The Vampire Diaries według Stefano
Egzystują wśród ludzi. Chodzą po tej samej ziemi, posługują się ludzką mową, ale piją coś innego niż my – krew, która daje im moc. Nazywają ich demonami, un vampiro, wampirami. Nie mają dusz i nigdy nie umierają. Pozostają nieśmiertelni po wsze czasy …
Choć wampiry kojarzone są z miejscami takimi jak cmentarze, czy z opuszczonymi pałacami i zamkami, a nie z żyzną, zieloną krainą Wirginii, to jednak tu, w Mystic Falls, osadzona jest akcja bestsellerowej powieści L. J. Smith. Książkowe Pamiętniki wampirów to prawdziwa gratka dla wielbicieli telewizyjnego serialu Kevina Williamsona i Julie Plec (The Vampire Diaries) z przystojnym Ianem Somerhalderem i Paulem Wesleyem w rolach głównych.
Pamiętnik Stefano. Początek to pierwszy tom tej wampirzej sagi, swoistego zamiennika Zmierzchu . Ten typ literatury ma swoich zwolenników i przeciwników, ale zakładam, że tym drugim na książkę szkoda będzie czasu i środków. Ci zaś, którzy pokochali serial (a nawet założyli kilka fanklubów), książkę przygarną ochoczo, zagłębiając się po raz wtóry w wydarzenia znane ze szklanego ekranu. Powieść przenosi nas ponad sto lat w przeszłość, na plantację Veritas, będącą własnością rodziny Salvatore. Poznajemy apodyktycznego mężczyznę, ojca rodu, który pragnie sterować swoimi synami, Stefano i Damonem, niczym pionkami na szachownicy. Jednak starszy z nich, Damon, to dziki i nieokiełznany duch, wymykający się spod rodzicielskiej kontroli. Dlatego też majątek zapisany jest na Stefano, miłośnika piękna i literatury, który jest wcieleniem uległości i łagodności. Nawet zaaranżowane przez ojca małżeństwo z jedną z sąsiadek (bogatą - należy dodać) nie jest w stanie skłonić go do buntu. Mięczak – nic dodać, nic ująć.
Życie braci zmienia się, kiedy w majątku pojawia się nieziemsko piękna i wyuzdana (zwłaszcza jak na tamte czasy) Katherine Pierce, osoba o niejasnej przeszłości, ale za to z wyjątkowym talentem do uwodzenia. Wkrótce zarówno Damon, jak i Stefano leżą u jej stóp, a naszemu poecie zdaje się wcale nie przeszkadzać fakt, że zbliżają się jego zaręczyny. Niedługo zresztą cieszy się statusem narzeczonego – biedna, nijaka Roslyn zostaje znaleziona z rozdartym gardłem. Przypadek?
Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, by skosztować słodkich ust Katherine, a że te usta wypełnione są kłami… no, cóż - ryzyko zakochanego. Atmosferę napięcia, jaka towarzyszy cichej rywalizacji braci, podgrzewają dodatkowo mieszkańcy Mystic Falls, którzy sądzą, że za kilkunastoma śmieciami, jakie miały miejsce w ostatnim czasie, stoją wampiry. Planują zatem obławę, a jednym z jej prowodyrów jest nikt inny, jak tylko ojciec braci.
Zapewne doskonale znacie fabułę, a jako wierni fani serialu możecie cytować nawet wypowiedzi bohaterów. Książka jest niemal wiernym odwzorowaniem telewizyjnego hitu, ale to przecież nieistotne. Historia drukowana pobudzała i pobudza wyobraźnię, a dodatkowo opowieść Stefano traktować można jak gadżet filmowy. Co prawda o niewielkiej wartości literackiej, ale za to pod względem sentymentalnym – bezcenny.
Trzecia część początku kultowego cyklu zekranizowanego jako kultowy serial telewizyjny Pamiętnik Stefano przenosi akcję o sto lat wcześniej i odkrywa początek...
Nie znają narodzin ani Śmierci, nie mają lat ani przeszłości.Są Dziećmi Mroku, lecz czasem tęsknią za światłem. A gdy raz zasmakują miłości, potrafią szukać...