Recenzja książki: Misja:Encyklopedia

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Jeśli w gąszczu nowych, ukazujących się niemal każdego dnia na rynku wydawniczym książek czytelnik poszukuje publikacji wartościowej, tytułu z „górnej półki”, ale jednocześnie będącego przystępną i dość lekką lekturą, może natrafić na spory problem. Nie zawiedzie się jednak, jeśli jego wybór padnie na powieści Arturo Perez-Reverte’a, wybitnego hiszpańskiego akademika i pisarza, który w swoich książkach kunsztownie łączy czar minionych epok z ogromnymi pokładami wiedzy i erudycji, poczucia humoru i awanturniczymi przygodami świetnie zarysowanych bohaterów.

Akademikom, bibliotekarzowi don Hermogenesowi Molinie i admirałowi don Pedro Zarate powierzona zostaje niezwykle ważna, niebezpieczna ale też i delikatna misja: ich zadaniem jest sprowadzenie do Hiszpańskiej Akademii Królewskiej jednego z najważniejszych dzieł czasów oświecenia, Encyklopedii. Misja nie jest łatwa, droga z Madrytu do Paryża – długa i pełna niebezpieczeństwa, a ulice stolicy Francji pełne są różnej maści rzezimieszków. Na domiar złego zakup wiarygodnego i kompletnego dzieła encyklopedystów graniczy z cudem.

Powieść Misja: Encyklopedia to jednak nie tylko awanturnicza przygoda dwóch dojrzałych wiekiem akademików, którzy przypadkiem wplątują się w intrygi, spiski czy pojedynki. To przede wszystkim powieść, w której dostrzec można ducha nadchodzących zmian, bunt ludu, który już za kilka lat doprowadzi do rewolucji francuskiej. To także opis ścierających się poglądów: liberalnych, skierowanych ku nauce i oddających hołd rozumowi z wiarą i tym co boskie oraz z Kościołem jako przestarzałą, pełną zabobonów instytucją. Czytelnik mimo woli odczuje, jak pod koniec XVIII wieku zaczyna chwiać się ustalony dotychczas porządek rzeczy, jak wielkie przemiany wkrótce się dokonają.

Jak na akademika przystało, Arturo Perez-Reverte starannie i z wielkim rozmysłem przygotowuje się do pisania swoich powieści. Misja: Encyklopedia to potężna praca, wymagająca nie tylko licznych podróży do Francji śladami bibliotekarza i admirała, ale także wielu godzin spędzonych na poszukiwaniach materiałów źródłowych dotyczących dziejów sprowadzenia tej zakazanej księgi do Hiszpanii. Opierając się na korespondencji, notatkach, raportach czy listach z końca XVIII wieku, Perez-Reverte tworzy dzieło absolutnie zachwycające. Mało tego: nawet budując topografię Paryża czy miejsc, które podczas swojej długiej podróży odwiedzają hiszpańscy akademicy, autor posiłkuje się mapami, opracowaniami i przewodnikami z opisywanej przez siebie epoki. Starannie poszukuje nazw ulic Paryża czasów oświecenia, upewnia się, jak wyglądała przestrzeń architektoniczna miasta i czy możliwe było, by bohaterowie spotkali się w konkretnej kawiarni. Szczegółowo opisuje modę ówczesnych czasów, kulturę oraz sztukę i to, co jadło się w eleganckich restauracjach i przydrożnych karczmach. Każdy szczegół powieści dopracowany jest wręcz idealnie.

To, co wydaje się niecodzienne, a wręcz mogłoby w wielu słabych powieściach przeszkadzać czytelnikowi, jest wprowadzenie przez autora do narracji także krótkich wtrąceń dotyczących pracy nad książką. Jednak Arturo Perez-Reverte robi to niezwykle umiejętnie. Ledwie tylko wprowadza nową, istotną dla fabuły postać bądź zmienia kierunek wydarzeń, w kolejnym akapicie zdaje się tłumaczyć czytelnikowi swój tok prowadzenia narracji, przybliża i charakteryzuje danego bohatera bądź opowiada, skąd zaczerpnął pomysł na dane rozwiązania fabularne. To fascynujący zabieg, czytelnik ma wrażenie, jakby razem z autorem pracował nad książką, jakby oglądał świat przedstawiony i czytał powieść z zupełnie różnych perspektyw.

Misja: Encyklopedia napisana jest pięknym, wysmakowanym stylem. Od razu zauważyć można ogromną inteligencję i erudycję autora, a także dogłębną znajomość poruszanych tematów. I chociaż czasy, w których rozgrywa się akcja książki, czy też światopoglądy ówczesnych ludzi dość mocno odbiegają od współczesnych realiów, to lekkość w prowadzeniu i opisywaniu akcji, doskonałe kreacje bohaterów, których w końcu poznajemy jak naprawdę dobrych przyjaciół, sprawiają, że powieść czyta się błyskawicznie. Nie przeszkadzają archaizmy czy łacińskie bądź francuskie wtrącenia. Lekkości dodają powieści liczne żarty – przede wszystkim słowne, ale także sytuacyjne.

Misja: Encyklopedia to powieść, do której można wielokrotnie wracać, za każdym razem odnajdując w niej coś zupełnie nowego, jak choćby wątki czy epizody, które umknęły uwadze przy wcześniejszej lekturze. To książka, którą dobrze mieć w swojej biblioteczce. Lektura ta i jej przesłanie nigdy bowiem się nie stracą na wartości.

Kup książkę Misja:Encyklopedia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Misja:Encyklopedia
Książka
Misja:Encyklopedia
Arturo Pérez-Reverte
Inne książki autora
Słońce nad Bredą
Arturo Perez-Reverte0
Okładka ksiązki - Słońce nad Bredą

Trzecia część Przygód kapitana Alatriste opisuje przypadki bohaterów na wojnie flamandzkiej. Jak łatwo się domyślić, to najbardziej krwawy i posępny fragment...

Mężczyzna, który tańczył tango
Arturo Pérez-Reverte0
Okładka ksiązki - Mężczyzna, który tańczył tango

Max jest tancerzem, bawidamkiem i oszustem. Mecha – żoną sławnego i bogatego kompozytora. Spotkają się tylko trzy razy – zawsze w innym miejscu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Cytaty z książki

[...] należę do tych ludzi, którzy meblują świat książkami.


Więcej
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy