Recenzja książki: Leo, Leo i morze. Przygody gdańskich lwiątek

Recenzuje: mrowka

Jak połączyć ze sobą sporo przydatnych informacji i doskonałą zabawę, ćwiczenia rozwijające wyobraźnię i przestrogi dla najmłodszych, tekst i piękne rysunki – wie z pewnością wydawnictwo słowo/obraz – terytoria, które w serii „terytoria dla dzieci” opublikowało książkę „Leo, Leo i lwy, czyli do czego mogą się przydać magiczne zwierzęta”.

 

Do klasy Leosia dołącza Leontynka, która z mamą przeprowadziła się właśnie do Gdańska. Nauczycielka, pani Lukrecja, sadza Leosia i Leontynkę w jednej ławce. Z początku wrogo do siebie nastawione dzieci odkrywają pewną tajemnicę i zaczynają się przyjaźnić. To nie podoba się Fenkowi, dawnemu koledze z ławki Leosia – zazdrosny o Leontynkę dokucza dziewczynce, czym, oczywiście, nie zaskarbia sobie jej przychylności. Dużo czasu upłynie, zanim dzieci zrozumieją, że mogą przyjaźnić się w trójkę – a przyda im się do tego także nietypowy sposób, Wielkie Ryczenie. Leoś i Leontynka zachwycają się lwami (historii zresztą patronują Gdańskie Lwy z herbu miasta). Dzięki pomysłom pani Lukrecji, zabawa w rysowanie lwów pozwoli też jej podopiecznym rozwijać wyobraźnię. A stąd już niedaleko do fascynujących przygód. Poza zwykłymi, codziennymi wydarzeniami, przeżywają bohaterowie tej książki także przygody we własnej wyobraźni. To dzięki niej można wygrać wielki podniebny wyścig, ujeżdżając lwa, to dzięki niej kilka krzaków koło śmietnika zamieni się w Dzikątek, przypominający prawdziwą dżunglę, to dzięki wyobraźni wreszcie nawet zagubienie się w nowym mieście pozwoli zachować zimną krew i nie wpadać w panikę…

 

Historia o Leo i Leo przesycona jest poradami i wskazówkami, ukrytymi głęboko w treści, a czasem i wyodrębnionymi, zamieszczonymi na mniej kolorowych stronach. Dowiadują się z niej najmłodsi między innymi, jak ważna jest przyjaźń i samoakceptacja, jak znaleźć sprzymierzeńca, jak zatroszczyć się o siebie i jak poradzić sobie ze wzbierającą złością. Autorzy tłumaczą też niektóre, dla dzieci nielogiczne, zachowania dorosłych, oraz pokazują rolę wyobraźni i zachęcają do jej rozwijania. Tomy z serii o przygodach Leo i Leo zaczynają się zamieszczoną na okładce króciutką fantazyjną opowiastką – urwaną po kilkunastu zdaniach. Ma ona pełnić rolę bodźca dla wyobraźni najmłodszych, którzy – jeśli tylko zechcą – mogą samodzielnie ją dokończyć. By zachęcić dzieci do „pracy” (a właściwie zabawy) co jakiś czas wtrącają autorzy pytania do czytelników: proszą o uzupełnianie historii własnymi refleksjami, dzięki czemu mały odbiorca nie tylko poznaje magię wyobraźni, ale może poczuć się współtwórcą opowieści.

 

Liczne przykłady (jak choćby wykonane różnymi technikami wizerunki kolejnych fantazyjnych lwów) mają pomóc w nakłonieniu dziecka do samodzielnego tworzenia kolejnych, uzmysławiają mu także, że w wymyślaniu postaci i wydarzeń nie ma żadnych ograniczeń. Warte uwagi są również sposoby radzenia sobie ze złymi emocjami i informacje, mimochodem przez autorów podawane: pozwalają one rozwinąć słownictwo dziecka i zaszczepić mu najlepsze metody pokonywania złości. Duży format książki, kredowy papier i duża czcionka to zaledwie kilka najmniej ważnych elementów wydania.

 

Historia o Leo i Leo jest bowiem rozczłonkowana: poszczególne akapity rozpoczynają się w różnych miejscach strony, autorzy operują tu wielkością i kolorem czcionki. Ale najwięcej radości przyniesie dzieciom strona graficzna – w całej historii roi się od pięknych, kolorowych, ogromnych ilustracji wykonanych różnymi technikami, a przedstawiających głównie magiczny i tajemniczy świat wyobraźni, a zatem stworzenia, miejsca i wydarzenia, nie mogące istnieć w prawdziwym świecie. Na białym tle umieszczone zostały „pozaopowieściowe” wtrącenia i wyjaśnienia uzupełniające, cała historia mieści się na kolorowych kartkach. Czasem tło pomaga w różnicowaniu mówiących postaci, to znów nadaje „atmosferę” ascetycznej narracji. Eksplozja kolorów i wyobraźni, masa przygód i wspaniała lektora dla najmłodszych – książka, która przez zabawę wiele nauczy. To właśnie pierwsza część cyklu, „Leo, Leo i lwy”.

Kup książkę Leo, Leo i morze. Przygody gdańskich lwiątek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Leo, Leo i morze. Przygody gdańskich lwiątek
Książka
Leo, Leo i morze. Przygody gdańskich lwiątek
Jovanka Tomaszewska, Wojciech Kołyszko
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy