Ostatnimi czasy na rynku pojawiło się mnóstwo publikacji dotyczących problematyki związanej z rakiem. Przyczyn należałoby upatrywać zapewne w ogromnej ilości zachorowań na tę ciężką i często śmiertelną chorobę. Wśród dostępnych tytułów można wymienić Nową dietę antyrakową dra Johannesa F. Coy’a i Maren Franz, Stop dla raka prof. Michaela Hamma, czy Kuchnię antyrakową Chantal Tse. Jest więc zatem z czego wybierać, jeśli chce się zdobyć szerszą wiedzę na temat nowotworów i profilaktyki.
O tym, jak podstępną i bolesną chorobą jest rak, wie chyba każdy. Każdy też, mając świadomość olbrzymiej wciąż umieralności na nowotwory, pragnie z całej siły ustrzec się przed nimi. A można próbować na różne sposoby: prowadząc zdrowy tryb życia czy stosując odpowiednią profilaktykę w postaci zdrowej diety. Ogólnie i w skrócie mówiąc: dbając o swoje zdrowie. By jednak móc odpowiednio zatroszczyć się o swoje zdrowie, potrzebna jest solidna wiedza na temat wroga! A zdobyć ją można między innymi czytając i stosując się do wskazówek zawartych w książce Kuchnia antyrakowa. Niestety, nawet stosowanie się do wszystkich wskazówek zawartych w tym i innych tego typu poradnikach nie gwarantuje nikomu, że cieszyć się będzie zdrowiem. Wiara w ustrzeżenie się przed chorobą dzięki profilaktyce żywieniowej pozostawałaby wyłącznie pobożnym życzeniem. Pomimo tego, warto sięgnąć po książkę i zapoznać się z wykładem dr Chantal Tse, bo wiedza w niej zawarta może mieć zbawienny wpływ na nasze życie. Choć nie ma możliwości, by całkowicie wyeliminować ryzyko zapadnięcia na chorobę nowotworową, istnieje jednak możliwość zmniejszenia ryzyka. A to już niezwykle dużo.
Publikację podzielić można zasadniczo na dwie części. Pierwsza to mini-wykład na temat choroby nowotworowej, druga to przepisy, które według autorki pomogą w profilaktyce. Dodatkowo te części główne podzielono na mniejsze partie tekstu. Część informacyjna składa się z krótkich rozdziałów, część z przepisami podzielona została, biorąc pod uwagę rodzaje dań (zupy, przystawki, dania mięsne, desery etc.). Podział taki ułatwia szybką orientację w zawartości książki, wspomagając też i zapamiętywanie informacji, co dodatkowo umożliwia przyswojenie najważniejszych kwestii.
W części pierwszej, mającej charakter wykładu, wprost roi się od trudnego nazewnictwa. Jest go tak wiele, że przeciętny czytelnik mógłby się od niego... rozchorować! Mnóstwo tu karotenoidów, związków fitochemicznych, izotiocyjanianów. Nie przeszkadza to jednak w wyłuskaniu najbardziej istotnych danych i raczej nie zniechęca do lektury. Bez trudu oddzielić można teorię, przydatną wyłącznie specjalistom, i skupić się na przystępnie zaprezentowanej, najbardziej istotnej wiedzy, a więc poradach, których produktów unikać, które wyeliminować całkowicie z diety, a które koniecznie wprowadzić do menu.
Najbardziej interesująca okazuje się jednak część druga - przepisy. Zaproponowane dania są nie tylko zdrowe, ale i smaczne. To właśnie powód, który powinien skłonić wielu czytelników do bliższego spotkania z książką dr Tse.
Niestety, bardzo mocno brakuje w Kuchni antyrakowej zdjęć potraw. Fotografia dania o wiele bardziej skłania do przyrządzenia go, pomimo trudności w zdobyciu składników czy mnogości przygotowań. Zaletą natomiast okazuje się wprowadzenie skali trudności przygotowania dań, określenie czasu gotowania, a także kosztu przygotowania potrawy. Dzięki temu można "mierzyć siły na zamiary" i nie wpakować się w kłopoty, podczas prób przyrządzenia potrawy pozostającej poza naszym zasięgiem finansowym, czy przekraczającej nasze umiejętności. W każdym przepisie wyszczególniono składniki antyrakowe. Analiza kilku przepisów pozwala bez trudu zorientować się, co koniecznie powinno znaleźć się w każdej lodówce.
Jeśli ktoś szuka przepisów prostych, nieskomplikowanych, ta książka jest właśnie dla niego. Jeśli jesteś osobą wybredną, lubiącą eksperymenty w kuchni - ta książka również jest dla Ciebie. Kuchnia antyrakowa jest bowiem ogromnie różnorodna. Jest tu i klasyka, i prostota, są też egzotyka i wyższy poziom wtajemniczenia kulinarnego. Niestety, wiele składników koniecznych do przyrządzenia potraw nie jest łatwo dostępnych. Nie znajdziemy ich na bazarze czy w osiedlowym sklepie spożywczym. Będzie trzeba poszukać sklepu ze zdrową żywnością, a to może okazać się sporym wyzwaniem na przykład dla mieszkańców małych miasteczek. Wyzwaniem związanym z podróżą do większej miejscowości, w celu dokonania zakupów.
Kuchnia antyrakowa to publikacja dla wszystkich czytelników, którzy pragną dowiedzieć się więcej na temat profilaktyki żywieniowej dotyczącej chorób nowotworowych. Ale to również publikacja dla miłośników dobrej kuchni - zarówno tych, którzy stawiają dopiero pierwsze kroki, jak i dla kuchennych "starych wyjadaczy".