Recenzja książki: Pierwsza noc pod gołym niebem

Recenzuje: mrowka

Już pierwsza powieść Agaty Mańczyk, „Jajecznica na deszczówce”, zachwycała czytelników błyskawicznie zmieniającą się akcją i pomysłowością autorki w kreowaniu coraz to nowych przygód. Trzeba przyznać, że „Pierwsza noc pod gołym niebem” poziomem dorównuje „Jajecznicy…”, nie zawodzi, a zachwyca.

 

Bohaterami „Pierwszej nocy pod gołym niebem” jest para nastolatków: Inka i Bazyl. Młodzi ludzie przypadkowo spotykają się w dworcowej kawiarni. Dzieli ich właściwie wszystko: Inka to urodzona perfekcjonistka, nienagannie ubrana (w markowe ciuchy), dystyngowana i wyniosła. Bazyl uważany jest przez otoczenie za dziwaka – czerwone włosy i kontrastowe kolory ubrań nie przydają mu szacunku społeczeństwa. Kiedy więc tak różne osoby nawiązują ze sobą znajomość, może być interesująco. Bazyla i Inkę łączy jedno: oboje właśnie uciekli z domów. Kilka przykrych, ale i odważnych incydentów na dworcu sprawia, że bohaterowie zaczynają wielką ucieczkę, która wkrótce przerodzi się w pełen dynamizmu wyścig. Nie zabraknie w tej powieści i czarnych charakterów – Mundi i Baba, chcący wkroczyć w przestępczy świat i wkupić się w łaski rzezimieszków trudnią się póki co drobnymi kieszonkowymi kradzieżami. Będą skłonni pozbyć się każdego, kto ośmieli się stanąć na ich drodze. Pytanie, jakie najczęściej słyszą we wspólnej podróży Inka i Bazyl to „jak wy ze sobą wytrzymujecie?”.

 

Dzikie awantury i ciągłe kłótnie to bowiem sposób na rozmowę w wykonaniu tego niezwykłego duetu. Wydaje się, że bohaterowie się nienawidzą i nie potrafią odzywać się do siebie bez pretensji w głosie. Jedno ma do drugiego żal – choć i Inka, i Bazyl przeżywają problemy z rodzicami i nauczycielami, nie umieją zrozumieć nawzajem swoich światów. Bazyl – utalentowany aktorsko – jest szkolnym rozrabiaką. Jego matka, artystka, nie zapewnia mu poczucia bezpieczeństwa, zapracowany ojciec znika z domu na całe dnie. Rodzice Inki są chorobliwie ambitni – zabraniają dziewczynie spotykać się z przyjaciółką, zabierają ukochanego królika, wypisują z harcerstwa, przenoszą do szkoły dla kujonów, w której zwyczajna dziewczyna nie może się czuć dobrze. Przy tej całej pozornej trosce o córkę, bliscy Inki zupełnie nie interesują się jej rzeczywistymi marzeniami. W trakcie szaleńczej wyprawy Inka i Bazyl opowiadają sobie wzajemnie najbardziej dramatyczne przeżycia. W sobie odnajdują wsparcie – wprawdzie nikłe i objawiające się głównie złośliwymi komentarzami, ale przynajmniej szczere. Mogą polegać tylko na sobie – czy to w walce z przypadkowo napotkanymi bandytami, czy w ucieczce przed policją. Sami muszą próbować zarobić na życie, przetrwać w obcych miastach i odnaleźć drogę do celu podróży. Czasami tylko trafiają na życzliwych ludzi, którzy służą im radą, dobrym słowem lub materialną pomocą.

 

Akcja toczy się dwutorowo – jednych emocji dostarcza sama wyprawa (jest w końcu „Pierwsza noc pod gołym niebem” powieścią drogi), drugich – historia wyłaniająca się z opowieści uciekinierów. Wydarzenia zmieniają się błyskawicznie, Mańczyk nawet na chwilę nie daje swoim odbiorcom odpocząć. Godna uznania jest pomysłowość autorki w wymyślaniu coraz to nowych przygód. Tempo akcji stanowi wyróżnik książek tej pisarki: niespotykane nigdzie indziej imponujące nagromadzenie przygód na pewno spodoba się odbiorcom. Gdyby Agata Mańczyk chciała rozcieńczać swoje opowieści, pomysłów z „Pierwszej nocy…” starczyłoby spokojnie na pięć lub sześć tomów. Zaskakuje i cieszy kreatywność Agaty Mańczyk, mam nadzieję, że w kolejnych książkach potwierdzi swój talent – bo ma szansę trafić na listy bestsellerów literatury młodzieżowej.

Kup książkę Pierwsza noc pod gołym niebem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Pierwsza noc pod gołym niebem
Książka
Inne książki autora
Eukaliptus i werbena
Agata Mańczyk0
Okładka ksiązki - Eukaliptus i werbena

  Rok 2013. Nina Huczmiran przyjeżdża do Warszawy. Tułanie się po Europie nie przyniosło zapomnienia ani nie ukoiło bólu, czas więc zmierzyć...

Facet z prostą instrukcją obsługi
Agata Mańczyk0
Okładka ksiązki - Facet z prostą instrukcją obsługi

Było ich trzech. Sznita wyszczekany i cyniczny do szpiku kości, usiłujący zapracować na opinię największego łobuza okolicy. Flegmatyczny Emeryt wychowywany...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy