Recenzja książki: Kochający na marginesie

Recenzuje: Katarzyna Krzan

NA MARGINESIE ŻYCIA


Sztokholm to miasto przyjazne dla inności, dziwaków, transwestytów, imigrantów. Raj dla poszukujących własnego miejsca. Mozaika kolorów skóry, odcieni ludzkiej natury i sposobów zaspokajania najróżniejszych potrzeb. Tak w każdym razie postrzegana jest większość europejskich metropolii. Tymczasem jest zupełnie inaczej.


Żaden z bohaterów Johanny Nilsson nie ma tak naprawdę swojego miejsca, nikt nie czuje się nie tylko u siebie, ale i dobrze w swoim ciele. Nie może tego o sobie powiedzieć trans Sofia, nieakceptowana przez religijną rodzinę, która nadal widzi w niej Stefan, syna i brata, nie mogą zaakceptować jej odczuwania własnej płci. Obco czuje się uzależniona od rutyny, złodziejka Bea, która cierpi z powodu utraty matki, nie może zdecydować, czy kocha, czy raczej nienawidzi ojca alkoholika, a do tego jest obsesyjnie zakochana w swoim lekarzu. Sam lekarz, choć wygląda jak osoba bez skazy, mająca warunki do idealnego wpasowania się w społeczeństwo, nie może się pogodzić z rozstaniem w ukochaną Evelyn. Każdego dnia wysyła jej listy i kwiaty, czym doprowadza byłą kochankę do wściekłości. Jest jeszcze rodzina właścicieli kawiarni „Na marginesie”, gdzie spotykają się bohaterowie. Ona jest otyłą czarnoskórą imigrantką z Somalii, on, miejscowy, a ich miłość, pomimo upływu lat i czwórki potomstwa, nadal namiętna. Przeszkadza jej tylko rak. Nie ma przecież życiorysów idealnych. Ich najmłodsza córka, marząca o karierze modelki zachodzi w ciążę z niekochanym chłopakiem i stoi w obliczu podjęcia niezwykle trudnej życiowej decyzji. Jest jeszcze zdolny muzyk, któremu zrobienie kariery uniemożliwiają krzywe nogi. Kalectwo staje się dla niego przeszkodą nie do pokonania, także w relacjach z kobietami. Całe to towarzystwo jest na wskroś nieszczęśliwe, depresyjne, niemal zaraża swoim czarnym podejściem do życia.


Nie ma tu happy endu, choć tak bardzo by im i nam jako czytelnikom się przydał. Johanna Nilsson niemal na każdej stronie pokazuje, że życie tak naprawdę jest do chrzanu, że rzadko można znaleźć w nim choć iskierkę czegoś pozytywnego. Egzystencjalna pustka, brak poczucia sensu życia sprawia, że książka staje się naprawdę dołująca. Można ją potraktować jako studium depresji, choroby najczęściej dotykającej członków współczesnego społeczeństwa Zachodu. Dawniej zwana melancholią, była podstawową dolegliwością artystów, teraz jest podstawowym schorzeniem nas wszystkich. Autorka zdaje się to wyraźnie dostrzegać. Z mistrzowską precyzją pokazuje jej różne przejawy u tak różnych ludzi, udowadniając, że nikt nie jest bezpieczny.

Kup książkę Kochający na marginesie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kochający na marginesie
Książka
Kochający na marginesie
Johanna Nilsson
Inne książki autora
Sztuka bycia Elą
Johanna Nilsson0
Okładka ksiązki - Sztuka bycia Elą

"Sztuka bycia Elą" to wyjątkowa, pełna ciepła opowieść o dojrzewaniu i dorastaniu oraz o próbie stworzenia rodziny i własnego świata. Bohaterką...

Rebeliantka o zmarzniętych stopach
Johanna Nilsson0
Okładka ksiązki - Rebeliantka o zmarzniętych stopach

Stella, tytułowa rebeliantka, studiuje ekonomię, ale bardziej niż sposoby pomnażania kapitału interesuje ją, jaki wpływ kapitał ma na ludzi. Nurtujących...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy