Recenzja książki: Od śmiechu do łez. Jak zrozumieć emocje naszych dzieci

Recenzuje: Karolina Mucha

Dorosłość wymaga opanowania. A przynajmniej społecznie akceptowalnego wyrażania uczuć – także tych najtrudniejszych.

 

Rodzicielstwo posuwa się jeszcze o krok (albo nawet trzy kroki) dalej: trzeba stać się nauczycielem w tym zakresie.

 

Niełatwe to zadanie! Nie wystarczy bowiem jednorazowe wygłoszenie wykładu, choćby najlepiej przygotowanego. Lekcja odbywa się bez przerwy – właściwie podczas każdego kontaktu z dzieckiem – a uczeń nabywa nowe umiejętności przede wszystkim przez obserwację rodzicielskich reakcji. Zatem, pomimo zmęczenia, zabiegania, natłoku bardzo pilnych spraw, ciągle trzeba być wzorem – mistrzem rozumienia innych i wyrażania własnych uczuć.

 

Jak sobie z tym radzisz?

 

Można się o tym przekonać, sięgając po publikację Roberta Zuili Od śmiechu do łez. Jak zrozumieć emocje naszych dzieci. Książka została opracowana w taki sposób, że nie tylko umożliwia poszerzenie wiedzy na temat podstawowych emocji, ale niejako zmusza do skonfrontowania wiedzy teoretycznej z codziennością. Czyni to zarówno za pomocą przykładowych scenariuszy, obrazujących konsekwencje różnych reakcji rodziców na trudne czy po prostu kłopotliwe zachowania dzieci, jak również testów psychologicznych.

 

By ukazać istotę prezentowanego zagadnienia, już na samym początku autor wskazuje na udział emocji w tworzeniu się osobowości. Jednak ciekawszy i bardziej przekonujący może wydać się kolejny zabieg zastosowany w pierwszym rozdziale – Zuili przedstawia charakterystyki osób, które w dzieciństwie doświadczyły pewnych urazów (np. porzucenia, wykluczenia, zdrady). W ten sposób podkreśla, jak wielką rolę w życiu człowieka odgrywa umiejętność rozpoznawania emocji innych i reagowania na nie. Czyni to, w pełni świadomy, że poprzednie pokolenia nie posiadały tej wiedzy – a zatem większość czytelników nie zdobyła jej w rodzinnym domu.

 

Mimo własnych zranień i braków – a może jeszcze bardziej właśnie z ich powodu – warto zagłębić się w oceanie dziecięcych emocji. Tym bardziej, że jeśli nie nauczymy dziecka w nim pływać, łatwo może utonąć w morzu smutku, gniewu czy lęku. Dlatego Zuili charakteryzuje właśnie te emocje i radzi, w jaki sposób się z nimi mierzyć. Udziela dokładnych zaleceń, co robić, a czego unikać, kiedy na przykład dzieckiem targa złość lub gdy zalewa je fala smutku. Przedstawia też przykładowe scenariusze sytuacji rodzinnych (m.in. śmierć psa, zniszczenie ulubionej zabawki, kłótnię rodzeństwa), każdorazowo ukazując dwa możliwe zakończenia – pozytywne i negatywne. Poszczególne rozdziały kończą testy psychologiczne, pomagające stwierdzić na przykład, czy dziecko jest lękliwe, czy ma osobowość choleryka, czy umie okazywać radość oraz… jaki typ rodzica reprezentujemy.

 

Oczywiście, jak to zwykle bywa w przypadku testów psychologicznych, przykładowe odpowiedzi nie obejmują całego spektrum ludzkich zachowań. Czy są więc wiarygodne? Czy pozwalają na lepsze poznanie własnego dziecka? Być może tak. I podobnie jak cała książka – choć niekoniecznie zaskakują nowatorskością głoszonych tez – zasługują na uwagę i przemyślenie, stanowiąc cenną pomoc na drodze do w pełni świadomego rodzicielstwa.

Kup książkę Od śmiechu do łez. Jak zrozumieć emocje naszych dzieci

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Od śmiechu do łez. Jak zrozumieć emocje naszych dzieci
Autor
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy