Mądre dzieci to dziewiąta, ostatnia powieść Angeli Carter. Jej narratorką jest Dora Chance, jedna z bliźniaczek Chance, niegdyś tancerek rewiowych, które obchodzą właśnie siedemdziesiąte piąte urodziny. W Internecie można znaleźć opinie osób, które twierdzą, że nie interesuje ich ta książka, ponieważ nudzą je opowieści o starszych paniach. Owe starsze panie były jednak niegdyś młode, żywiołowe, seksowne i czerpały z życia całymi garściami. Na pewno nie należały do osób, które wiedzą, że czegoś nie lubią, dopóki tego nie spróbują. Również dziś mogą nas wiele nauczyć. I nie będzie to raczej lekcja dobrych manier.
Nora i Dora Chance są nieślubnymi córkami Melchiora Hazarda, dumy narodowej, aktora, który za występy w rolach szekspirowskich został nagrodzony szlacheckim tytułem. O tym, że Melchior jest ich ojcem, wie jednak tylko małe grono wtajemniczonych. Dla świata są córkami Peregryna Hazarda, brata-bliźniaka Melchiora, milionera, podróżnika, odkrywcy o wielkim sercu, silnym poczuciu humoru i bardzo małej odporności na nudę. Narodziny bliźniąt są zresztą charakterystyczne dla rodziny Hazardów. Melchior ma także córki-bliźniaczki, Saskię i Imogenę, z pierwszego małżeństwa (cóż, tak mu się wydaje, są jednak silne dowody na to, że dziewczynki są tak naprawdę córkami Peregryna) oraz synów-bliźniaków Trystrama i Garetha z trzeciego małżeństwa (z przyjaciółką Saskii, ze względu na jej najwybitniejsze role w reklamach telewizyjnych nazywaną przez Dorę i Norę Lady Margaryną). Bliźniaczki Chance wychowała przybrana babcia, wegetarianka, naturystka, nonkonformistka, która nigdy nie miała rodziny biologicznej, stworzyła sobie jednak rodzinę z wyboru.
Bohaterów poznajemy w dzień setnych urodzin Melchiora. Są to także urodziny Dory i Nory oraz – ciekawym zrządzeniem losu – Williama Szekspira. Dora opowiada nam jednak całą, ponad stuletnią historię Hazardów, zarówno jej szanowanej części, zajmującej się teatrem, jak i części nieprawej, związanej z rewią. A opowiada w taki sposób, z takim poczuciem humoru, z taką wnikliwością i znajomością ludzkiej natury, że chce się wciąż czytać, więcej i więcej. Narratorka wyjaśnia, że stosowania metafor nauczył ją Irish, jej hollywoodzki kochanek. Być może, ale opowiadania historii niewątpliwie nauczył ją sam Szekspir. Książka Angeli Carter to Szekspir przepisany na nowo, tragedie mieszają się tu z komediami, patos z rechotem, wyższe sfery z rynsztokiem. Krótko mówiąc: jest jak w życiu. Powracają ulubione tematy barda – trudne relacje między ojcami i córkami, zazdrość, seks, postaci udające, że są kimś zupełnie innym, ambicja, miłość, nienawiść, a do tego wielka radość i miłość do życia. Uważacie, że Szekspir jest nudny? Po przeczytaniu tej książki zmienicie zdanie. Zawsze Was fascynował? Teraz będzie Was fascynował jeszcze bardziej.
Każde zdanie tej powieści to małe dzieło sztuki. Warto zauważyć, że jest to zasługa nie tylko autorki, ale i tłumaczki – Joanny Jabłońskiej Bayro, która doskonale oddała nie tylko język, ale i wyczucie ironii Carter. Twórczość Angeli Carter opatrywana jest wieloma etykietkami: postmodernistyczna, feministyczna, oniryczna, surrealistyczna, wywodząca się z realizmu magicznego. To wszystko prawda. To - ale i o wiele, wiele więcej.
In the short fiction of Angela Carter, the landmarks of reality disappear and give way to a landscape of riotous and uncensored sensibility. The city of...
Proza Angeli Carter jest zmysłowa, fantastyczna, erotyczna, a przy tym polityczna i uczona. Wciąga jak wir. [...] Niezwykła wyobraźnia, gęsta materia literacka...