Recenzja książki: Lekka przesada

Recenzuje: szczepanik

„Za późno. Niekiedy zastanawiam się – i nie jest to, jak sądzę, przejaw mojego konserwatyzmu, moich poglądów, tylko prawdziwe, realne zmartwienie – czy nie żyję za późno. Z moimi pasjami, uprzedzeniami, z dziwnym poczuciem misji, jakie nawiedza mnie, na szczęście bardzo rzadko, z moimi wątpliwościami, które nawiedzają mnie codziennie – czy nie jest za późno, czy jeszcze istnieje, tak jak istniał dawniej, świat myśli, walk ideowych, zaciekłych polemik, stanowisk, uprzedzeń, pisarzy nieznających litości dla przeciwników ideowych, ale przecież nie sięgających w tych sporach po broń palną, zadowalających się atramentem.” Eseje Adama Zagajewskiego to między innymi próba odpowiedzenia na pytanie, kim we współczesnym świecie jest poeta, czy szerzej – twórca – i na ile może się on w zastanej rzeczywistości odnaleźć, na ile natomiast musi się jej poddać.

 

Przytoczenie tak obszernego fragmentu książki wydaje się istotne o tyle, że rozważania na dany temat stanowią jeden z najczęściej przewijających się w książce wątków. Czy świat, w którym otwarty, pracujący bez podążania drogami na skróty umysł był wartością bezwzględną, stanowiącą podstawę wartościowej egzystencji człowieka myślącego, potrafiącego wypowiedzieć się na niejeden temat zdaniami wielokrotnie złożonymi, znajdującymi niejednokrotnie punkt oparcia o różnego typu środki artystycznego wyrazu - czy taki świat przestał już istnieć? Czy nieustannie postępująca makdonaldyzacja społeczeństwa, by posłużyć się terminem Ritzera, jest w stanie zabić - bądź też „przynajmniej” stłamsić, zdusić - jednostkę pragnącą więcej, niż może dziś ona otrzymać od innych? Zagajewski opiera się współcześnie wyznawanym trendom myślowym – czym jednak jest jego opór na tle teraźniejszości?

 

„Lekka przesada” jest książką bardzo osobistą. To lektura, z którą niezwykle trudno wchodzić w dyskusję. Poeta, tutaj występujący w roli eseisty, komentuje dzieła literackie i muzyczne, stawia diagnozy dotyczące świata i siebie w nim, wspomina rodzinę. Waga poruszanej tematyki i jej prywatny charakter utrudniają komentarz. Więcej nawet: czytanie tej książki jest dla odbiorcy czasem podobne do przekraczania intymnej granicy, jak gdyby uprawiało się podglądactwo. Wydawać się przez to może, że Zagajewski napisał ją przede wszystkim dla siebie, a przy okazji dopiero dla innych. Kiedy jednak zaczęło się już podglądać, dokonać odwrotu nie sposób. Erudycyjnie, a przy tym pięknie napisana „Lekka przesada” przenosi nas w miejsce być może trochę staroświeckie – patrząc oczywiście z perspektywy „dzisiejszych czasów” – ale z jak najbardziej świeżym i aktualnym spojrzeniem na (post)nowoczesność; w miejsce pozbawione przebojowości, niemniej jednak będące jednocześnie takim, z którego samowolnie odejść się nie chce.

 

Anna Szczepanek

Kup książkę Lekka przesada

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Lekka przesada
Książka
Lekka przesada
Adam Zagajewski
Inne książki autora
Obrona żarliwości
Adam Zagajewski0
Okładka ksiązki - Obrona żarliwości

Tom esejów Adama Zagajewskiego poświęconych poezji, cieniom mistrzów (Herbertowi, Czapskiemu), filozofom, artystom oraz osobistym wspomnieniom. Obronie...

Anteny
Adam Zagajewski0
Okładka ksiązki - Anteny

Wybór wierszy: "Czytając Miłosza", "Niemożliwe przyjaźnie", "W obcym mieście", "Jedwabne", "Nasz świat"...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy