Recenzja książki: Pazurem spisane

Recenzuje: mrowka

Wśród informacji o Ewie Marcinkowskiej-Schmidt, zamieszczonych na okładce jej książki „Pazurem spisane” znajduje się m.in. wzmianka o opiece nad piętnastoma papugami. Zapewne to doświadczenie przydało się w napisaniu historyjki dla dzieci – a może stało się jej inspiracją?

„Pazurem spisane” to opowieść o papugach i papużkach, mieszkających w wolierze w czyimś domu. Ptaki mają swoje ulubione zabawki, pomagają sobie we wzajemnej toalecie, czyszczą piórka i rozmawiają o wielkim świecie, rozciągającym się poza prętami ich klatek. Autorka opisuje wszystko to, co znane jest każdemu hodowcy papug – poranny świergot, bystre spojrzenia, ciekawskie zachowania skrzydlatych przyjaciół. Ale obok tych wnikliwych obserwacji codziennego życia ptaków, pojawiają się ważne nie tylko dla nich problemy.

Papugi poznają niebezpieczeństwa czyhające za drzwiczkami klatek – a razem z nabywaniem przez nie doświadczenia, uczy się też przyszły mały właściciel: pozostawienie klatki otwartej grozi katastrofą. W najlepszym razie papużki zniszczą kwiatki doniczkowe. W najgorszym – mogą nawet zginąć: utopić się w rosole, rozbić o szybę okna… Prezentowanie tych katastrof i małych tragedii (mimo szczęśliwych zakończeń) nauczy dziecko odpowiedzialności: maluch pozna skutki bezmyślnego traktowania zwierząt czy pozbawiania ich opieki.

Ale to nie wszystko – książka Ewy Marcinkowskiej-Schmidt to również zbiór podstawowych wartości w życiu młodego człowieka: przede wszystkim ukazuje moc przyjaźni. Prezentuje zalety życia w gromadzie, wśród znajomych i bliskich. Tłumaczy, jak powinien zachowywać się prawdziwy przyjaciel. Porusza też problem straty kogoś bliskiego, motyw odrzucenia przez grupę, osamotnienia – nie tylko z powodu inności czy odmienności. Chociaż bohaterami są papużki, tak naprawdę książeczka opowiada o znanych w świecie ludzi wydarzeniach i relacjach. Oswaja też ze strachem – pokazuje, że często prawdziwą przyczyną lęku jest nieświadomość, niewiedza – małe papugi boją się odkurzacza czy królika.

Jest to także historia o realizowaniu własnych marzeń i o sile wiary w sens takiej realizacji. „Realizować marzenia wcale nie jest łatwo. Ale jeśli nie spróbuję, to nigdy nie będę wiedział, czy mogą się spełnić” – tłumaczy jeden z bohaterów. Opowieść przygotowuje też na ewentualną porażkę: wprawdzie nadzieja na spełnienie marzeń dodaje otuchy i siły, ale przecież nie oznacza jeszcze powodzenia…

Bogato ilustrowana opowieść na pewno spodoba się najmłodszym czytelnikom. Piękne rysunki Artura Gołębiowskiego przedstawiają barwny i fascynujący świat papug, stanowią idealne dopowiedzenie do treści książki. Połączenie zwięzłych historyjek o wyraźnie zaznaczonej fabule z kolorowymi obrazkami pomaga podsycić ciekawość dziecka i zainteresowanie egzotycznymi gatunkami ptaków. Nauczy też młodego człowieka odpowiedzialności za zwierzęta.

Izabela Mikrut