Recenzja książki: Mózg i jego umysły. Studia z kognitywistyki i filozofii umysłu

Recenzuje: Tomasz Nowak

Książka pt. "Mózg i jego umysły" obejmuje osiemnaście artykułów, skupionych w trzech blokach tematycznych. Prace te wpisują się w nurt, między innymi, psychologii kognitywnej (doznawanie, spostrzeganie, mówienie), filozofii umysłu (refleksja) i psychologii ewolucyjnej (estetyka). Co jednak najistotniejsze, w tekstach pobrzmiewają liczne echa współczesnych odkryć z zakresu neurobiologii. Na łamach swoich prac badacze poruszają, mniej lub bardziej otwarcie, problem relacji, jakie zachodzą między „mózgiem i jego umysłami”. W rozważaniach dominują dwa paradygmaty: neurobiologiczny (mózg) i kognitywistyczny (umysł).

 

Filozoficzne dociekania, z kręgu analitycznej filozofii umysłu, ogniskują się wokół zagadnień związanych z naturalizmem (i jego różnymi interpretacjami), czyli redukcją umysłu do mózgu. Zarzuca się tutaj starożytne i średniowieczne pojęcie duszy, kwestionuje się nowożytną kategorię umysłu, dyskutuje się modernistyczną metaforę umysł/komputer; w ich miejsce wprowadza się współczesne rozróżnienie umysł/mózg (czy też wręcz te dwie kategorie się utożsamia). W swoich dociekaniach z zakresu psychologii poznawczej badacze szukają umysłowych reprezentacji czasu. Wskazują przy tym na ograniczony (wyłącznie do teraźniejszości) zakres ludzkiej uwagi, a także na uwarunkowaną subiektywnie przeżywanym czasem zdolność do interpretowania zaobserwowanych zdarzeń w kategoriach przyczyn i skutków.

 

Uczonych interesują również mechanizmy, dzięki którym – wyłącznie na podstawie odbieranych dźwięków zdobywamy rozległą wiedzę o tym, co rozgrywa się wokół nas. Psychologowie próbują także ustalić, jak to możliwe, że rozpoznajemy przedmioty, mimo iż – w zależności od tego, czy to one się poruszają, czy zmianie ulega nasz punkt lub pole widzenia – zmieniają one swoje kształty. W obrębie neuroestetycznych badań nad sztuką rozważa się kwestie związane z tworzeniem i odbiorem dzieł sztuki. Artysta, tworząc, sięga po pewne techniki (przerysowuje kształty, przesadnie trzyma się symetrii, izoluje lub grupuje określone elementy), dzięki którym, mniej lub bardziej świadomie, kształtuje reakcje odbiorcy: aktywuje neurony układu limbicznego, tj. układ dopaminergiczny i jądro migdałowate, odpowiedzialne za doznawanie przyjemności i wstrętu. W niektórych rozprawach przyjmuje się, że ludzki umysł ma charakter modułowy: obejmuje szereg wrodzonych i wąsko wyspecjalizowanych programów.

 

Od chwili narodzin dysponujemy, między innymi, uniwersalną gramatyką (wspólną wszystkim ludziom), dzięki której uczymy się tworzyć i rozumieć wypowiedzi (w różnych językach). Uniwersalna gramatyka nie wystarcza jednak do tego, aby sprawnie posługiwać się językiem, np. osoby dotknięte autyzmem nie są w stanie odgadywać stanów umysłowych innych ludzi; nie rozumieją metafor, aluzji i dowcipów – nie mogą w pełni uczestniczyć w komunikacji. Uniwersalna gramatyka siłą rzeczy wiąże się zatem z teorią umysłu. W swoich pracach badacze dociekają także praw rządzących użyciem języka. Mimo iż znaczenie tkwi w wyrazach, sens wypowiedzi nierzadko trzeba wywnioskować, uwzględniając kontekst (językowy lub sytuacyjny). Wypowiedź stanowi szkic (model sytuacji) zawierający liczne miejsca niedookreślone. Wypełniamy je spontaniczne, sięgając po informacje, które wydają się nam istotne z punktu widzenia spełnianego aktu komunikacyjnego.

 

Nasza zdolność do wypełniania miejsc niedookreślonych wyewoluowała z korzyści, jakie przynosiło naszym odległym przodkom czytanie z umysłów innych ludzi: odgadywanie cudzych zamiarów i przekonań. W ten sposób, wnioskując, nabyliśmy zdolność do reprezentowania w swoich umysłach stanów mentalnych innych ludzi. Jakie pytania stawiają autorzy? Broniąc się przed negatywnymi emocjami, świadomie tłumimy je lub nieświadomie (automatycznie i mimowolnie) wypieramy z pamięci. Czy w swoim postępowaniu kierujemy się wyłącznie hedonizmem? Czy istnieje język myśli – inny niż ten, za pośrednictwem którego wyrażamy nasze poglądy i oczekiwania? Czego możemy dowiedzieć się o ucieleśnionym umyśle, analizując budowę i znaczenie metafor językowych? Czym różni się świadomość od uwagi? Czy umysł działa jak komputer? Czy myślenie to coś więcej niż mechaniczne przetwarzanie powiązanych regułami składni odróżnialnych symboli? Na czym polega intencjonalność umysłu – to, że stale wypełnia się on pewnymi treściami? Czy mam dostęp do umysłu z perspektywy innej niż moja własna, pierwszoosobowa?

 

Książka "Mózg i jego umysły" obejmuje prace, w ścisłym tego słowa znaczeniu, naukowe. Ich lektura nie powinna jednak nastręczać czytelnikowi szczególnych trudności. Formułowane w nich poglądy są bowiem wyłożone językiem klarownym i zrozumiałym. Co warte podkreślenia, w wielu artykułach czytelnik znajdzie historię badawczą poruszanych zagadnień i obszerne wyjaśnienia terminologiczne. Zachęcam do lektury wszystkich zainteresowanych ludzką naturą, szczególnie zaś – osoby z wykształceniem humanistycznym.

 

Tomasz Nowak

Kup książkę Mózg i jego umysły. Studia z kognitywistyki i filozofii umysłu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Mózg i jego umysły. Studia z kognitywistyki i filozofii umysłu
Książka
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy