Pan Tadeusz wcale nie jest nudnym obowiązkiem szkolnym, napisanym niezrozumiałym językiem i wypełnionym dłużyznami nie do przejścia. To tylko stereotyp. Bądź oryginalny, spróbuj spojrzeć na Pana Tadeusza nieco inaczej i wyobrazić sobie taką sytuację:
Młody chłopak wraca z wojska do domu. Jest zmęczony, marzy tylko o tym, by wreszcie wyspać się we własnym łóżku. Wchodzi do swojego pokoju, a tam rozgościła się jakaś dziewczyna. W dodatku jest całkiem niezła: młoda, ładna blondynka w prawie przezroczystej sukience, a poza tym jest w zasięgu ręki. Łatwo się domyśleć, że żołnierzowi od razu odechciało się spać.
Tymczasem do dworku zjeżdżają się goście. I, jak to zwykle bywa w polskich domach, gdy zbierze się kilka osób, imprezom nie ma końca. Między jedną a drugą balangą chodzi się na grzyby, na polowania, podrywa się panny i niebrzydkie wdowy. Ogólnej wesołości nie psuje nawet fakt, że trzeba stoczyć bitwę z Moskalami. Ale bywalców dyskotek takie bójki nie będą dziwić. Wszystko kończy się megaimprezą, na której dochodzi nawet do ślubu Tadeusza z Zosią. Trudno panować nad sobą po całym roku imprezowania...
Całość zaś napisana trzynastozgłoskowcem. Przerażające? Kazik też go stosuje: Dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty liczy dokładnie trzynaście sylab. Proponuję sprawdzić także inne teksty polskich zespołów.
Pewnie niewiele osób sięgnie po raz drugi po Pana Tadeusza. Wystarczy przecież raz przebrnąć przez dwanaście ksiąg przygód tytułowego bohatera, by po dwudziestu latach wspominać to z dumą. Gwiezdne wojny jest w stanie zrozumieć dziecko w przedszkolu. Level Mickiewicza osiągają tylko nieliczni – i jest to wyższy stopień wtajemniczenia. Ludzie umiejący czytać potrafią także myśleć. Jest to kawał naszej historii – polskiej, nie zamerykanizowanej. Nowe wydanie zawiera dodatkowo ilustracje Michała Elwiro Andriolliego. Wydawnictwo MG jak zwykle stanęło na wysokości zadania, oferując książkę starannie opracowaną, po którą sięga się z sentymentem, ale i przyjemnością.
Powieść poetycka napisana przez Adama Mickiewicza w 1823 r. Akcja powieści toczy się na Litwie w XIV wieku, w czasach, kiedy wielkim księciem litewskim...
" Ktokolwiek będzisz w nowogródzkiej stronie,Do Płużyn ciemnego boruWjechawszy, pomnij zatrzymać twe konie,Byś się przypatrzył jezioru. Świteź...