Na zawsze wygnańcy

Ocena: 5.33 (3 głosów)

XVII wiek. Czas strachu, kiedy to berberyjscy piraci przemierzają wody Morza Śródziemnego polując na nieszczęśników wystawianych później na targach. W takiej scenerii rozgrywa się historia Wardy, młodej, wyemancypowanej Maltanki, którą porzuciła jej własna rodzina, a los powiódł przez niegościnną Afrykę i wzburzone morza, podważając jej wiarę w Boga i w drugiego człowieka.

Niektórzy powiadają, że prawda bywa bardziej przerażąjąca niż fikcja. Są jednak wyjątki, to literackie opowieści nanizane z fragmentów prawdziwych historii. Tak właśnie uczyniła Fiorella de Maria, sięgając po barwne i dramatyczne wydarzenia z przeszłości i kreśląc obraz młodej doświadczonej przez los dziewczyny.

Informacje dodatkowe o Na zawsze wygnańcy:

Wydawnictwo: Promic
Data wydania: 2013-09-30
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7502-436-4
Liczba stron: 344

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Na zawsze wygnańcy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Na zawsze wygnańcy - opinie o książce

Avatar użytkownika - Alex9
Alex9
Przeczytane:2013-10-20, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2013, Mam,

Piekło wcale nie zaczyna się po śmierci, ono może mieć swój początek o wiele wcześniej, wtedy kiedy nie powinno się o nim  nic wiedzieć, nawet nie podejrzewać, że istnieje. Jednak niektórzy poznają jego oblicze już w dzieciństwie, doświadczają ze strony najbliższych, bez powodu. Po prostu z dnia na dzień świat nagle jaki znali do tej pory zmienia się całkowicie, a przeznaczenie kieruje ich na drogę zupełnie inną jaką podąża większość. Czasem życie okazuje się niekończącym się pasmem zaskakujących zwrotów, jakich nikt nie byłby w stanie przewidzieć, przetrwać mogą je tylko najsilniejsi, chociaż wcale się za takich nie uważają.

Ursula, Warda, Perpetua, trzy osoby, trzy życiowe ścieżki i historia kobiety, będącej świadkiem rzeczy, które nigdy nie pozwolą jej - ons o sobie zapomnieć i co istotniejsze przeżyła je osobiście. Odrzucona córka, wychowana przez obcych ludzi, jacy nie zastąpili rodzinę, lecz stali się nią, mniszka, a w końcu człowiek tracący to, co inni uważają za oczywistość. Jak na jedną osobę to o wiele za dużo, szczególnie kiedy musi sobie radzić prawie zawsze sam. Jak czuje się kilkuletnie dziecko, żyjące blisko swych najbliższych, a jednocześnie odepchnięte przez nich? Co czeka w życiu dziewczynę, której dano szansę poznać to, co dostępne jest nielicznym i co nie jest akceptowalne u kobiet? Dlaczego, gdy w zostaje odnaleziona właściwa życiowa ścieżka, ktoś ją niszczy? W końcu ile bólu i cierpienia jest się w stanie znieść i wciąż pozostać sobą? Na te pytania Warda odpowiada sobie po raz pierwszy kiedy płynie statkiem w niewiadomym kierunku wraz z innymi porwanymi. Kiedy decydowała się pomóc potrzebującej nie wiedziała jeszcze, że nie będzie dane jej wrócić do miejsca, które wybrała na swój dom. Jednak jeszcze bardziej boleśniejsze od tej straty jest świadomość, iż została oderwana od ludzi, których kochała i pozbawiona wolności.

Co czuje się gdy ktoś odbiera prawo do samostanowienia o sobie samym? Kiedy jest się traktowanym jak jeszcze jedna rzecz w majątku właściciela? Zwątpienie? Lęk? A może wiarę, że w końcu znowu będzie się wolnym? Wystarczy jedna szansa by uciec ze świata niewolników, druga już nie będzie dana, bo cena za porażkę to śmierć. Warda wie o tym doskonale, ale czy będzie jej dane zaczerpnąć tchu na wolności? Jak wykorzysta to, co przeznaczenie jej daje? Los nieraz wystawił już kobietę na próbę, teraz znowu to robi, ile jeszcze będzie takich życiowych sprawdzianów? Za każdym razie wydają się one coraz surowsze, lecz Wardzie wciąż dodają sił wspomnienia rodziny, na jak długo one wystarczą?

"Na zawsze wygnańcy" to niezwykła opowieść, w jakiej autorka za pomocą głównej bohaterki odzwierciedla tę mniej znaną historię siedemnastowiecznej Europę. Pozostaje ona w cieniu wielkich dziejowych wydarzeń, ale jest nieodłączną jej częścią. W książce Fiorelli De Marii najważniejsi są ludzie i ich losy, które mogą wydawać się nieistotne jeżeli porówna się je do losów całych narodów. Jednak gdy je poznaje się okazuje się, że to właśnie one najlepiej oddają ducha epoki i tego, co ją ukształtowało. "Na zawsze wygnańcy" jest bardzo osobistą relacją z życia kobiety, okazująca się prawdziwą sumą zaskakujących wydarzeń, pojawiających się znienacka i zmieniających wszystko. Nie można również zapomnieć o zakończeniu, które jak cała książka zaskakuje i pozostawia kwestię dalszych losów bohaterki otwartą. Co stało się z Wardą? Czy znalazła ona w końcu drogę do tego, co utraciła? A może na jej drodze znowu pojawił się kolejny niespodziewany zakręt?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Versatile
Versatile
Przeczytane:2016-04-01,

O tym, że życie jest nieprzewidywalne nie musi nas nikt upewniać. Żaden człowiek nie zdaje sobie sprawy, ani nie ma całkowitej kontroli nad tym, co przyniesie mu los. Od dawna snute plany, mogą w jednej chwili obrócić się w pył i już nigdy się nie urzeczywistnić. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę główna bohaterka najnowszej książki z serii „Okna”. Warda na łamach powieści w formie osobistej spowiedzi przedstawia koleje swego życia, które wielokrotnie wystawiało ją na liczne próby i przeciwności.

Ważną rolę w życiu Wardy odegrał przede wszystkim okoliczny duchowny, ojciec Antonin. To właśnie on zaopiekował się dziewczynką w czasie, gdy odwróciła się od niej rodzina, a także udzielił jej potrzebnych nauk i pokazał jej, jak żyć w społeczeństwie. Cała wiedza zarówno z zakresu medycyny jak i wiary w Boga, którą przekazał bohaterce mnich, wywarła ogromny wpływ na kolejne zdarzenia, mające miejsce w późniejszym życiu kobiety. Ojciec Antonin z pewnością przyczynił się do ważnej decyzji, jaką zdecydowała się podjąć Warda, a konkretnie decyzji o wstąpieniu do klasztoru, gdzie w praktycznie całkowitym odosobnieniu bohaterka miała wieść swoje dalsze życie.

Los jednak całkowicie zaskoczył Parpetuę (takie imię bowiem przyjęła bohaterka po wstąpieniu w klasztorną społeczność). Spokojne, pobożne życie kobiety, nagle zostało zakłócone przez napaść piratów, którzy w brutalny sposób zaatakowali wioskę, zamordowali mieszkańców i porwali Wardę, aby potem sprzedać ją na targu niewolników. Wraz z przybyciem na obcą ziemię, życie mniszki uległo diametralnej zmianie. Nikt nie liczył się z jej zdaniem, radami, czy nawet ślubami czystości. Od tej pory głównym celem bohaterki stał się powrót za wszelką cenę w rodzinne strony.

Fiorella de Maria w bardzo ciekawy i oryginalny sposób przedstawiła koleje życia Wardy. Utwór składa się nie tylko z rozdziałów, w których narrację prowadzi główna bohaterka, ale także z fragmentów, w których wypowiadają się osoby z jej najbliższego otoczenia. Pozwala to na dokładniejsze i zarazem bardziej wnikliwe zaznajomienie się z historią Perpetuy, która jest niezwykle bogata, ale niestety głównie w wydarzenia bolesne i okrutne. Dodatkowo podkreślić należy fakt, że choć akcja utworu płynie nadzwyczaj prędko to wszystkie wydarzenia tworzą spójną i logiczną całość.

Dzięki powieści „Na zawsze wygnańcy” czytelnik po raz kolejny ma okazję na doskonałe poznanie siedemnastowiecznej kultury i obyczajów. Autorka bowiem zadbała o dogłębne opisanie ówczesnych zwyczajów, a także znakomite oddanie tamtejszego klimatu oraz atmosfery. Książka bez wątpienia uświadamia odbiorcy jak nieprzewidywalne było życie prostych ludzi z okresu baroku. Tym samym łatwiej nam docenić wszelkie prawa i unowocześnienia, jakie przyniosła ze sobą współczesność.
WWW.PUBLIC-READING.BLOGSPOT.COM

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-11-08, Mam,
Poruszająca do bólu historia krótkiego życia dziewczyny, która przyrzeczona Bogu zostaje porwana przez piratów i sprzedana zmuszona jest do podzielania niezwykle dramatycznych losów niewolników. Historię tę poznajemy z jej spowiedzi a także z jej wspomnień i ludzi, którzy jej byli bliscy lub tylko ją znali. Książka obrazuje XVII wieczne praktyki pirackie oraz życie niewolników sprzedawanych islamskim właścicielom.
Link do opinii
Avatar użytkownika - MaKo
MaKo
Przeczytane:2013-10-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2013, Przeczytane,
Bardzo lubię serię ,,Okna" wydawnictwa Promic. Najnowszym tomem w serii jest powieść ,,Na zawsze wygnańcy" autorstwa Fiorelli de Maria Nash. Autorka porusza jedno z najstarszych pytań w literaturze - ile może znieść jeden człowiek? Devonshitre, rok 1640. Morze wyrzuca na brzeg młodą kobietę, Maltankę, która jako jedyna przeżyła wybuch statku. Dobrzy ludzie litują się nad dziewczyną i otaczają ją opieką. Z pokiereszowanego ciała ocalonej można wyczytać jej przeszłość, gdyż stare rany sugerują, że była wielokrotnie bita i maltretowana. Lady Alice podejrzewa, że bohaterka została porwana przez piratów i sprzedana gdzieś do niewoli. Kiedy dziewczyna odzyskuje przytomność okazuje się, że całkiem dobrze zna łacinę, a nawet zna się na medycynie. Warda, bo tak ma na imię, prosi o rozmowę z księdzem, gdyż wie, że jej rany są zbyt poważne, aby je lekceważyć. Rozpoczyna się spowiedź, z której to czytelnik dowiaduje się o tragicznych losach bohaterki. Warda (a także Ursula i Perpetua, bo takie imiona towarzyszą jej na różnych etapach życia) to dzielna i nieszablonowa postać. Jako dziecko została odrzucona przez matkę, wychowywała się sama i w pewnym momencie przypominała raczej dzikie zwierzątko, a nie małą dziewczynkę. Pomocną dłoń wyciągnął do niej ojciec Antonin, który nauczył ją sztuki medycznej i wskazał drogę do Boga. Dzięki temu dziewczyna zdecydowała się na życie mniszki, która swoimi umiejętnościami służy ludziom. W miarę spokojne i szczęśliwe życie Perpetui kończy się nagle i niespodziewanie, w momencie, kiedy na wioskę napadają piraci... Głowna oś powieści skonstruowana została wokół spowiedzi bohaterki, chociaż perspektywa i typ narracji zmienia się w każdym rozdziale. Czasami to Warda opowiada swoje przeżycia w pierwszoosobowej narracji, a momentami jest to ktoś z jej otoczenia. Do tego dochodzi trzecioosobowy narrator, który relacjonuje wszystko z własnej perspektywy. Początkowo trochę przeszkadzało mi takie pomieszanie z poplątaniem, ale już po kilku rozdziałach przywykłam, a na końcu uznałam, że było to interesujące doświadczenie. Z czymś takim jeszcze nie spotkałam się w żadnej książce. ,,Na zawsze wygnańcy" to bardzo dobra książka o nieodgadnionych kolejach losu, nadziei, walce i niezłomnej sile charakteru młodej dziewczyny, która doświadczyła najgorszego, bo ,,Piekło zawsze zaczyna się na ziemi". Tym samym jest to idealna powieść dla wszystkich, którzy lubią refleksyjne i smutne powieści ze szczyptą przygody w tle. Polecam.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy