Recenzja książki: Magda Goebbels. Pierwsza dama Trzeciej Rzeszy

Recenzuje: Adrianna Michalewska

Wszyscy wiemy, że wraz z Żydami zniknie z Berlina elegancja - żaliła się pierwsza dama III Rzeszy, Johanna Maria Magdalena Goebbels. Zanim skończy się II wojna światowa i Magda otruje sześcioro ze swoich siedmiorga dzieci i sama w końcu popełni samobójstwo, jej mąż Joseph będzie prowadził Niemcy ku świetlanej przeszłości, nie zagrożonej przez Żydów, komunistów i arystokratów.

 

Urodzona jako nieślubne dziecko, całe życie szukała szacunku, uznania i poklasku. Uwodziła mężczyzn i dawała się uwodzić ideom. Kochała syjonistę i ministra propagandy nazistowskiego rządu, a pewnie i nie pozostawała obojętna na dyskretny urok wodza wszystkich Niemców, pokornie znosząc jego zalecenia, aby nie opuszczać niewiernego męża w chwili, gdy Hitler sięga po Europę.

 

Z wystylizowanego zdjęcia patrzy na nas kobieta w stylu Marlene Dietrich - elegancka, smukła, zadumana. Na mniej oficjalnych fotografiach widać grubą, nieładną i fatalnie ubraną matronę, której oczy wyrażają to, za czym zapewne pani Goebbels tęskniła.

 

Z biografii autorstwa Anji Klabunde więcej niż o Magdzie Goebbels dowiemy się o jej mężu Josephie i o ukochanym, którego zamordowanie Goebbels być może zlecił – Victorze Arlosoroffie. Taka konstrukcja musi rozczarować każdego, kto pragnął informacji o żonie ministra propagandy. Próżno tu szukać ciekawostek o upodobaniach kulinarnych, fasonie butów i ulubionych firankach tej kobiety. Nie dowiemy się, jakie bajki czytała dzieciom na dobranoc i jakie wino pijała. Zupełnie, jakby Magda Goebbels istniała jedynie w kontekście mężczyzn, którzy tworzyli historię. Trudno o większe zafałszowanie tej postaci - wszak pani na Bogensee do ubogich nie należała, a zatem dysponowała funduszami osładzającymi jej smutki zarówno pierwszego, jak i drugiego małżeństwa. Dość przyznać, że majątek po pierwszym mężu Magdy, biznesmenie Guenterze Quandzie, dzisiaj wart jest 6 miliardów dolarów, a zdobywcy świata, do których zaliczał się Goebbels, z pewnością na brak pieniędzy nie narzekali.

 

Co więc robiła pani Goebbels, gdy jej mąż planował unicestwienie świata? Według tej biografii zajmowała się dziećmi i walczyła z niewiernością męża. Czy to wszystko? Problem tkwi w tym, że autorka albo do innych materiałów nie dotarła, albo ich po prostu nie ma. Przez to biografia przedstawiona nam przez Klabunde jest niepełna, a przez to mało porywająca. To raczej opowieść o początkach syjonizmu i miłostkach ministra propagandy III Rzeszy Niemieckiej niż opowieść o jednej z najbardziej wpływowych kobiet XX wieku. Szczerze żałuję, bo czyta się tę opowieść z przyjemnością, choć i z poczuciem wielkiego niedosytu.

Kup książkę Magda Goebbels. Pierwsza dama Trzeciej Rzeszy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Magda Goebbels. Pierwsza dama Trzeciej Rzeszy
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy