Horror w polskim Dniu
Kiedyś był jeden świat, jednak został on rozdzielony na części. Powstały: Dzień, Noc i Cień, przy czym ten ostatni zawiera w sobie wszystko, co najgorsze z pozostałych światów. Ratunkiem przed dominacją któregoś z nich jest ponowne zjednoczenie, jednak tego mogą dokonać tylko wybrani. Jedenaścioro Naznaczonych musi zebrać moc, a dzieci, które są wyjątkowe, zostały ukryte i dopiero muszą się odszukać. Grozi im straszliwe niebezpieczeństwo, bowiem niektóre z wampirów tego scalenia nie chcą i zrobią wszystko, by zabić ukryte w Dniu dzieciaki.
Jednym z Naznaczonych jest Lena, mieszkanka Szczygłowic i bohaterka znakomitej - tym razem rodzimego autora - książki o wampirach (i nie tylko). „Lena w chmurach” Romka Pawlaka to horror dla młodzieży, który bawi i straszy zdecydowanie w dobrym guście. Już sam język, prosty choć plastyczny, znacząco wyróżnia się wśród innych pozycji tego rodzaju skierowanych do młodzieży.
Poznajemy Lenę, dziewczynkę mieszkającą z matką na wielkim, szarym osiedlu. Ma dokładnie trzynaście lat, dziesięć miesięcy i osiem dni, kiedy dowiaduje się, że znacząco odstaje od reszty rówieśników. Do jej mieszkania wdziera się tajemniczy mężczyzna w ciemnym płaszczu, który twierdzi, iż jest jej ojcem. Ari opowiada Lenie absurdalną historię o tym, jak miała dokładnie dwa dni, kiedy w obawie przed niebezpieczeństwem grożącym jej w Nocy, ukrył ją w Dniu. Jako jego córka, narodziła się rzekomo w miejscu niepodobnym do tego, w którym żyje, a zarówno świat ten, jak i ona sama mają się czego bać. Wilrichy i Cienie, mieszkańcy trzeciego ze światów, otworzyli przejścia i ruszają do ataku. Wszystkie te rewelacje brzmią jak projekcje szaleńca - tyle tylko, że Lena naprawdę jest inna.
Dziewczynka odkrywa w sobie zaskakujące umiejętności, przyjdzie jej walczyć z atakującymi ją psami, prześladować ją będzie zakapturzona Wilka, a ona sama będzie musiała podejmować trudne decyzje. Jednocześnie niemałe wyzwanie stanowi realne życie w Dniu, wymagające obecności w szkole, porządków domowych czy poważnych rozmów z chłopakiem Woytkiem i przyjaciółką Kaśką.
Czy Lena zdecyduje się podążyć za swoim przeznaczeniem i stanie do walki o zjednoczone światy? Czy znajdzie dziesięciu innych Naznaczonych, by wspólnie dokonali aktu zjednoczenia? Jak poradzi sobie z mocą w codziennych zmaganiach z życiem w Dniu? Tego dowiecie się, wkraczając do Szczygłowic, czy też wraz z Leną-wampirem, wędrując pop rozcalonych światach.
Romek Pawlak stworzył rzeczywistość zbyt straszną, by ja ogarnąć, bowiem dobrze nam znaną. Tyle tylko, że w naszym Dniu w szkolnej ławie nie siedzą wampiry, na spacerze nie atakują nas hordy Wilrichów, a niebezpieczne Cienie nie przemykają w naszym kierunku. A może jednak się mylę?
Barwna, bogato ilustrowana opowieść, zabierająca najmłodszych czytelników w świat europejskiego futbolu, prezentuje wszystkie zespoły i ich gwiazdy, które...
Na Bartka Wójcika padł blady strach. Być może ma alergię. Nie byle jaką, tylko alergię na swojego psa, Czakiego. A wszystkiemu winna nauka. No bo co...