Recenzja książki: Kto się boi pana Wolfea?

Recenzuje: Justyna Gul

Hot boss

 

W życiu zawodowym można spotkać różnych przełożonych. Są despoci, przyznający sobie wyłączne prawo do decydowania o wszystkim, którzy zdominują każdego. Są krzykacze, dla których jedyną formą komunikacji jest podniesiony głos i niecenzuralne słowa. Niektórzy nawet nie ograniczają się do kontrolowania każdego kroku pracownika i zniżają się do przemocy fizycznej. Są też tacy, którzy są wybuchowi, ale… szalenie przystojni.


Nie ma chyba wątpliwości, z którym typem osobowości ma styczność Ellie Somerset, bohaterka zabawnej książki  Hazel Osmond. Kto się boi pana Wolfe`a? to doskonała propozycja do przeczytania w ramach relaksu, na chandrę i na zły dzień w pracy. Powieść przepełniona jest doskonałymi dialogami, ciętymi ripostami oraz romansem, zaś feromony buzują niemal na każdej stronie lektury, przyprawiając czytelników o mocniejsze bicie serca.


Ellie, pracująca jako copywriterka w prestiżowej agencji reklamowej Wiseman&Craster w Londynie, prowadzi ustabilizowane, choć nudne życie. Praca pochłania ją w zupełności, mimo tego, że mało kreatywny i asekuracyjny szef torpeduje wszelkie jej pomysły na innowacyjne kampanie reklamowe. Swoje żale zawsze może wylać na ramieniu swojego chłopaka, Sama, z którym związek wkroczył już w fazę na tyle poważną, że kolejnym krokiem powinien być ślub. Niestety, ostatnie miesiące są dla nich obojga wyjątkowo trudne, a zamiast romantycznych kolacji, namiętnych nocy i pierścionka zaręczynowego, na Ellię czeka tylko zmęczony pracą mężczyzna, który zasypia natychmiast po przyłożeniu głowy do poduszki. To wyczerpanie jest wynikiem nowego kontraktu w firmie Sama oraz konieczności dostarczania rozrywek niemieckim kontrahentom – przynajmniej w to chce wierzyć dziewczyna. Prawda w postaci półnagiej Niemki w hotelowym łóżku Sama spada na Ellię jak grom z jasnego nieba. I jak tu wierzyć mężczyznom? I jak tu jeszcze się zakochać?


Problemy w życiu osobistym przekładają się także na problemy zawodowe - szczególnie od momentu, kiedy szefem agencji został Jack Wolfe – mężczyzna o nienagannym wyglądzie, okropnym charakterze i rozwiązłym stylu życia. Jest on na dodatek tak bezczelny i impertynencki, że zwraca uwagę na image Ellie, wytykając jej brak troski o własny wygląd, w jej stylu ubierania się upatrując przyczyny stagnacji w rozwoju zawodowym. Naturalną reakcją każdej kobiety byłoby tutaj święte oburzenie. Tyle tylko, że dziewczyna doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jej przełożony wyjątkowo ma rację, a brak sex-appealu zarzucał jej już były chłopak. Na dodatek Ellie odkrywa, że Jack–pogromca pracowników może być także Jackiem - zmysłowym, namiętnym i wznoszącym ją na szczyty seksualności.


Gorący romans, jaki ich łączy, dla Ellie oznacza coś więcej niż tylko gorące noce. Chce ona poznać prawdziwą twarz mężczyzny, a nie tylko zimną maskę, jaką prezentuje w agencji. Nie przeczuwa jednak, że Jack panicznie boi się stałych związków, sabotując każdą głębszą relację, w jaką wchodzi. Za nałogowymi podrywami, brakiem zaangażowania i upokarzaniem kryje się jednak coś więcej niż tylko płytka natura szefa. Czy Ellie uda się odkryć tajemnicę ukochanego? Czy uda jej się rozwiązać zagadkę, zanim szef w panice przeniesie się do Nowego Jorku, a ona straci go bezpowrotnie?


Kto się boi pana Wolfe`a? to powieść z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych, które umilają wolny czas w podróży i podczas długich, jesiennych wieczorów. To także antidotum na zły humor, na codzienne kłopoty i problemy w związkach. To solidna dawka uśmiechu i relaksu, nawet pomimo dłużyzn i niepotrzebnych, niczego nie wnoszących do książki scen. Hazel Osmond stworzyła romans, o jakim marzy wiele pracownic, mających równie przystojnych co Jack szefów. Pomijając aspekt moralny i związek stanowiący naruszenie kultury organizacyjnej firmy, Kto się boi pana Wolfe`a? to książka, która choć na chwilę oderwie czytelników od rzeczywistości, pozwalając wierzyć, że taka miłość jest możliwa. Chociaż… kto powiedział, że nie jest?


 

Kup książkę Kto się boi pana Wolfea?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kto się boi pana Wolfea?
Autor
Książka
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy