Recenzja książki: O chłopcu, który wpadł do książki

Recenzuje: Karolina Mucha

Historia zaczyna się tak: pewnego spokojnego poranka na tej stronie pojawił się mały chłopiec.

To jedno proste zdanie rodzi szereg pytań: jak to się właściwie stało? Skąd się wziął? Kto był jego „sprawcą”?

Co ciekawe, nurtowały one również samego chłopca – bohatera książki. Oczywiście nie cały czas – zajęty był przecież także zupełnie innymi rzeczami. Zbierał doświadczenia, o których nie sposób zapomnieć.

Takie jak jazda rozpędzonym rumakiem.

Własnoręczne złowienie ryby.

Zasadzenie drzewa.

Gra na akordeonie z przyjaciółmi.

Stanie w strugach deszczu.

Zakochanie się.

Zdobycie szczytu.

I wiele innych.

Ale wątpliwości wciąż do niego powracały: co jakiś czas, kiedy księżyc wędrował po granatowym niebie, zastanawiał się, dlaczego pojawił się na tej stronie.

Czy znalazł odpowiedź? W końcu – tak! I wszystkie wcześniejsze chwile, zdarzenia, spotkania nabrały nowego znaczenia.

Nie trzeba chyba wyjaśniać, że opowieść „O chłopcu, który wpadł do książki" to lektura dla czytelników w różnym wieku. Ma szansę przypaść do gustu już najmłodszym – chociażby za sprawą raczej prostych, stonowanych, z pewnością nie przeładowanych i miłych dla oka ilustracji. Zwłaszcza, że ilustracje te nie tyle towarzyszą krótkim, konkretnym zdaniom, ile raczej dopełniają i wzbogacają całą historię. Właściwie każda z nich stanowi fragment opowieści – opowieści niedopowiedzianej przez autora, a zatem współtworzonej przez czytelników. Ci obdarzeni bujną wyobraźnią i wrażliwością, lubiący czytać „między wierszami", znajdą tu wiele inspiracji.

Nie da się ukryć, że symbolika książki jest dość przejrzysta. Nasuwa się jeśli nie na samym początku, to najpóźniej gdzieś w połowie opowieści. Ale i tak zakończenie nie razi oczywistością czy banałem, chyba nawet zaskakuje. I wywołuje uśmiech. Kto wie? Może komuś przyniesie też nadzieję, zwłaszcza w momentach zwątpienia czy trudnych chwilach? Bo książka Petera Carnavasa, lekka i przyjemna, a równocześnie symboliczna i egzystencjalna, to jedna z tych publikacji, do których warto wracać wielokrotnie.

Kup książkę O chłopcu, który wpadł do książki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce O chłopcu, który wpadł do książki
Książka
Inne książki autora
Ostatnie drzewo w mieście
Peter Carnavas0
Okładka ksiązki - Ostatnie drzewo w mieście

Edward mieszka w bezbarwnym mieście pełnym betonowych blokowisk i bezdusznych samochodów. Lubi bawić się w cieniu majestatycznego dębu – ostatniego...

O dzieciach, które kochają książki
Peter Carnavas0
Okładka ksiązki - O dzieciach, które kochają książki

Nie mieli telewizora, samochodu ani nawet domu. Mieli za to mnóstwo książek i byli szczęśliwi. Pewnego dnia książki musiały zniknąć, a bez nich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy