(...) naprawdę ważni ludzie wyglądają zwyczajnie, a ci, co robią wrażenie wyglądem, są zazwyczaj bez grosza albo dopiero windują się w górę. Znalazłaś się w świecie przewróconym do góry nogami (...)
Kolekcjonerka perfum to powieść pełna eleganckich zapachów, drogich hoteli i... historycznej zaściankowości. Toczy się bowiem symultanicznie w latach '20-tych, '30-tych i '50-tych ubiegłego wieku. Główna bohaterka, Brytyjka, przyjeżdża do Paryża, gdzie z pomocą zaangażowanego prawnika rozwiązuje zagadkę tajemniczego spadku. Trafi do mistrzów perfumiarstwa, starej kobiety, która utraciła węch i opuszczonej pracowni pełnej tajemniczych flakonów opatrzonych pięknymi nazwami. Historia plecie się także niejako od tyłu - młoda Eva d'Orsey, późniejsza ofiarodawczyni, zaczyna pracę w nowojorskim hotelu, którego goście na zawsze odmienią jej los i przekształcą talent analitycznego myślenia w narzędzie do zbicia fortuny.
Być może nie jest arcydziełem literatury, nigdy nie dołączy do kanonu lektur i nikt nie zachwyci się stylem autorki, ale Kolekcjonerka perfum definitywnie ma w sobie coś, co sprawia, że jest lekturą naprawdę udaną. Wydaje się mocno przewidywalna w zasadzie od początku, ale mimo wszystko z ochotą poznajemy historie tych dwóch niezwykłych, nie przystających do własnych czasów, kobiet. W dodatku poznamy je szybko i bezboleśnie, ale bez wrażenia czytania sztampowego "czytadła" dla kobiet (co mogłaby sugerować choćby ogromna czcionka, jaką złożona jest książka).
Kolekcjonerka... to powieść o łamaniu społecznych konwenansów, o tematach tabu, które dziś są już tematami rozmów przy kawie, o trudnych decyzjach i ich konsekwencjach, o bogactwie, które nic nie znaczy i biedzie, która znaczy wszystko. I o tym, jak bardzo możemy się zmienić w bardzo krótkim czasie.
Bo przecież każdy jest inny niż kiedyś.
Endsleigh House to stara angielska rezydencja położona na południowo-wschodnim wybrzeżu. Zaniedbana, zakurzona i zamknięta. Młoda Amerykanka pomaga w inwentaryzacji...
`Wiara w siebie, poczucie humoru i apetyt na życie - to one czynią kobietę atrakcyjną`, stwierdziła w jednym z wywiadów Kathleen Tessaro. Czy to one odmieniły...