Nastolatką być
Pierwsze miłości, fascynacje, odkrywanie świata i poważne życiowe wybory – tak, czas gimnazjum wydaje się być przełomowym okresem w życiu nastolatka i momentem wkroczenia w dorosłość. Jednocześnie podejście do błahych spraw, codzienności i relacji z bliskimi jest świeże, jeszcze nie skażone konwenansami i zasadami.
Jak w tym gimnazjalnym środowisku odnajdują się same czternastolatki? Myślę, że niezwykle ciepła książka autorstwa Beaty Andrzejczuk „Pamiętnik nastolatki” udzieli odpowiedzi na niejedno pytanie. Kolejne karty opowieści kryją w sobie dni roku, a w tę szkolną podróż zabiera nas Natalia vel Natka (przez pana od wychowania fizycznego zwana też Pietruchą).
Życie czternastoletniej dziewczynki pełne jest problemów i dylematów, łez, ale też zdarzają się chwilę radości. Brak porozumienia z rodzicami, denerwująca starsza siostra Zuza, znikający na całe dnie brat Bazyl – wszystko to blednie przy pierwszych oznakach drżenia serca. Tyle tylko, że Jacek nie wykazuje żadnego zainteresowania, zaś Bartkowi Natalka się wyraźnie podoba. Czy można zatem czuć coś do dwóch chłopców równocześnie? Czemu Bartek zaczyna się nagle dziwnie zachowywać? I wreszcie – co zrobić, kiedy Jacek wreszcie wyznaje uczucie, podczas gdy serce bije już mocniej dla innego? Rety…ciężko jest być nastolatką, szczególnie tak dojrzałą jak Natalia.
„Pamiętnik nastolatki” oprócz dziewczęcych „ochów” i „achów” zawiera także głębokie przemyślenia dotyczące tego, co tak naprawdę jest w życiu ważne, przemyślenia odnoszące się do wpojonych norm i wartości. Natalia szuka swojej prawdziwej pasji, wytrwale ćwiczy lekkoatletykę, przygotowuje się do konkursu historycznego, zmaga z nauczycielami, ale przede wszystkim - sama dochodzi do pewnych ważnych wniosków. Dziewczynka dorasta na naszych oczach, poznaje moc przyjaźni i prawdziwą siłę relacji pomiędzy bliskimi osobami. Uczy się, że nawet porażki czemuś służą i że najważniejsze jest postępowanie w zgodzie z samym sobą, swoim sumieniem i wpojonymi wartościami.
Beata Andrzejczuk stworzyła mądrą książkę przeznaczoną nie tylko dla odbiorców w wieku „–nastu” lat, ale i dla nieco starszych czytelników. Z prawdziwą przyjemnością zagłębiamy się we wspomnienia, ale też mamy szansę przypomnieć sobie, jak to jest - poznawać wszystko na nowo. Odkrywamy w sobie dawno stłumioną radość dziecka i choć czasami mąci ją smutek, to warto podejmować wyzwania. Błyskotliwy „Pamiętnik nastolatki” przekonuje, że życie jest poszukiwaniem szczęścia, a droga ta pełna jest przygód i emocji.
Kalendarz opatrzony został fajnymi młodzieżowymi rysunkami oraz "złotymi myślami" zaczerpniętymi z książek z serii "Pamiętnik nastolatki" oraz innymi,...
Zabawne historyjki, ozdobione dowcipnymi rysunkami, opowiadają o tym, jak tatusiowie radzą sobie z prowadzeniem domu i swoimi pociechami, kiedy zostają...