Klimat starożytnego Egiptu, groźnych bóstw i ludzi zdanych na łaskę pustyni ma w sobie niesamowitą moc. Trudno o lekturę, która pochłaniałaby bez reszty aż tak bardzo, wyrywając czytelnika całkowicie z szarej rzeczywistości. Paweł Leśniak w swojej nowej powieści Mumia. Morze Piasku łączy przygodę z fantastyką w mistrzowski sposób.
Zacznę od relacji. To właśnie na więzi, sympatii, miłości i przyjaźni budowane są najlepsze historie fantasy. Drugoplanową rolę gra, oczywiście, świat przedstawiony, ale bez emocji, bez DRUŻYNY nawet najciekawsza fabuła nie będzie wystarczająco angażująca. Paweł Leśniak o tym wie i dlatego jego mumia to upiór bardzo charakterny i budzący podziw. A jego przyjaźń i zażyłość z księżniczką Teje – córką poszukiwanej faraonki Neferuth – podbija serce. To naprawdę nietypowy i świetny duet.
Mumia, zwana Mose, daje się lepiej poznać. To postać dosyć złożona i mroczna, ale czytelnik cały czas czuje, że stoi po stronie dobra. Stalowy charakter, siła upiora, niesamowite moce (tak, mumia pluje szarańczą!) tylko podkręcają niezwykłość tej postaci. Ma w sobie coś z bohatera romantycznego, który pcha się pod topór, musi stoczyć ostateczną walkę i odkryć swoją pełną tożsamość.
Lektura powieści przygodowej przypomina czasem jazdę kolejką górską. Akcja pędzi, a czytelnik daje się porwać i nie ma czasu na nic innego – na przykład na spanie albo zaparzenie herbaty. I tak, Paweł Leśniak potrafi zaczarować słowem. Jego proza jest odważna, bogata i barwna, przez co wyobraźnia szaleje. Niemal czuć piasek pustyni pod zębami. Piasek wszędzie.
Podoba mi się też poczucie humoru, którego w tej powieści nie brakuje. To właśnie dowcip sprawia, że całość nie jest zbyt nadęta czy nadmiernie poważna. Przecież w życiu, także upiorów i bogów, musi być trochę luzu.
Myślę, że Mumia. Morze Piasku zachwyci wszystkich miłośników Egiptu, wszystkich fanów motywu mumii w literaturze, a także tych, którzy po prostu lubią wkręcić się w książkę i nie odpuszczać do ostatniego słowa. A gwarantuję, że finał jest mocny, szalony i miażdżący. Warto!
Desmond Pearce ma dwadzieścia sześć lat i jest dyrektorem w prowadzonej przez ojca firmie deweloperskiej w Miami. Wydaje mu się, że wreszcie odnalazł szczęście...
Zima. Rok 1996. Nieopodal Nowego Sącza odnaleziony zostaje zamordowany młody mężczyzna. Wstępne oględziny wskazują na możliwy powrót seryjnego mordercy...