Nadzieja pachnąca cynamonem
Mówi się, że fortuna kołem się toczy. Historia zna wiele spektakularnych upadków firm, przejęć i krachów, które pociągały za sobą całkowitą zmianę życia wielu ludzi. Zostali oni pozbawieni pięknych domów, drogich samochodów, członkowstwa w prywatnych klubach i możliwości posyłania dzieci do prywatnych szkół. Pozostała im szara rzeczywistość, z którą bardzo często nie chcieli się pogodzić. Niektórzy jednak mieli w sobie tyle siły i hartu ducha, by się nie poddać, by zacząć swoją drogę na szczyt po raz kolejny.
A jak ten upadek wyglądał w przypadku rodziny Greenów? Abbie Green oraz jej dwie starsze siostry, Saff i Grace, zostały postawione przed smutnym faktem. Oto skończyło się ich dostatnie życie w ekskluzywnej dzielnicy Londynu, skończyły się prywatne lekcje śpiewu, modne ciuchy oraz nieograniczone korzystanie ze sprzętu komputerowego. Nie dość, że ojciec wdał się w romans, to na dodatek zadłużył firmę do tego stopnia, że trzeba było ogłosić upadłość. Z dnia na dzień dziewczynki straciły wszystko, co kochały, do czego były przywiązane: rodzinny dom, szkoły i ukochanych przyjaciół. Straciły również ojca, bo po tych wydarzeniach mama nie chce go nawet znać. To przecież przez niego ich rodzina została rozbita, przez niego zmuszone są przenieść się do obskurnego mieszkania w Totnes i dzielić lokum ze szczurami.
O tym, jak poradzą sobie dziewczynki z nową dla nich sytuacją, możemy przeczytać we wspaniałej powieści dla nastolatek autorstwa Kelly McKain. Miętowy pocałunek to pierwsza książka z cyklu Tęczowa Piękność, opowiadającego o trzech siostrach, które w trudnych dla nich czasach jednoczą siły, stając się prawdziwym oparciem dla zdruzgotanej matki. Mądra opowieść, napisana przystępnym językiem, porusza niezwykle ważkie problemy, nie tracąc przy tym lekkości oraz delikatności. Co więcej: to książka nie tylko dla dziewczynek, ale również dla ich mam, bowiem pokazuje, jak wiele znaczy dla tworzenia rodzinnych więzi rozmowa (nawet rozmowa o problemach), a także jak ważne jest wzajemne zaufanie oraz wspólne spędzanie wolnego czasu (nawet na robieniu pachnących maseczek do twarzy).
Dla Abbie pierwszy dzień w nowej szkole zaczął się koszmarnie. Nie dość, że się spóźniła, to jeszcze deszcz zamienił jej perfekcyjny makijaż w strugi spływające po policzkach. Na domiar złego na swojej drodze spotkała przystojnego chłopaka, który przyprawił ją o mocniejsze bicie serca. Mark, bo tak ma na imię jej obiekt westchnień, to lokalny Casanova, co jednak nie przeszkadza Abbie w fantazjowaniu, że w jej przypadku będzie inaczej i ma szansę zbudować z nim trwały związek. Mimo przestróg nowych przyjaciół, Summer i Bena, postanawia nie rezygnować z Marka i wydaje się, że ma u niego spore szanse. Tylko jak zbliżyć się do chłopaka, kiedy wstydem jest zaprosić go do rudery, w której mieszka, kiedy nie ma się pieniędzy na popołudniową kawę, a nawet na telefon? Trzeba po prostu zmienić tę sytuację, bo w przeciwnym wypadku dziewczynkom grozi nie tylko utrata nowych znajomych, ale i kolejna przeprowadzka – ich matki nie stać na czynsz za lokal nawet w tak niskim standardzie.
Abbie, wykorzystując swoje talenty do robienia naturalnych kosmetyków oraz wykształcenie mamy, która przed laty była kosmetyczką, wpada na wspaniały pomysł. Przecież mogą robić to, co wychodzi im wszystkim najlepiej – dbać o urodę! O urodę innych, oczywiście, bowiem na tym pomyśle osadzać się ma nowy biznes, salon kosmetyczny „Tęczowa Piękność”!
Czy matce dziewczynek uda się zdobyć pieniądze na wynajem lokalu? Czy otwieranie salonu piękności w dobie kryzysu to rzeczywiście dobry pomysł? Czy Abbie ma szansę zdobyć serce Marka? O tym wszystkim możemy przekonać się podczas lektury uroczej, pachnącej wanilią i cynamonem książki ze serii Tęczowa Piękność.
Miętowy pocałunek to nie pastelowa i naiwna książeczka pozwalająca odprężyć się podczas lektury. Autorka porusza szereg tematów, które pozwalają przekonać się, iż życie nie zawsze ma kolor różowy, że posiadanie pieniędzy nie jest gwarantem szczęścia, że prawdziwym skarbem są bliscy oraz przyjaciele, gotowi nieść pomoc w każdej sytuacji. Na osłodę pożegnania z Abbie i jej siostrami otrzymujemy przepis na smakowity Tęczowy Koktajl (jestem pewna, że to jeden z tych, które serwowane są w salonie piękności), możemy również przekonać się, do której z bohaterek jesteśmy podobne, rozwiązując psychotest. I choć brakuje mi jeszcze przepisów na jagodową maseczkę czy migdałowy peeling do stóp, o których Abbie wspomina na łamach książki, to z chęcią poczekam na te receptury – być może znajdą się w kolejnym tomie, zatytułowanym Truskawkowe lato!
Amy i Leah postanawiają odwiedzić nawiedzony dwór. Niespodziewanie znajdują tam karton, a w nim maleńkie kociątka – oto zaczyna się nowa przygoda...
Abbie zawsze sama komponowała przeróżne mazidła kosmetyczne i płyny do kąpieli. Czy salon Tęczowa Piękność utrzyma swoją pozycję? Na szczęście są...