Ludzkość nie jest w stanie odpowiedzieć na każde pytanie, nie wszystko da się pojąć rozumem. Podchodząc z dozą niedowierzania do tego, co niedościgłe, człowiek od wieków poszukiwał wyjaśnień. Krótka historia religii jest tego najlepszym dowodem.
Swoje rozważania Richard Holloway rozpoczyna od stwierdzenia dotyczącego istnienia rzeczywistości nadprzyrodzonej, w którą wierzono od początku życia na ziemi. Sięgając do najwcześniejszych wierzeń religijnych, autor przygląda się rytuałom pogrzebowym oraz stosowanym na ciałach zmarłych znakom, będącym symbolem dalszego życia. Wędrówkę po religiach rozpoczyna od wyznawców Wschodu (hinduizm, buddyzm, dźimizm, konfucjanizm, taoizm, bahaizm, religia sikhijska oraz shinto). Obszernie omawia islam, który jest drugą co do liczby wiernych religią świata i wciąż ma ogromny wpływ na jego historię. Nie brakuje przemyśleń związanych z chrześcijaństwem. Posiłkując się tekstami biblijnymi, przypomina najważniejsze postaci oraz wydarzenia Starego- i Nowego Testamentu: Abraham, Mojżesz , burzliwe dzieje Narodu Wybranego, Hiob, Daniel i prorocy, nawrócony Szaweł z Tarsu oraz święty Piotr, któremu Chrystus przekazał władzę kierowania Kościołem.
Richard Holloway nie poprzestaje na refleksjach ogólnych. Analizuje rozwój religii w sferze prywatnej. Zagląda do piekła, rozróżnia patriarchę od papieża, przygląda się XVI-wiecznym walkom reformacji, wraz z kwarkami żegluje przez Atlantyk do Ameryki (Mormoni, Adwentyści Dnia Siódmego, Świadkowie Jehowy, Stowarzyszenie Chrześcijańskiej Nauki, Kościół Scjentologiczny, Kościół Zjednoczeniowy). Wspomina o schizmach i rozdziale między Kościołem a państwem. Uważa, że święte wojny są niechlubnym przykładem przemocy stosowanej w religii, a gniewnych fundamentalistów obarcza odpowiedzialnością za największe konflikty w dzisiejszym świecie. Ponieważ podział chrześcijaństwa na walczące ze sobą ugrupowania domaga się zacieśnienia na powrót więzi, pokazuje, jak ważne są działania ekumeniczne.
Publikacja Wydawnictwa RM jest obszerna. Nie ma wątpliwości, że wiele pracy autor włożył w jej powstanie. Kierując swe przemyślenia do ludzi wierzących, wątpiących, poszukujących i niewierzących, stawia mnóstwo pytań, zastanawia się, udziela odpowiedzi, wyjaśnia. Liczy się ze zdaniem teologów, religioznawców, historyków oraz specjalistów wielu dziedzin nauki. Czerpie z wierzeń i praktyk, sięga do motywów fantastyki naukowej. Wydarzenia historyczne przedstawia w sposób precyzyjny (nazwiska, daty, liczby, fakty), tłumaczy znaczenie trudnych pojęć. Początki rozdziałów wzbogacają czarno-białe grafiki. Wszystko to sprawia, że Krótka historia religii warta jest uwagi.