Nick Vujicic jest jednym z najbardziej znanych mówców motywacyjnych na świecie. Prowadzi szkolenia, które przyciągają na stadiony tysiące osób. O takiej popularności wielu może tylko pomarzyć. Paradoksalnie, Nick Vujicic wyróżnia się cechą nie do pozazdroszczenia – urodził się bez rąk i nóg. Mógł pozostać do końca życia wyłącznie kaleką i użalać się na niesprawiedliwość losu. Nie uczynił tego jednak. Mimo upokorzeń, jakich dostarcza mu na co dzień niepełnosprawność, jest wzorem dla wielu ludzi. Pokazuje, jak być szczęśliwym, akceptując siebie, bowiem to właśnie we wnętrzu tkwi największa siła.
Kolejna książka Vujicica skierowana jest do nastolatków, najtrudniejszej grupy, z zasady zbuntowanej, obrażonej na świat, mającej pretensje o wszystko, a zarazem przekonanie o własnej wyjątkowości. Powołując się na swój przykład, autor pokazuje, jak bronić się przed agresją rówieśniczą, której doświadcza się w szkole i w sąsiedztwie. Jest osobą, która jak nikt inny narażona była w młodości na drwiny ze strony innych uczniów szkole. Nick przyznaje, że nie było mu łatwo znosić przytyki kolegów, próbował być „fajny”, bo nie mógł się bronić w sposób fizyczny. Przeklinał tak, jak oni, choć nie było to zgodne z jego przekonaniami wyniesionymi z domu. Zamykał się w sobie, buntował, cierpiał. Kto tego nie zna? A jednak, patrząc na jego przykład, większość z nas musi z pokorą pochylić głowę. Jeśli Twoim jedynym problemem jest brak najnowszego modelu iPhone'a czy modnych ciuchów, co jest przyczyną kpin ze strony rówieśników, wyobraź sobie, że tak jak Nick nie masz rąk i nóg. Wystarczy? Jeśli nie, przeczytaj jego książkę.
A lektura ta to potężna dawka motywacji do podjęcia walki o... siebie. Niby mawia się: „co nas nie zabije, to nas wzmocni”, ale co z tego, skoro tak bardzo boli teraz? - zadaje pytanie autor. Można w celach obronnych udawać kogoś innego, zakładać maski, ale to przysparza jeszcze większych cierpień, bo nie jest się wówczas szczerym z samym sobą. A gdyby tak... spróbować pokazać innym, kim się jest naprawdę? Nick Vujicic zaleca, by stać się największym koszmarem gnębiciela. Zaakceptuj siebie i pokaż to innym. Tylko Ty decydujesz o tym, czy dobrze się czujesz ze sobą. Nikt nie może narzucić Ci swojej woli. Staraj się czuć na tyle dobrze z samym sobą, by inni też czuli się dobrze w twoim towarzystwie. Stwórz życie, które będzie dawało ci tyle radości, że ludzie zapragną uczestniczyć w twoim szczęściu. Proste? Tak naprawdę - nie całkiem, ale autor krok po kroku pokazuje, jak tego dokonać. Jego książkę tak też należy czytać – jako poradnik pozwalający podnieść się w trudnych chwilach.
Możesz mówić okropne rzeczy na mój temat, ale nie jesteś w stanie dotknąć tego, kim jestem w środku. Nie jesteś w stanie sprawić, bym poczuł się źle sam ze sobą. Wiem, kim jestem, i to ja o sobie decyduję. To ważna rada, warto wziąć ją sobie do serca. Podobnie jak wiele innych zawartych w tej książce. Autor wielokrotnie powołuje się na najwyższy autorytet, jakim jest Chrystus, lecz nie ma tu nachalnej ewangelizacji - jest raczej chęć pokazania, że siłę należy czerpać z czegoś poza nami, z czegoś, co jest wieczne, prawdziwe, a nie jest tylko chwilową modą. Wszyscy przemijamy - nasi wrogowie także. Należy więc oprzeć życie na solidnych duchowych fundamentach, bo tylko to jest w życiu pewne. Przykład autora to potwierdza.
Książka Nicka Vujicica powinna być lekturą obowiązkową w gimnazjach, więcej mówi bowiem o uczniowskiej rzeczywistości niż niejedna mocno przeterminowana książka, przerabiana w szkole niejako z przyzwyczajenia.
50 inspirujących rozważań Nicka Vujicica. Nick Vujicic urodził się bez rąk i nóg, ale pokonał ograniczenia wynikające z niepełnosprawności i jest dziś...
Potęga wiary w działaniu! Miliony ludzi na całym świecie rozpoznają uśmiechniętą twarz Nicka Vujicica. Nick urodził się bez rąk i nóg, jednak przezwyciężył...