Recenzja książki: Nieśmiertelny

Recenzuje: kalina

Tytułowego nieśmiertelnego poznajemy... w ostatnich godzinach bardzo długiego życia. Ma wtedy 180 lat. Wspomina swoje dzieje od czasów dzieciństwa. Nie było ono bynajmniej "sielskie anielskie", wręcz przeciwnie. Rodzice wyrzucili go z domu, jak był bardzo mały. Wychował się na ulicach Florencji. Nazywano go pogardliwie Luca Bastardo (Luca Bękart). Żył z żebraniny i drobnych kradzieży. Pewnego dnia zostaje podstępem zatrzymany i porwany przez demonicznego właściciela domu publicznego. Jest tam zmuszany do zaspokajania chorych fantazji seksualnych swoich klientów. Jedyną odskocznią była dla niego wyobraźnia- przenosił się w myślach do kościoła Santa Croce, gdzie ujrzał kiedyś przepiękne freski. Kilka razy wychodzi na przepustki (nie może uciec, gdyż właściciel domu publicznego ma szpiegów w całym mieście- Luca był nieraz świadkiem, jak uciekinierzy byli przez niego zabijani). W tym czasie poznaje różne słynne osobistości, między innymi Giotta- autora fresków, które tak mu się podobały oraz Petrarkę. Dostaje się też do domu alchemika, gdzie wypija tajemniczy napój będący podobno kamieniem filozoficznym. Wzmacnia on jego niezwykłe właściwości. O niektórych z nich chłopiec już wie- starzeje się o wiele wolniej niż inni (w wieku 30 lat ma ciało nastolatka) i bardzo szybko regeneruje wszelkie zranienia. Inne, jak możliwość uzdrawiania, dopiero się ujawnią.

 

Wróćmy jednak do jego losów. Na jednej z przepustek ratuje Żyda i jego małą córkę przed samosądem. W mieście panuje bowiem zaraza (dżuma) i Żydzi są kozłami ofiarnymi obwinianymi o to nieszczęście. Ocalony przez niego człowiek oferuje mu gościnę. Najpierw jednak Luca musi się jakoś uwolnić od okrutnego właściciela domu publicznego. Znajduje w sobie siłę, by stawić mu czoła i go zabić. Podobny los spotyka też siedmiu klientów, którzy nieświadomi niczego przychodzą po raz kolejny gwałcić dzieci. Oszczędza tylko syna właściciela, który stanie się przyczyną jego nieszczęścia, ale o tym później. Nasz bohater nareszcie jest wolny. Przez parę lat mieszka u ocalonego prze siebie Żyda. Uczy się u niego zawodu lekarskiego (przy okazji odkrywa swoje uzdrowicielskie moce). W międzyczasie dostaje dwa spadki- od alchemika (który umarł na dżumę jak większość miasta) i innego z przyjaciół. Dzięki zaoszczędzonym pieniądzom może wreszcie zacząć żyć na własny rachunek i wyprowadzić się od swego dobroczyńcy. Od tego czasu sporo podróżował, goniąc za przyjemnościami, których poskąpiło mu dzieciństwo. Nigdzie nie mógł jednak zagrzać dłużej miejsca, ponieważ jego dziwne właściwości budziły plotki, szczególnie wśród zwolenników Bractwa Czerwonego Pióra (ramię Świętej Inkwizycji), do którego przystąpił m.in. syn właściciela domu publicznego, którego Luca przed laty oszczędził. Na jakiś czas osiedlił się na Sardynii, gdzie pełnił misję lekarza. Jednak przyjaciel z dawnych lat, który go odnalazł, wręczył mu list od córki Żydów, którzy mu kiedyś udzielali schronienia Kobieta napisała, że we Florencji znów panuje zaraza i że jej wnuki są ciężko chore. Luca postanowił więc wrócić do swego rodzinnego miasta. Zatrzymuje się u Rebeki, jednak wkrótce musi szukać innego kąta, zostaje bowiem przepędzony przez wnuka, który jego ciągłą młodość uznaje za działanie czarnej magii. Niedługo później syn właściciela domu publicznego dopada go i postanawia spalić na stosie. Na szczęście zostaje w ostatniej chwili wyratowany. Wyjeżdża z Florencji i wraca dopiero po sześćdziesięciu latach. Po powrocie poznaje chłopca, z którym się zaprzyjaźnia- przyszłego słynnego uczonego Leonarda da Vinci. Zostaje jego nauczycielem i nieodłącznym towarzyszem. Składa też wizytę papieżowi. Dostaje od Kościoła w darze pałac we Florencji. Wydaje się też, że w końcu będzie szczęśliwy w życiu osobistym. Poznaje bowiem Magdalenę- kobietę ze swych wizji i snów. Okazuje się jednak, że ma ona męża. Po pewnym czasie wypełnionym tęsknotą pojawia się szansa. Mąż Magdaleny jest umierający. Zrozpaczona kobieta prosi Lukę, by go uzdrowił. Ten z ogromnym bólem serca czyni to dla niej i usuwa się z jej życia. Po paru latach jednak dowiaduje się, że jej mąż umarł. Żeni się z nią. Są szczęśliwi. Rodzi im się dziecko. Luca wraca do zawodu lekarza. Jednak zły los po raz kolejny go dopada. We Florencji zaczynają rządzić religijni fanatycy Kościoła Katolickiego. Zobaczyli oni kiedyś, jak Magdalena kocha się z Lucą, więc uznali ją za nierządnicę. Przy najbliższej okazji mordują zarówno ją, jak i córkę. Na wpół oszalałego z bólu Lukę zamykają w celi, gdzie Inkwizycja poddaje go torturom. Jego aresztowania dokonuje wnuk syna właściciela domu publicznego, któremu dziadek przekazał swoją nienawiść. Wstawiennictwo Leonarda da Vinci nic nie daje. Luca zostaje spalony na stosie.


Treścią tej fascynującej książki nie są jednak tylko jego losy na tle dwóch wieków Florencji, rozsławionej przez wielu znakomitych artystów. To przede wszystkim piękna i głęboka opowieść o mocy. Mocy sztuki. Mocy marzeń. Mocy tkwiącej w sercu każdego człowieka. Tę opowieść czyta się jednym tchem. Zapada w pamięć na długo.

 

Kalina Beluch

Kup książkę Nieśmiertelny

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Nieśmiertelny
Książka
Nieśmiertelny
Traci L. Slatton
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy