Recenzja książki: Koty. Historia, zwyczaje, obserwacje, anegdoty

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Koty towarzyszą ludziom od wieków. Gdy poszukujemy pierwszych informacji dotyczących tych zwierząt, nieodmiennie kierujemy swoje myśli ku starożytnemu Egiptowi, gdzie koty otaczane były niemal boskim kultem. Jednak historii o kotach znajdziemy zdecydowanie więcej, aniżeli tylko w archeologicznych wzmiankach dotyczących zmumifikowanych szczątków tych zwierząt. Champfleury zabiera czytelnika w fascynującą i zachwycającą podróż po świecie, historiach, opowieściach i anegdotach dotyczących tych puchatych czworonogów w swojej znakomitej i ponadczasowej publikacji Koty.

Koty wydane zostały po raz pierwszy we Francji w 1868 roku. Autor, Jules Francois Felix Husson, przyjąwszy pseudonim Champfleury, przez lata zajmował się krytyką literacką, ale także publikował własne książki i z ogromną wnikliwością i pieczałowitością badał i opisywał fascynujące go tematy. Była wśród nich ceramika, pantomima, muzyka i plastyka ludowa, karykatura, malarstwo realistyczne oraz – oczywiście – koty. Autor był zauroczony realizmem, który uprawiał we wszystkich formach sztuki – od literatury począwszy, a na malarstwie skończywszy. Także i w publikacji Koty widać ogromne zaangażowanie i bardzo realistyczne, graniczące wręcz z nadmierną dokładnością i szczegółowością oddanie tematu.

Koty Champfleury'ego to dzieło ze wszech miar fascynujące. Champfleury musiał bowiem znaleźć, zapoznać się i zgromadzić wiele publikacji – zarówno dzieł popularnonaukowych (chociażby O powstawaniu gatunków Karola Darwina), jak i ludowych podań czy opowieści bliskich przyjaciół i dalszych znajomych. Wszędzie autor poszukiwał wzmianek dotyczących kotów. Jego publikacja to znakomity rezultat podjętej przez pisarza pracy.

W swojej publikacji autor zabiera czytelnika do starożytności (Egiptu, Grecji, Rzymu), a potem chronologicznie przemierza kolejne epoki, prezentując odbiorcy najsmaczniejsze, często także nieco przerażające, a innym znowu razem – zabawne ciekawostki z życia kotów. Praca Champfleury'ego jest bardzo spójna, trudno odmówić autorowi erudycji, ale czytelnik bez trudu dostrzeże także krytykę wymierzoną we wszystkich, którzy kotów z różnych względów nie lubią oraz lekki, miejscami dowcipny i nie stroniący od ironii styl. Należy podkreślić, że w zasadzie poza nielicznymi stwierdzeniami, jak na przykład współczesny nam malarz, Eugene Delacroix czytelnik nie odczuje, że trzyma w rękach publikację, której pierwsze wydanie ukazało się we Francji w drugiej połowie XIX wieku.

W książce Champfleury'ego znajdziemy także ryciny i faksymilia przedstawiające koty. Ilustracje te w znakomity sposób uzupełniają i dopełniają omawiany temat. Warto podkreślić, że autorami wielu spośród nich są znamienici artyści, chociażby Edouard Manet, Eugene Delacroix czy pisarz Victor Hugo.

Koty to publikacja rewelacyjnie przetłumaczona i zredagowana. Spodoba się wszystkim czytelnikom, bez względu na ich sympatię (czy antypatię) wobec czworonożnych pupili. Książkę czyta się z ogromną przyjemnością, a krótkie, przypominające lekkie felietony rozdziały pozwalają wybiórczo wertować książkę. Warto jednak Koty przeczytać "od deski do deski", by nie uronić żadnej anegdoty czy dowcipnego lub ironicznego komentarza. Jakie zatem są według Champfleury'ego koty? Przekonajcie się, sięgając po świetną książkę tego XIX-wiecznego pisarza.

Kup książkę Koty. Historia, zwyczaje, obserwacje, anegdoty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Koty. Historia, zwyczaje, obserwacje, anegdoty
Autor
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy