Recenzja książki: Nie krokodyluj! O drodze Ludwika Zamenhofa do języka esperanto

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Książek o znanych Polkach i Polakach kierowanych do najmłodszych odbiorców znajdziemy na rynku wydawniczym sporo. Na pierwszy plan wysuwają się jednak przede wszystkim Maria Skłodowska-Curie, Fryderyk Chopin czy Jan Paweł II. A przecież grono naszych wielkich rodaków jest dużo większe! Agnieszka Frączek w książce Nie krokodyluj! opowiada O drodze Ludwika Zamenhofa do języka esperanto.

recenzja Nie krokodyluj! O drodze Ludwika Zamenhofa do języka esperanto

Ludwik Zamenhof urodził się w drugiej połowie XIX wieku w Białymstoku. W wieku nastoletnim wraz z rodzicami i rodzeństwem przeprowadził się do Warszawy. A gdy był już pełnoletni, wyjechał do Moskwy na studia medyczne. Jednak niezależnie od tego, gdzie przebywał, jego pasją był język. Zamenhof od najmłodszych lat interesował się dźwiękami i brzmieniem języka, a jego marzeniem stało się pogodzenie i znalezienie wspólnej mowy dla mieszkańców wielokulturowego Białegostoku, a z biegiem lat również całego świata. Ludwik chciał dać ludziom jedną, wspólną mowę, dzięki której porozumienie się będzie bardzo łatwe. Inspiracją stała się także biblijna przypowieść o wieży Babel, nad którą nastoletni Ludwik godzinami dywagował i rozmyślał.

Agnieszka Frączek w bardzo przystępny i obrazowy sposób prezentuje najmłodszym odbiorcom Ludwika Zamenhofa jako nietuzinkowego człowieka pełnego pasji, chłopca, a potem dorosłego mężczyznę, który nie bał się (mimo niechęci ojca i przeciwności losu) sięgać po swoje marzenia. Pragnienie Zamenhofa, jego szczytny i bezinteresowny cel pomogły mu zajść naprawdę daleko. Język esperanto, który stworzył dla wszystkich ludzi na świecie, zyskał wielką aprobatę i rzesze entuzjastów. To w esperanto napisano pozdrowienia dla obcej cywilizacji, które następnie umieszczono w sondzie Voyager i wystrzelono w kosmos w 1977 roku.

Książka Nie krokodyluj! to jednak nie tylko barwna, pasjonująca i wciągająca historia życia Ludwika Zamenhofa. Agnieszka Frączek w swoją opowieść wplotła mnóstwo ciekawostek związanych z językiem. Autorka w przystępny i zabawny sposób opowiada o tym, czym są onomatopeje, zapożyczenia i szyfrowanie. Mało tego! Agnieszka Frączek zaprasza czytelnika do wspólnej językowej zabawy, serwując mu liczne zagadki, których rozwiązanie znajduje się na końcu książki.

Publikacja Agnieszki Frączek została rewelacyjnie zilustrowana przez fenomenalną Joannę Rusinek. Obrazki idealnie współgrają z opowiadaną historią, tworząc znakomitą, nierozerwalną całość. Książkę Nie krokodyluj! ogląda się i czyta z niesłabnącym entuzjazmem.

Warto podkreślić, że w książce trudno szukać nachalnej dydaktyki. Nie krokodyluj! czyta się jak pasjonującą powieść, pełną niesamowitych przygód interesującego, nietuzinkowego bohatera. A ciekawostki zaserwowane przez autorkę dodają książce dodatkowego smaczku i przypominają zagadki prowadzące czytelnika do zaskakującego finału.

Kup książkę Nie krokodyluj! O drodze Ludwika Zamenhofa do języka esperanto

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Nie krokodyluj! O drodze Ludwika Zamenhofa do języka esperanto
Inne książki autora
Wspaniałe pojazdy. Pluszowe dźwięki
Agnieszka Frączek0
Okładka ksiązki - Wspaniałe pojazdy. Pluszowe dźwięki

Jakie dźwięki wydaje ciężarówka? Jakie statek? A jakie pociąg? Opowieść o tym, co robią na co dzień różne pojazdy, pozwoli poznać i naśladować ich odgłosy...

Nasze zwierzątka
Agnieszka Frączek0
Okładka ksiązki - Nasze zwierzątka

Zagadki i wierszyki o zwierzątkach z wiejskiej zagrody. Wspaniała zabawa dla najmłodszych dzieci....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy