Recenzja książki: Marzenie Talithy

Recenzuje: Tala_1986

Wielka przygoda życia i jedyny ratunek dla świata

Licia Troisi to jedna z bardziej znanych włoskich autorek, specjalizująca się w literaturze młodzieżowej. Jednak swoje pisarstwo traktuje ona jedynie jako hobby, z zawodu jest astrofizykiem i pracuje w rzymskim obserwatorium. Swoją ogromną popularność zdobyła trylogią Kroniki Świata Wynurzonego. Następne opublikowała Wojny Świata Wynurzonego oraz Dziedziczkę smoka. Obecnie Licia Troisi pracuje nad nową serią, której nadała tytuł Królestwa Nashiry. Marzenie Talithy to jej pierwszy tom.

Nashira to nietypowy świat, którego mieszkańcy borykają się z problemem niedoboru powietrzna. Jest ono wytwarzane jedynie przez ogromne drzewa, wokół których powstały wszystkie królestwa. Mieszkańcy nauczyli się magazynować powietrze w specjalnych kamieniach. Podstawę ludności Talrii stanowią Talaryci, którzy na swoje usługi mają niewolników z rasy Femtytów.

To właśnie w takim otoczeniu dorastała Talitha, córka hrabiego z Królestwa Lata. Jej głównym celem jest dostanie się w szeregi Gwardii. Jednak jej plany zupełnie się zmieniają, gdy jej ukochana siostra umiera w wyniku długiej i wyniszczającej organizm choroby. Lebitha była zakonnicą, a teraz Talitha ma zająć jej miejsce z woli  despotycznego ojca. Jedyne, co udaje jej się wywalczyć, to aby jej niewolnik i zarazem najlepszy przyjaciel – Saiph; poszedł do zakonu wraz z nią. Żadne z nich nie zdaje sobie sprawy z tego, co ich czeka i co odkryją. Jedną rzeczą, którą wiedzą na pewno, jest to, że uciekną. Jak potoczą się dalsze losy tej dwójki? O tym warto przekonać się podczas lektury.

Autorka miała znakomity pomysł nie tylko na powieść, ale i na całą serię. W Marzeniu Talithy wykorzystała tylko zalążek potencjału swej idei, ale i tak dała czytelnikom wspaniały przedsmak tego, co może ich czekać w kolejnych tomach cyklu. Już sam prolog zapowiada ogromnie interesującą lekturę. A im dalej, tym bardziej interesująca staje się powieść.

Na przykład tej powieści doskonale widać, jak bardzo Licia Troisi rozwinęła się jako pisarka. Fabuła jest dużo bardziej rozbudowana, spójna i dużo lepiej prowadzona niż w pierwszych książkach autorki. Dzięki obszernym opisom czytelnicy mogą dogłębnie poznać tak barwny świat, jakim są Królestwa Nashiry. Został on bowiem stworzony od samych podstaw. Autorka włożyła w opis świata wiele pracy, a efekt jest niezwykły, niepowtarzalny. Autorka wspaniale łączy skrajnie różne gatunki fantastyki - science fiction i fantasy, zaskakując i intrygując.

Tempo wydarzeń jest w tej powieści umiarkowane. Akcja płynie spokojnym nurtem, z lekkimi przyspieszeniami, gdy autorka stawia przed swoimi bohaterami kolejne wyzwania. Natomiast kiedy Talitha i Saiph wyruszają w podróż, sytuacja zmienia się diametralnie. Od tego momentu wydarzenia toczyć się będą błyskawicznie, a autorka niejednokrotnie czytelników zaskoczy.

Nieco nienaturalne wydaje się jedynie skrajnie zmienne zachowanie głównej bohaterki. Część z jej zachowań można by było złożyć na karb młodego wieku, jednak na przykład Saipha raz traktuje jak równego sobie najlepszego przyjaciela, by za chwilę zacząć wydawać mu rozkazy jak niewolnikowi. Nie jest to jednak wada wpływająca na ogólną bardzo wysoką ocenę powieści.

Marzenie Talithy to powieść napisana prostym, lecz barwnym i plastycznym językiem. To świetna lektura nie tylko dla młodzieży. Warto jednak czytelników ostrzec - gdy raz wkroczy się do świata Nashiry, naprawdę nie chce się go opuścić, aż do poznania finału opowieści Licii Troisi.