Przyjęta powszechnie nazwa mitycznego przedstawiciela niezidentyfikowanego gatunku zwierzęcia lub człowieka bezsprzecznie odnosi się do Yeti, który – według wierzeń – żyje w odludnych, wysokogórskich rejonach Himalajów. Można go scharakteryzować jako dużą, dwunożną istotę o wyprostowanej postawie, pokrytą ciemnym, rzadziej rudym albo srebrzystym futrem. Wyglądem zbliżona jest do niedźwiedzia, wielkiej małpy człekokształtnej czy wręcz istoty ludzkiej. Czy Yeti rzeczywiście istnieje? Co może wyniknąć ze spotkania z tą poszukiwaną przez kryptozoologów niesamowitą istotą? O tym może przekonać się młody czytelnik, dla którego sięgnięcie po publikację Wydawnictwa Dreams okaże się pasjonujące.
Książka Kim jest Yoko? została napisana w sposób interesujący i wzruszający. Głównym bohaterem jest tajemniczy Yoko – futerkowy zwierzak łudząco, podobny do owczarka staroangieskiego, bez najmniejszego nawet trudu przemieszczający się z miejsca na miejsce, i to w najbardziej nieodpowiednich momentach. Z chwilą przecięcia przez Thor van Sneidera taśmy izolacyjnej szczelnie sklejającej pysk białego futerkowca rozpoczęły się dla Yoko dni wypełnione niesamowitymi przygodami. Przede wszystkim nie brakowało mu miłości ze strony wdzięcznie poruszającej się na rolkach Pii oraz jej długoletniego przyjaciela Lukasa, a schowane w zamrażarce smakowite mrożonki stanowiły niezastąpiony element codziennej egzystencji. Jedyną zadrą (dającą o sobie znać od czasu do czasu) była tęsknota za pozostawionymi w wysokich górach ukochanymi rodzicami.
Opisane przez Knistera poczynania Yoko są urozmaicone: stały uśmiech wywołują szokujące biegi na przełaj po lotniskowych terminalach, rozbijanie się w piwnicznej ciszy w „wiadrowym” hełmie na głowie, mrożące krew w żyłach przygody w zoo, obfitująca w wyjątkowe doświadczenia wizyta w supermarkecie, wreszcie - zadziwiająca pomysłowość tytułowego bohatera. Wpleciony w całość wątek kryminalny czyni lekturę jeszcze bardziej interesującą, równocześnie uwydatniając wyższość dobroci nad złością i nienawiścią oraz ucząc prawidłowych zachowań.
Książeczka Wydawnictwa Dreams przeznaczona jest dla dzieci młodszych. Czekająca na nie spora dawka emocji nie pozwoli oderwać się od lektury. Zabawne, czarno-białe ilustracje autorstwa Melanie Garanin są doskonałym uzupełnieniem całości. Pozostaje jeszcze tylko kwestia pytań otwartych: Czy Yoko nie jest przypadkiem laboratoryjnym eksperymentem genetycznym? Jaką rolę pełni przyczepiony do jego pleców metalowy przedmiot wielkości orzecha włoskiego? Co dzieci znalazły w zagubionej wśród wzgórz starej szopie za garażem? O tym trzeba przekonać się już podczas lektury książki.
Lili jest mniej więcej w twoim wieku i wygląda zupełnie zwyczajnie. Bo Lili jest zwyczajną dziewczynką. No... może nie całkiem. Lili ma coś niezwykłego...
Lili tak naprawdę nie jest czarodziejką. Jednak pewnego dnia znajduje niezwykłą księgę należącą do roztrzepanej czarownicy Surulundy Knorks. Z ciekawości...