Recenzja książki: Księżniczka wampirów
Recenzuje: Justyna Gul
„Nox notis, nostra domina”,
czyli „Noc, nasza pani.”
motto rodu Drake`ów
Saga krwawego rodu
Spokojna okolica ciesząca się popularnością wśród artystów i zwolenników ekologicznych upraw. Miejsce tajemnicze, rodem z „Wichrowych Wzgórz”, gdzie istnieje wiele dzikich zakątków. Głębokie lasy, ukryte wodospady i wilki wyjące w mroźne, zimowe noce – czy może istnieć bardziej odpowiednia sceneria, by umiejscowić w niej … wampiry?
W ten mroczny świat pełen legend i przemocy, zawiści oraz walki o władzę, zabiera nas Alyxandra Harvey, a jej debiut literacki „Księżniczka wampirów” to pierwszy tom „Kronik Rodu Drake`ów”. Zabarwiona naiwnością, choć wciągająca opowieść o Solange Drake to rękawica rzucona Stephenie Meyer i jej „Zmierzchowi”.
Solange, pozornie zwyczajna dziewczyna zbliżająca się do wieku lat szesnastu i jej siedmioro braci należą do starego rodu wampirów. Bohaterka jest ewenementem, bowiem to jedyny osobnik płci żeńskiej, który przyszedł na świat od dziewięciuset lat. Jej narodziny były powodem wygnania klanu Drake`ów z królewskiego dworu, a sama Solange stanowi poważne zagrożenie dla obecnej królowej, Lady Nataszy. Starodawna przepowiednia głosi, że plemiona wampirów mają szansę na zjednoczenie tylko pod rządami córki z prastarego rodu, natomiast Natasza, w przeciwieństwie do Solange, nie pochodzi z arystokratycznej rodziny.
Dlatego też przywódczyni zrobi wszystko, by nie dać się zdetronizować, a poza wyznaczeniem nagrody za głowy członków rodziny Drake`ów, knuje spisek zmierzający do zabicia Solange. Jej zadanie jest o tyle ułatwione, że dziewczyna jest coraz słabsza, gdyż w dniu szesnastych urodzin ma rozpocząć się jej przemiana. Całe szczęście, że u jej boku stoi rodzina oraz wierna przyjaciółka Lucy, która, choć jest człowiekiem, jest gotowa oddać życie w imię lojalności i uczucia Solange.
Na przyszłą królową czyha wiele niebezpieczeństw i nie wiadomo nawet, komu można zaufać. Liczne rody wampirów, mutanty stworzone przez bezwzględnego Leandra Montmartrea, jego zwolennicy zwani Zastępem, Ci, którzy się od niego odwrócili czyli Cwn Mamau – Ogary Matek, a także stwory Hel Blar o niebieskawym odcieniu skóry, są dowodem konfliktu interesów i braku porozumienia w świecie Nieumarłych. Dodatkowo zabójstwo Solange jest celem osobistej krucjaty Kierana Blacka, przystojnego agenta Helios – Ra, pałającego rządzą zemsty za śmierć ojca.
Czy Solange uda się przeżyć toczące się wokół niej walki o władzę i wpływy? Czy uniknie otrzymania korony i zostania królową, czemu się zdecydowanie sprzeciwia? I wreszcie – czy iskrzenie pomiędzy dziewczyną a oprawcą Kieranem to tylko gra pozorów, czy coś znacznie poważniejszego? Te pytania same cisną się na usta, ale tajemnicę może zdradzić tylko Alyxandra Harvey.
Trzymający w napięciu horror, a właściwie - krwawy romans nie jest wprawdzie powieścią wybitną, ale nie o szukanie głębi tu chodzi, ale o dobrą zabawę z książką. Mamy chwytliwy temat, sporo tajemnicy i niebezpieczeństwa, wartką akcję i - co najważniejsze – miłość. Wszystko to, zmieszane, stanowi recepturę sukcesu, nam pozostaje jedynie czekać na kolejny tom sagi i (co mnie wcale nie zdziwi) ckliwy przebój kinowy oparty na książce. A tymczasem: dobranoc, bowiem zbliża się nox notis, nostra domina.
