Magdalena Kordel jest pisarką już znaną. Choć czasem swoich czytelników zaskakuje, a czasem nawet złości, to zazwyczaj jej książki gwarantują dobrą zabawę. Autorka ma poczucie humoru, które rewelacyjnie wykorzystuje, przenosząc wydarzenia znane z życia codziennego na karty kolejnych powieści. Jej książki gwarantują rozrywkę, optymizm, ale - przede wszystkim - chwilę zapomnienia. Kordel czaruje swych czytelników, sprawia, że jej książki wciągają i nie da się ich odłożyć, pochłania się je więc w bardzo krótkim czasie. Trochę szkoda, że nie można się nimi dłużej delektować. Jest jednak i na to sposób: wystarczy wracać do nich zawsze wtedy, gdy jest się zmęczonym i potrzebuje się odskoczni oraz poczucia
Również najnowszą powieść Magdaleny Kordel, Okno z widokiem, czytała się z największą przyjemnością... Chętnie powracamy do uroczego miasteczka w Sudetach o wdzięcznej nazwie Malownicze. To właśnie tam nad mieszkańcami czuwają Anioł oraz święty Antoni, który stoi na rozdrożu. Młodsze pokolenie najbardziej z dzieciństwa pamięta jednak diabła z babcinych opowiadań. Jedyne co mnie dziwiło, to wątpliwe sąsiedztwo, jakie sobie wybrał. Bo w kapliczce stała figurka świętego Antoniego. A, jak wiadomo, diabeł i rzeczony święty byli zażartą konkurencją. "
Nikt z mieszkańców nie przeczuwa, że pewnego dnia pojawi się inwestor, pragnący zniszczyć kapliczkę, która stoi w tym miejscu od wielu lat. Mieszkańcy są bezradni. Kiedy w Malowniczym pojawia się niespodziewanie wnuczka Matyldy, wszyscy pokładają w niej wielkie nadzieje. Czy Róży uda się uratować swego ulubionego patrona ? Co sprawiło, że postanowiła ona odwiedzić babcię akurat w tym czasie? Czy uda się jej odkryć, kim jest tajemniczy inwestor, a może przekona Antoniego i tego od czarnych mocy, by pomogli w ocaleniu tego urokliwego kawałka ziemi? Co z tym wszystkim ma wspólnego proboszcz?
Książka Magdaleny Kordel to wielkie pasmo niespodzianek pochodzących z czasów teraźniejszych, jak i tych z zamierzchłej już przeszłości... Osoby, które spodziewają się kontynuacji Uroczyska i Sezonu na cuda muszę, niestety, rozczarować. Autorka zabiera nas do znanego z wcześniejszych powieści Malowniczego, ale opisuje całkiem nowe zdarzenia, przedstawia innych bohaterów, choć muszę przyznać, że o tych już znanych nie zapomniała. Miło było odwiedzić Maję, choć niewiele nowego się o niej dowiadujemy. Mamy za to wątek dotyczący wykopalisk archeologicznych. Kordel stworzyła fantastyczne, od razu dające się lubić postaci. Nie zapomniała też o "czarnych charakterach", jednak zupełnie "rozbroi" czytelników z pewnością kreacją policjantów - jakby żywcem wziętych ze starych, dobrych dowcipów.
Z pewnością nie można Okna z widokiem zaliczyć do lektur szczególnie trudnych czy wymagających głębszej refleksji, ale na pewno to powieść ze świetnymi dialogami, ogromną dawką humoru, a - przede wszystkim - z rewelacyjnymi porównaniami i żartami słownymi. Nie zabraknie niespodzianek, duchów, sensacji, ale także bardzo małej (dlaczego tak mało?) dawki miłości i romansu. Choć czasem autorka zafundowała nam "cudowne" rozwiązania i zbiegi okoliczności, jednak nie powinno to przeszkadzać, zabieg ten jedynie urozmaica narrację. Po lekturze książki Kordel, dochodzimy do wniosku, że każdy z nas ma swojego Anioła Stróża, świętego, czuwającego nad nami, czy choćby szczęście, które czasem daje nam szansę. Być może kiedyś sami dojdziemy do kapliczki na rozdrożu bądź otrzymamy jeszcze jedną, małą szansę na takie nasze "okno z widokiem"? Któż to wie? Los, potrafi zaskoczyć, pamiętajmy o tym...
Magdalena Kordel nie rozczarowuje, gwarantuje za to świetną zabawę i spędzenie miłych chwil w świetnym towarzystwie. Wraz z nią odwiedziłam znane już miejsca, a że nie zawsze bywa słodko? Cóż, to po prostu samo życie, które bywa zmienne jak pogoda. Warto wspomnieć jeszcze o okładce - ciepłej, intrygującej, w pięknych, stonowanych barwach. Ma się ochotę otworzyć widoczne na niej okno i dostać do Malowniczego, które - jak się domyślamy - widnieje w oddali... To idealna powieść na wieczór, który chce się spędzić w przepięknym miejscu, w doborowym towarzystwie, odkrywając tajemnicę za tajemnicą. Jednak książka Magdaleny Kordel przede wszystkim jest cudownym lekiem na poprawę humoru.
To książka niezwykła. Z jednej strony zapis codziennego życia mężatej i dzieciatej dwudziestokilkulatki, z drugiej wesoła i ironiczna opowieść o tym, jak...
Każde serce chce kochać Wyobraź sobie ciepły dom, w którym zawsze jest miejsce dla kogoś, kto potrzebuje, by go wysłuchać, wesprzeć i przytulić. Zaprzyjaźnij...
Przyjaźń to nic więcej jak umiejętność uważnego słuchana i reagowania, gdy druga osoba potrzebuje pomocy.
Bo powszechnie wiadomo, że kto od samego rana drze koty z wybrankiem, to kocha go nad życie i w ten dość nietypowy sposób daje temu wyraz.
Więcej