Recenzja książki: Księżniczka Sissi

Recenzuje: mrowka

Sissi jest piękna i elegancka. Ma nienaganne maniery – co nie przeszkadza jej siadać na kolanach prawie wszystkim gościom.



Sissi jest kotką syjamską. Świadomą własnej wartości, uroku, czaru i mądrości.. Pewnego dnia decyduje się opuścić swoich właścicieli (którzy dali jej obrzydliwe imię i takież jedzenie i mieli zamiar wykorzystać kocią arystokratkę do… łowienia myszy na działce). Trafia do domu terapeutki – Julii. A raczej – pod wpływem zachęcającego wystroju mieszkania decyduje się na zaadoptowanie kobiety.



Sissi ma swoje upodobania kulinarne i – wymagania. Podjęła decyzję o zamieszkaniu z Julią (mimo iż sama Julia była temu przeciwna) – i natychmiast zaczęła wychowywać swoją nową podopieczną. Okazała się niezrównaną kocią terapeutką, znacznie lepszą w tym fachu od znawczyni-Julii. Naturalnie, wspaniałomyślnie pozwalała, by jej sukcesy przypisywała sobie pani doktor…



Sissi to niezwykle mądra kotka. Potrafi obserwować i wyciągać zadziwiająco trafne wnioski. Celnymi spostrzeżeniami próbuje się dzielić z roztrzepaną Julią i napotykanymi ludźmi – jednak nie wszyscy potrafią zrozumieć czytelną przecież mowę zwierzęcia. Pełne irytacji miauknięcia, mruczenie, pacnięcia łapką – sygnały, jakie wysyła Sissi niemądrym osobom, przewijającym się przez dom Julii, są oczywiste. Ale zrozumieć te zachowania potrafią jedynie dorośli znawcy kotów (Julia do takich nie należy, ciężko ją wytresować) i dzieci.
„Księżniczka Sissi” to opowieść przepełniona ciepłym humorem i trafnymi obserwacjami ludzkich i kocich zachowań. Istniał pierwowzór Sissi, autorka przyznaje „pomysł napisania książki o kotach został mi wklepany do głowy wszystkimi czterema łapami i wielkim pomiaukiwaniem, w którym rozbrzmiewała nuta pretensji: >>Czemu nie bierzesz się wreszcie za napisanie czegoś sensownego?<<”.



Książka napisana jest w pierwszej osobie, z punktu widzenia kota. Ta nietypowa perspektywa narracyjna wbrew pozorom nie tworzy nastroju infantylności, nie spłyca tekstu i nie irytuje. Stefanie Zweig spróbowała stworzyć język syjamki – i ta sztuka jej się udała. „Bawiło mnie, podniecało i zarazem pobudzało stwarzanie kotu własnej mowy. Koty potrafią przecież powiedzieć wszystko, co chcą” – mówi autorka. Rzeczywiście, Sissi potrafi powiedzieć wszystko, co chce. Czyni to w dodatku we wzruszający i rozczulający sposób.



Powieść jest świetną lekturą na coraz dłuższe jesienne i zimowe wieczory. Polecam nie tylko miłośnikom kotów.

Kup książkę Księżniczka Sissi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Księżniczka Sissi
Książka
Księżniczka Sissi
Stefanie Zweig
Inne książki autora
Dzieci z alei Rothschildów
Stefanie Zweig0
Okładka ksiązki - Dzieci z alei Rothschildów

Drugi tom - po bestsellerowym Domu przy alei Rothschildów - niezwykłej sagi rodzinnej, w której idylla zderza się z Historią. Frankfurt. Narastają nastroje...

Powrót na aleję Rothschildów
Stefanie Zweig0
Okładka ksiązki - Powrót na aleję Rothschildów

Trzeci już tom opowiadający o losach żydowskiej rodziny, żyjącej we Frankfurcie w XX wieku (tutaj historia toczy się w latach 1941-1948). Części rodziny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy