Joanne Harris, autorka bestsellerowej „Czekolady”, w świecie literackim zadebiutowała książką z pogranicza horroru i powieści gotyckiej. „Nasienie zła” to powieść o wampirach, mroczna i przerażająca historia niebezpiecznej miłości i zdradzonej przyjaźni. Książka Joanne Harris to także ciekawa i dogłębna analiza uczuć i emocji bohaterów ogarniętych szaleństwem mordowania.
Młoda kobieta, Alice, niespełniona, prawie trzydziestoletnia malarka, próbuje ułożyć sobie życie po odejściu wieloletniego partnera Joe. Pewnego dnia dziewczyna niespodziewanie w słuchawce telefonu słyszy głos swojego byłego chłopaka. Mężczyzna prosi Alice, aby ta pozwoliła przez kilka dni zamieszkać jego obecnej dziewczynie w jej mieszkaniu, dopóki ta nie znajdzie czegoś na stałe. Alice choć niechętnie zgadza się na prośbę Joe’go i zaprasza Ginny do siebie. Okazuje się, że z pozoru spokojna i nieśmiała dziewczyna, tak naprawdę skrywa mroczne i przerażające tajemnice. Alice odkrywa, że Ginny nie jest zwyczajną dziewczyną, ale przywódczynią żądnych krwi, wiecznie nienasyconych wampirów.
„Nasienie zła” składa się z dwóch, znajdujących wspólne zakończenie opowieści. Pierwszą z nich jest mająca miejsce współcześnie historia Alice. Drugą natomiast stanowi opowieść sprzed sześćdziesięciu lat. Narratorem książki jest młody mężczyzna, Daniel, który ratuje tonącą w rzece rudowłosą kobietę. Ta karmi go spreparowaną naprędce opowieścią o ciężkim życiu i pragnieniu śmierci. Mężczyzna zakochuje się w niedoszłej samobójczyni. Jednak za sprawą kliku zupełnie przypadkowych wydarzeń kobieta rozpoczyna związek z przyjacielem swojego wybawcy. Daniel po pewnym czasie odkrywa, kim tak naprawdę jest rudowłosa piękność. Świadomość niebezpieczeństwa i ogarniające mężczyznę szaleństwo stanowią inspirację do napisania przez niego dziennika. Jak nietrudno się domyślić, dziennik ten staje się łącznikiem pomiędzy odległymi od siebie w czasie wydarzeniami i trafia w ręce Alice.
Książka Joanne Harris, mimo że opowiada o istotach nadprzyrodzonych i ich makabrycznych zwyczajach, tak naprawdę jest okazją do przeanalizowania ludzkich uczuć i emocji w obliczu sytuacji bez wyjścia. Daniel, przemieniony w wampira, odczuwa wielki głód – musi pożywiać się ludzką krwią i mięsem. Szargają nim sprzeczne emocje – z jednej strony musi zaspokoić swój apetyt, z drugiej jednak – odczuwa wyrzuty sumienia za wszystkie popełnione przez siebie morderstwa. Ta szczegółowa analiza psychiki bohatera, jego wątpliwości i zagubienie, wreszcie choroba i samotność przypominają miejscami ewolucję bohatera „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego. Liczne są bowiem w powieści Joanne Harris monologi wewnętrzne bohatera, opisywane z mistrzowską dokładnością poszczególne stadia powolnego wpadania Daniela w szaleństwo, w chorobę psychiczną.
„Nasienie zła” to zatem horror nietypowy. Oprócz niezbędnych fragmentów dotyczących zwyczajów wampirów – wysysania krwi i oddawania się upiornym rytuałom, czytelnik dostrzeże drugie dno powieści. Autorka ukazuje bowiem, że raz obudzone zło nie daje się na nowo uśpić. Drzemiąca w nim siła pociąga słabych i nieświadomych grożącego im niebezpieczeństwa bohaterów.
„Nasienie zła” to książka ciekawa, choć posiadająca pewne mankamenty. Wprawny czytelnik dostrzeże, że autorka poszukuje w powieści odpowiadającego jej stylu, wpadając czasami w przesadny patos bądź zupełnie niepotrzebny i rażący banał. Przyznać jednak należy, że debiutując tak sprawnie napisaną powieścią o wampirach, Joanne Harris zapewniła sobie na długie lata miejsce w historii światowej literatury popularnej.
Fascynująca opowieść o niełatwym, burzliwym i nasyconym konfliktami życiu na wyspie Le Devin. Zamknięta społeczność, wierna tradycjom i przesądom, "od...
Akcja powieści toczy sie w XVII wiecznej Francji. Okoliczności zmuszają Juliette, aktorkę i tancerkę, do szukania schronienia w klasztorze Sainte Marie-de-la-mer...