Recenzja książki: Pieśń odkupienia

Recenzuje: Damian Kopeć

Pan nie DAJE mocy, Pan JEST mocą

Pytania o wiarę ludzie stawiali sobie zawsze. Pytania o bogów, o to czy, dlaczego, w co i jak wierzyć. O to, na czym polega wiara, jak powinna się ona wyrażać w życiu, w codzienności. W przypadku narodu żydowskiego historię mierzenia się z religijnymi wyzwaniami w sposób szczególny opowiadają księgi Biblii. To historia przymierza, jakie Jahwe zawarł z Żydami. Opowieść o tym, jak to przymierze było wypełniane przez obie strony. Księgi Starego Testamentu opisują tę historię za pomocą różnych, bardzo urozmaiconych form literackich. Pokazują – nieraz bardzo wyraziście, wprost, a nawet brutalnie – wierność i zdradę, miłość i nienawiść, zaufanie i nieufność. Ludzkie wybory, emocje, namiętności. Ludzkie słabości i ludzką siłę. Wzloty i upadki jednostek oraz narodu. Konfrontują rozmaite postawy ludzi wobec słów głoszonych przez proroków i ukazują skutki przyjęcia bądź odrzucenia ich treści. Skutki nie tylko na poziomie prywatnym, ale też obejmującym większe grupy. Skutki, które można – oczywiście  –rozmaicie interpretować, ale których zaskakująca koincydencja z podejmowanymi decyzjami może być powodem do zastanowienia. Seria Kronik Lynn Austin sięga po wybrane historie zawarte w Torze (Pięcioksięgu) – pierwszych pięciu księgach Biblii. Opowiada przede wszystkim o losach Hiskiasza, drugiego syna króla Achaza. Opiera się mocno o Biblię, obficie cytuje jej fragmenty. Czyni to w sposób zbeletryzowany, uwspółcześniony, nie zawsze w detalach wierny faktom (chociażby dialogi między postaciami). Napisana jest bowiem tak, by ułatwić zrozumienie współczesnemu odbiorcy, słabo zorientowanemu w meandrach odległej przeszłości. Nie tyle pieczołowicie dbając o pełne opisanie ówczesnej rzeczywistości, co próbując raczej oddać klimat czasów, rozterki postaci, dylematy, które zaprzątały ich głowy i serca. Myśli – mimo oczywistych różnic, wynikających z charakteru danych czasów – nurtujące ludzi tak dawniej jak i dziś.

W Pieśni odkupienia – drugim po Bogowie i Królowie tomie cyklu – śledzimy dalsze losy Hiskiasza, który został królem Judy. Czym stało się dla niego to wydarzenie? Jakie wartości stały u podstaw jego panowania? Rządził on prawdopodobnie w latach 722 p.n.e. – 699 p.n.e. Próbował zlikwidować niezwykle uciążliwe uzależnienie swojego kraju od Asyrii, od obowiązku płacenia ogromnych danin. Reformami państwowymi i religijnymi zmieniał słaby, wyniszczony, wegetujący kraj, pozbawiony perspektyw rozwoju. Zjednoczył naród i dał impuls do odrodzenia państwa.

W Pieśni odkupienia pokazany został proces przemian zarówno samego Hiskiasza, jak i kraju, którym rządził. Punktem wyjścia stało się nawrócenie króla Judy. Odrzucenie pogańskich bożków i kultów, które upowszechniły się zwłaszcza za czasów jego ojca, Achaza. Pod wpływem wiary swojego dziadka, Zachariasza, oraz słów i postaw niezłomnych, dotychczas mocno prześladowanych proroków, Hiskiasz sięga po wersety zapisane w Torze. Odnawia świątynię w Jerozolimie, odnawia osobiste i narodowe przymierze z Jahwe, które ludzie zerwali, odwracając się od Boga, odrzucając Jego przykazania. Proces nawrócenia Hiskiasza pokazany jest jako niełatwe, powolne, pełne wzlotów i upadków, naprzemiennego zniechęcenia i zaangażowania zmaganie się z przyzwyczajeniami, z pozornie rozsądnymi radami otoczenia, z kompromisami, z łamiącymi przykazania zachowaniami i obyczajami. Wierni Prawu lewici i kapłani żydowscy uważają, że tylko pełna zgodność postępowania z zapisaną w księgach wolą Boga mogą się Mu podobać. I że to one właśnie mają gwarantować pomyślność królowi i narodowi. Hiskiaszowi nie jest jednak łatwo bezgranicznie zaufać im, zaufać Bogu, którego prawie nie zna. Oddać w ręce Boga losy ludzi, za których czuje się odpowiedzialny. Jego religijni doradcy w odejściu od Jahwe upatrują przyczyny ciągu klęsk, które doprowadziły do podziału kraju na Judę i Izrael, do podbicia tych ziem przez rozmaitych najeźdźców (takich jak Asyria), do słabości kraju. Hiskiasz musi stanąć przeciwko współpracownikom swojego ojca, którzy nie chcą zmian naruszających status quo. Przeciwko Asyrii, która wysokimi podatkami skazuje kraj na nędzę i uniemożliwia jego rozwój. Przeciwko knowaniom brata i licznych przeciwników reform, którzy pragną władzy i dbają głównie o własne dobro. I – w końcu – przeciwko samemu sobie, powracającemu głosowi tzw. zdrowego rozsądku, który może okazać się głosem stagnacji i rezygnacji z walki o coś nowego, lepszego. Wydaje się, że w powieści najlepiej zostaje ukazany właśnie ów osobisty wymiar wątpliwości, nadziei, przemian, które dokonują się w młodym królu. Rozwój jego wiary, dojrzewanie do wzięcia odpowiedzialności za siebie i swoich poddanych, uczenie się zaufania, że jeśli Bóg jest z nim, to któż może być przeciwko niemu. Proces akceptacji zdarzeń, które nie zawsze rozwijają się tak, jak by tego pragnął (np. niespodziewana śmierć Zachariasza, śmierć nowonarodzonego syna).

Drugim rozbudowanym wątkiem w Pieśni odkupienia – który łączy się w pewnym momencie z historią Hiskiasza – są przejmujące losy Jeruszy, wiejskiej dziewczyny, która zostaje uprowadzona przez stale napadających na ziemie Izraela żołnierzy asyryjskich. Traktowana jak pozbawiona wszelkich praw niewolnica, wykorzystywana seksualnie, poniżana i traktowana z wyrafinowaną pogardą, myśli tylko o tym, by przetrwać i wrócić do domu. I to jej marzenie spełnia się wbrew wszelkiej logice, wbrew doświadczeniu innych. Powrót do domu, do bliskich to jedno, ale czy uda się jej po traumatycznych doświadczeniach powrócić do normalnego życia? Czy uda jej się zmiękczyć skorupę bólu, w której ją zamknięto?

Literacko Pieśń odkupienia jest powieścią nierówną, czyta się ją jednak dobrze. Miejscami dialogi bywają nieco nienaturalne, niektóre może nawet lekko irytujące – zwłaszcza w pierwszej części powieści. Jest w książce obecne przerysowanie, sporo wzniosłości, zmienne i wyraziste emocje. Sporo uproszczeń wynikających po części z trudności w opisywaniu życia codziennego w zamierzchłych czasach, po części z podporządkowania treści zamysłowi autorki. Nie jest łatwo pisać z detalami o dawnych czasach. Autorka zatem nie opisuje w ten sposób świata i jego mieszkańców, koncentruje się na momentach ważnych, zwrotnych w życiu bohaterów. Na relacjach między wybranymi postaciami. Na pewno łatwiej analizować czyjś świat wewnętrzny niż zrozumieć rozmaite, związane z danym okresem czynniki zewnętrzne. Akcja, choć zasadniczo linearna, nie toczy się dzień po dniu, częste są przeskoki czasowe. 

Jahwe wie, że trzy największe pokusy króla to władza, pycha i przyjemności (...)

Trafna wydaje się myśl Lynn Austin, towarzysząca przygodom bohaterów jej powieści, że reformowanie zaczynać należy zawsze od siebie, od własnego wnętrza. Uczciwe, zaangażowane życie wpływowej jednostki pociąga, mobilizuje, inspiruje innych. Dbanie tylko o swój wizerunek, o pozory przynosi często efekt, ale tylko chwilowy, szkody zaś na wiele lat. Pisarka mocno akcentuje fakt, że historia Żydów dowodzi, że okresy, w których całkowicie ufali Bogu, były dla nich korzystne. To odchodzenie od wiary przodków, brak zaufania w stosunku do Jahwe, łamanie przymierza sprowadzało na nich konkretne nieszczęścia – nie tylko osobiste, ale i społeczne, narodowe: niewolę, biedę, upadek znaczenia kraju.

 Książka ciekawie przybliża mało dziś znane, dawne czasy, ale autorka czyni to tak, by historia nie tyle na chwilę wciągała, ale i uczyła czegoś nas, współczesnych. By była magistra vitae. Nie chodzi jedynie o śledzenie zjawisk społecznych, ale również o towarzyszenie ludziom, których problemy, radości, rozterki nie są aż tak bardzo różne od naszych. Lynn Austin kładzie nacisk na kwestie religii, wiary. Przede wszystkim próbuje pokazać, na czym polega przymierze Jahwe z narodem wybranym. Jakie były osadzone w historii losy owego przymierza. Jakie były konsekwencje konkretnych ludzkich decyzji, liczenia się – bądź nieliczenia – z Bogiem. Problemy bowiem, jak uczy historia opisana w Biblii, pojawiają się wtedy, kiedy mniej czy bardziej zdolni ludzie zaczynają wierzyć, że są co najmniej równi bogom. Kiedy stawiają samych siebie na piedestale, ponad innymi, a pycha, idąca w parze z uzależnieniem od przyjemności, władzy i pieniędzy, dają im złudne poczucie wielkości, nieśmiertelności. Swoją wielkość budują, pomniejszając innych - do czasu aż umierają, jak wszyscy śmiertelnicy, pozostawiając po sobie najczęściej gorzkie, niesmaczne owoce. To po owocach najlepiej poznajemy ludzi, nie po słowach, mowach i głoszonych hasłach. Nie może bowiem – jak kiedyś śpiewała Kora, cytując Ewangelię – dobre drzewo wydawać złych owoców, ani złe drzewo dobrych owoców wydawać nie może.

Albo twoja wiara w Boga jest bezwarunkowa, albo bezwartościowa. Nie ma innej opcji.

Kup książkę Pieśń odkupienia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Pieśń odkupienia
Autor
Książka
Pieśń odkupienia
Lynn Austin
Inne książki autora
Wiara moich ojców
Lynn Austin0
Okładka ksiązki - Wiara moich ojców

Jest to czwarta część z serii Kronik. KIEDYŚ PRZYJACIELE OD SERCA, TERAZ ZAGORZALI WROGOWIEWierni towarzysze w dzieciństwie – Manasses, syn Hiskiasza...

Powróćcie do mnie
Lynn Austin0
Okładka ksiązki - Powróćcie do mnie

Książka uznanej autorki cyklu „Kroniki Królów”. Po dziesiątkach lat wygnania przepowiednie zaczynają się spełniać: król...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy