Christine Feehan opowiada w swej książce historię Reven, która po trudnym zadaniu szuka odpoczynku i ukojenia w dalekich Karpatach. Tam przypadkowo zwraca na siebie uwagę Michaiła, mężczyzny niebezpiecznego i skrywającego mroczne tajemnice. Ich znajomość ma burzliwy początek, a każde kolejne spotkanie doprowadza główną bohaterkę do sytuacji bez wyjścia. Reven okazuje się dla Michaiła ostatnią deską ratunku, ale czy przymusem i podstępem można zdobyć serce kobiety?
Karpatianie to wymierająca rasa, która boryka się z problemami niskiego przyrostu naturalnego oraz brakiem partnerek dla mężczyzn, którzy z upływem lat samotności tracą zdolność odczuwania emocji i wrażliwość, a przez to zwiększają ryzyko przemiany w prawdziwe bestie. Legenda głosi, że tylko życiowa partnerka jest w stanie uratować Karpatianina przed upadkiem. Skąd jednak pochodzić mają owe partnerki, skoro narodziny dziewczynek w tej społeczności należą do rzadkości?
Zaczęło się ciekawie. Michaił okazał się mężczyzną z charakterem, twardo stąpającym po Ziemi, uparcie dążącym do wytyczonego celu. Miał w sobie dzikość i wszystkie niezbędne atuty, aby wywrzeć wrażenie na kobiecie. Reven to zwykła dziewczyna z niezwykłymi zdolnościami, które powodowały, że w swoim towarzystwie czuła się najlepiej, zagubiona, podatna na wpływy. Nie poddawała się biernie, jednak z niektórymi mężczyznami wygrać się nie da. Między bohaterami iskrzyło od samego początku i z każdą stroną powieści napięcie wzrastało.
Książka napisana jest przystępnym, prostym językiem, który sprawia, że czyta się ją bardzo szybko. Autorce udało się stworzyć bardzo plastyczne i pobudzające wyobraźnię opisy scen erotycznych, seks wisi w powietrzu nawet wtedy, kiedy bohaterowie byli zajęci rozmową. Niestety to, co jest interesujące przez kilka czy kilkanaście stron, po rozciągnięciu na całą książkę staje się nudne. Tak, bohaterowie przez większość fabuły siedzą w łóżku. Po kilku rozdziałach można mieć dość. Wątek seryjnego mordercy jest, szybko jednak schodzi na dalszy plan, a bohaterowie bardziej skupiają się na sobie niż na istniejącym zagrożeniu.
Schematyczna fabuła nie jest rzadkością w przypadku romansu paranormalnego. Niestety, schematem trąci także powieść Feehan. I tak po interesującym początku, mimo niezłego warsztatu autorki większość czytelniczek zyska za sprawą jej książki jedynie nudę i rozczarowanie. Owszem, można dobrnąć do finału, jednak po zamknięciu książki czuje się przede wszystkim radość z zakończenia przygody z twórczością Christine Feehan.
Książkę można polecić czytelnikom dorosłym, wielbicielom literatury erotycznej, lubiącym "gorące" sceny i bardzo dużo seksu, przedstawionego w bardzo obrazowy sposób, bez wulgaryzmów czy niesmaku. Natomiast jeżeli nadmiar scen erotycznych czytelników odrzuca, jeżeli od książki oczekują oni czegoś więcej, wówczas stanowczo warto sięgnąć po innę lekturę.
Sprawdzam ceny dla ciebie ...