Świat dorosłych widziany oczami dorastającego dziecka przypomina ten odbity w krzywym zwierciadle. Zadania i obowiązki dorosłych – poważne, niecierpiące zwłoki sprawy, przekonania i zasady – z perspektywy dzieci wyglądają zupełnie inaczej. I, jak stwierdza Amelka, główna bohaterka książki Pamiętnik Czachy, życie dorosłych w zasadzie sprowadza się tylko do narzekania i sprzątania.
Dziesięcioletnia Czacha zapisuje swoje spostrzeżenia w nowym notesie, na który udało jej się naciągnąć sceptycznie nastawioną do tej prośby mamę. Notes był drogi, ale zbliżające się urodziny stały się wystarczającym argumentem do dokonania zakupu. Amelka pisze w swoim pamiętniku o wszystkim, co jej się przytrafia. O końcu roku szkolnego. O wyjeździe na obóz zuchów. O wakacjach w Grecji z mamą i starszą siostrą Helgą. O urlopie na Mazurach z tatą i jego nową partnerką Martą. O tym, jak bardzo dziewczynka marzy o psie.
To jednak nie wszystko, o czym czytelnicy przeczytają w Pamiętniku Czachy. Równolegle do opisywanych przygód na stronach pamiętnika odbijają się tęsknota i zagubienie dziecka wychowywanego w dwóch domach. Dziecka, które nadrabia miną i pomysłowością w chwilach, gdy któreś z rodziców nie staje na wysokości powierzonego mu zadania. Czacha jest rezolutna, znajdzie rozwiązanie każdego problemu, choć sposoby te nieczęsto spotkają się z aprobatą mamy lub taty. Amelki nie da się nie lubić. Jest bystra i inteligentna, świetna z niej obserwatorka, sprawnie łączy fakty i wyciąga wnioski. To jedno z tych dzieci, które swoją spostrzegawczością potrafią zapędzić niejednego dorosłego w kozi róg.
Pamiętnik Czachy kierowany jest do dzieci dziewięcioletnich i starszych. Lektura świetnie sprawdzi się w przypadku młodych czytelników, którzy wychowują się w rozbitych lub patchworkowych rodzinach, bowiem problemy, jakie opisuje Czacha, z pewnością znają ze swojego życia. Nie znaczy to, że książka nie spodoba się pozostałym czytelnikom. Bynajmniej. Liczne, zabawne przygody, jakie przytrafią się Amelce gwarantują uśmiech na twarzy.
Narracja pierwszoosobowa, prowadzenie własnych zapisków, rejestrowanie przeżyć i opisywanie wspomnień sprawiają, że czytelnik ma szansę poznać Czachę naprawdę dobrze. Autorka, Joanna Jagiełło, świetnie oddała emocje małej bohaterki, z ogromną wiarygodnością posługuje się językiem używanym przez młodych i dorastających ludzi, rewelacyjnie wplotła w dialogi i opisy żarty słowne, sytuacyjne i śmieszne powiedzonka.
Książka została pomysłowo zilustrowana przez Martę Krzywicką. Utrzymane w czarno-biało-niebieskiej kolorystyce rysunki świetnie uzupełniają i oddają opisywane sytuacje. Sprawiają, że Pamiętnik Czachy wygląda jak rasowy notes prawdziwej dorastającej dziewczynki.
Trudno podczas lektury Pamiętnika Czachy się nie uśmiechnąć. Liczne dowcipy i komiczne perypetie Amelki, jej siostry, mamy, taty i innych bohaterów sprawiają, że powieść czyta się z przyjemnością. I choć cała historia wydaje się lekką, wakacyjną opowieścią, tak naprawdę kryje także głębszy, poważniejszy przekaz. Warto przyjrzeć mu się z bliska. I warto też po lekturze Pamiętnika Czachy sięgnąć po kontynuację przygód Amelki, opisaną w książce Czacha się buntuje.
Na urodziny Majka zaprosiła prawie całą klasę. Prawie, bo przy rozdawaniu zaproszeń świadomie pominęła Jessikę, Grubego i Morusa. Co za okropna...
Bruno ma siedem lat, ogromne okulary na nosie i opiętą na brzuchu pasiastą koszulkę. Nie wygląda na bohatera, prawda? Ale nie dajcie się zwieść pozorom...