Recenzja książki: Na zawsze wygnańcy

Recenzuje: Justyna Gul

Piekło na Ziemi

 

Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj - pisał William Szekspir, zaś słowa te doskonale oddają ponurą rzeczywistość. Niezależnie od tego, w jakich czasach żyjemy, w jakiej szerokości geograficznej, jaki jest nasz kolor skóry i wyznanie, zawsze znajdą się ludzie, wysłannicy piekieł, którzy za cel obierają zniszczenie wszystkiego dookoła. Ile istnień ludzkich zostałoby uratowanych, gdyby te jednostki pozostały dokładnie tam, gdzie jest ich miejsce – w piekle! Niestety, od wieków krążą one po naszym ziemskim globie, rabując, gwałcąc, niszcząc, pozbawiając innych godności i zachęcając do niepotrzebnych wojen.

 

Wśród takich właśnie ludzi znalazła się Warda, młoda mieszkanka Malty. To nie diabły zgotowały jej piekielną przyszłość, ale potwory w ludzkiej skórze, które potrafiły upodlić, zmaltretować zarówno serce, jak i duszę człowieka. Wstrząsającą historię dziewczyny opowiada Fiorella de Maria, zaś jej książka Na zawsze wygnańcy to bolesny obraz krzywdy, którą wyrządza drugiej osobie człowiek. Opublikowana nakładem wydawnictwa Promic pozycja to napisana poetyckim językiem opowieść o brudzie ludzkości, o niesprawiedliwości, przeznaczeniu i woli życia, która pomaga przetrwać wszystko.

 

Śmierć znów po mnie przyszła(…). Nie lękam się śmierci, choć umrę bez rozgrzeszenia. Boję się tylko samotności, tej, co naznacza podróż w głąb morza, gdzie zajmę miejsce pośród stosów umarłych i gdzie nikt się nigdy nie dowie, że tu właśnie odbyłam swą ostatnią drogę. Jakim bólem przepełnione są myśli młodej dziewczyny, unoszonej falami, wyrzuconej na brzeg niczym kawałek nic nie znaczącej pozostałości po pirackim okręcie. Co spotkało Wardę, że jej ciało i dusza są w stanie agonalnym? Prawdę o wydarzeniach z przeszłości ma szansę poznać pewien ksiądz, któremu spowiada się znaleziona przez rybaków, walcząca ze śmiercią dziewczyna.

 

Jestem podróżniczką z piekła – mówi, rozpoczynając niezwykłą opowieść o odrzuceniu, o straconych złudzeniach, o handlu żywym towarem i o zdradzie. Osierocona przez ojca, niekochana przez matkę mała Ursula znajduje bezpieczne schronienie w domu księdza Antonina. To on nadał jej nowe imię – Warda, to on stworzył jej warunki do życia, a także do rozwoju. Dorastała u jego boku, chłonąc wiedzę medyczną, jaką duchowny posiadał, ucząc się zastosowania roślin w leczeniu, opatrując rany i stawiając diagnozy. On jedyny potraktował ją jak człowieka, on jedyny poświęcił swój czas, by zdobyć jej zaufanie i dlatego darzyła go bezgranicznym szacunkiem, doceniając każdy dzień, który przynosił jej nowe wiadomości.

 

To u ojca Antonina szukała również schronienia, kiedy jej matka oraz brat postanowili wydać ją za mąż za obcego, starego człowieka. To on jako ratunek wskazał jej celę pustelnic, które gardząc małżeństwem i wygodą, poświęciły życie służbie Panu. Przygotowując się do złożenia ślubów, Warda przyjmuje imię Perpetua. I choć ascetyczne życie, wypełnione modlitwą, nie jest dla niej – jest na to zbyt niepokorna, zbyt energiczna, to postanawia wypełniać swoje zadanie jak najlepiej. Gorliwie się zatem modli, zaś w ciągu dnia wykorzystuje wiedzę medyczną, by pomagać ludziom. Kiedy wioska przeżywała najazd piratów, ona właśnie przyjmowała poród, zmuszona wykonać cesarskie cięcie, wybierając pomiędzy życiem a śmiercią. W jakim jednak świecie przyszło żyć uratowanemu dziecku? W jakim świecie młoda dziewczyna może być porwana, wywieziona daleko od domu i wystawiona na sprzedaż niczym rzecz?

 

Warda z mniszki zmienia się w służącą, jedną z wielu w domu despotycznego Włocha Salvatore, który po nawróceniu się przybrał imię Ahmed. I tu, na obcej ziemi, miała szansę wykorzystać swoje umiejętności, ratując umierające dziecko, choć w podzięce za ten czyn otrzymała jedynie kłamstwo oraz ból. Podarowana Omarowi, synowi jej właściciela, jest gwałcona i poniżana, bowiem nie chce oddać w niewolę jedynej wartości, jaka jej pozostała – czystego serca.

 

Jak zakończy się ta historia? W jaki sposób Warda wydostała się spod władzy Omara? Jaką opowieść snują liczne rany pokrywające jej ciało? Na te pytania odpowiada Fiorella de Maria w książce Na zawsze wygnańcy – powieści przywołującej koszmar niewolnictwa, cierpienie i rozpacz tych, którzy nie mogli liczyć na uwolnienie, którzy stracili nadzieję. Zastosowana przez autorkę narracja – wydarzenia poznajemy nie tylko za sprawą spowiedzi dziewczyny, ale również z ust tych, którzy ją znali  – daje pełny obraz tej niezwykłej postaci. Warda - kobieta wielu imion, waleczna, o duszy buntownika, która całe swoje życie musiała zmagać się z samotnością i odrzuceniem. Kobieta, która nigdy nie zawiodła, choć ją zdradzano. Kobieta, która zabiera nas do Piekła, jakim stało się jej życie…

Kup książkę Na zawsze wygnańcy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Na zawsze wygnańcy
Książka
Na zawsze wygnańcy
Fiorella de Maria
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy