Recenzja książki: Piękno rodzime

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Wnętrze człowieka kryje w sobie nieustanne dążenie do piękna. Patrząc daleko przed siebie, niejednokrotnie nie widzimy tego, co jawi się blisko nas. Refleksje zawarte w „Pięknie rodzimym” są wynikiem długoletnich przemyśleń autora. Dzieląc się z czytelnikiem tym, czego wartość dostrzegł osobiście, pragnie pobudzić go do umiłowania Stwórcy wszelkiego stworzenia.

Zachwyt autora dotyczy krajobrazów rodzimych, znajdujących się w najbliższym otoczeniu, co umożliwia doznanie głębokich przeżyć, długotrwałych przemyśleń oraz kontemplację piękna. Poczucie bezpieczeństwa daje to, co można znaleźć na polskiej ziemi. W pierwszej kolejności Pohl wymienia krzyże, które jeszcze przed wojną stały w każdym gospodarstwie Beskidu Niskiego. Mimo wojennej zawieruchy i upływu lat, wiele z nich do dnia dzisiejszego jest znakiem wiary, nadziei i miłości narodu polskiego. Niczym „drogowskazy znaczą drogę i czuwają nad bezpieczeństwem podróżnych”. Są cechą charakterystyczną cmentarzy, świadcząc o tym, że życie ludzkie nie kończy się z chwilą śmierci. Zapraszają do refleksji i modlitwy.

Obok krzyży autor zauważa kapliczki, opisuje ich różnorodne kształty i kolory. Docenia ogrom pracy włożonej przez twórców oraz ich troskę o to, by na zawsze pozostały wyrazem ludzkiej wiary i pobożności. Wyjaśnia również tajemnicę łemkowskich cerkwi. Obok pięknego wyglądu zewnętrznego tych architektonicznych dzieł, uwaga czytelnika zostaje skierowana na ikonostas. Ogromny zbiór cudownych ikon swymi złoceniami przykuwa oczy modlących się wiernych, odczuwających w tym momencie stan dziękczynienia i uwielbienia Boga.

W kolejnych rozdziałach autor rozważa znaczenie i przeznaczenie sakralnych elementów. Ołtarz wskazuje na obecność Boga w sposób „najbardziej prawdziwy i rzeczywisty”; organy porywają swym brzmieniem ludzkie serca; ambona, zdobiona malowidłami lub rzeźbami świętych czy Ewangelistów, dba o to, by słowo Boże przynosiło owoce dobra a konfesjonały „wytrzymują” ciężar ludzkich grzechów.

Pomocą w chrześcijańskim życiu są dzwony. Obwieszczają istnienie Boga i głoszą Jego chwałę. Pohl przypomina, że ich dźwięk towarzyszy człowiekowi w najważniejszych chwilach życia. Wsłuchując się w ich bicie, odczuwamy potrzebę trwania przy Panu w życiu doczesnym i przyszłym.

Oprócz kwestii sakralnych, autor dzieli się z czytelnikiem przemyśleniami dotyczącymi elementów zwykłej, szarej codzienności: studnia symbolizuje potrzebę wdzięczności za wszystko, co otrzymujemy z ręki dobrego Boga; płot, określający granice własności, uczy poszanowania dóbr należących do kogoś innego; wiatrak wciąż jeszcze kojarzy się ze swym pierwotnym przeznaczeniem do mielenia zboża. Całości dopełniają okna, w których kiedyś w czasie burzy stawiano zapaloną gromnicę; dachy z rzadko dziś spotykaną słomianą strzechą oraz stare strychy, przypominające cudowne lata beztroskiego dzieciństwa.

Z budynku mieszkalnego czytelnik zostaje przeniesiony na łono natury, by przespacerować się „po drogach, dróżkach, ścieżkach i ścieżynkach” Wzdłuż nich rosną (w wielu miejscach to już niestety przeszłość) przydrożne drzewa, dodające okolicy uroku. Miedze rozkwitają tysiącami kwiatów, a sady i ogrody pełne owoców i warzyw przywodzą na myśl raj. Nad całością krajobrazu unoszą się chmury niosące „nieprzebrane bogactwo piękna”.

Rozważania autora zostały wzbogacone o opis aktualnie panującej sytuacji. Wciąż rozwijający się przemysł, postęp techniczny i trendy nowoczesności wcale nie muszą niszczyć tego, co zostało nam przekazane przez przodków.

Treść „Piękna rodzimego” oraz liczne ilustracje niech wzbudzą w nas tęsknotę za tym, co – mimo swej ulotności – z pewnością przyczyni się do „duchowego rozwoju i wzrostu człowieczeństwa”.

Kup książkę Piękno rodzime

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Piękno rodzime
Książka
Piękno rodzime
ks. Mariusz Pohl
Inne książki autora
Panie, abym przejrzał! Homilie na rok B
Ks. Mariusz Pohl0
Okładka ksiązki - Panie, abym przejrzał! Homilie na rok B

  Ks. Mariusz Pohl (ur. w 1959 roku w Mogilnie), ukończył Arcybiskupie Wyższe Seminarium Duchowne w Poznaniu, święcenia kapłańskie przyjął w 1987...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy