"Tonące Miasto" to debiutancka powieść fantasy urodzonej w Wirginii pisarki, Amandy Downum, a zarazem pierwsza książka z cyklu opowiadającego o losach Isyllt Iskaldur - szpiega, nekromantki i kobiety ze złamanym sercem.
Akcja powieści rozpoczyna się wraz z przybyciem Isyllt do Symiru, gdzie Iskaldur ma do wykonania trudną misję, bowiem musi odnaleźć buntowników, sfinansować rodzącą się w mieście rewolucję i wyjść cało z opresji...
"Tonące Miasto" stanowi prawdziwy powiew świeżości na polskim rynku wydawniczym. Nareszcie mamy do czynienia z propozycją lektury innej, niż taka, której bohaterami są wampiry, wilkołaki czy upadłe anioły. Autorka miała świetny pomysł, postanawiając uczynić główną bohaterką swojej książki nekromantkę, choć po książce spodziewać się można było czegoś mocniejszego, bardziej mrocznego.
Isyllt Iskaldur to trupioblada nekromantka, która wśród mieszkańców Symiru budzi zarówno strach, jak i obrzydzenie ze względu na swoją profesję. Gdzie tylko pojawia się Isyllt, tam zawsze dzieje się coś ciekawego. Nasza bohaterka ma wręcz niesamowitą skłonność do pakowania się w kłopoty.
Amanda Downum przygotowała sporą dawkę informacji dla czytelnika, co sprawia, że książka jest bardzo ciekawa, ale i niełatwa w odbiorze - momentami trudno się zorientować w świecie przedstawionym, a nadto autorka nie ukazuje wszystkich wydarzeń z perspektywy Isyllt, co zwiększa jeszcze chaos. Dodatkowo czytanie utrudniają skomplikowane nazwy własne i imiona bohaterów.
Niech jednak ta drobna wada Was nie odstraszy - po książkę Downum naprawdę warto sięgnąć. To bardzo udana powieść o duchach, opętaniu, magach i mrocznych czarach. Dzięki niej można oderwać się, chociaż na krótką chwilę, od szarej rzeczywistości i przenieść się do monsunowego miasta, pełnego intryg i niespodzianek.
Ocena: 6,5/10
Sprawdzam ceny dla ciebie ...