Po przeszło pół wieku od powstania cyklu książek Astrid Lindgren o przygodach Kati polscy czytelnicy mają okazję poznać historię sympatycznej dziewczyny. Kati ma prawie dwadzieścia dwa lata. Całe swoje dotychczasowe życie spędziła pod okiem ukochanek, choć czasem nieco irytującej Ciotki. Bohaterka jest szalona szaleństwem młodości - kiedy już nie może znieść przechwałek Jana (który w Stanach spędził tydzień... no, powiedzmy czternaście dni, i wymądrza się na temat tego kraju bez przerwy), decyduje się na wyprawę za ocean. Wraz z nią wyjeżdża też Ciotka. Tak zaczyna się wspaniała przygoda Kati. Bohaterka zwiedza Stany Zjednoczone i przy okazji poznaje kulturę i obyczaje kraju, kolejni spotykani przez Kati Amerykanie wtajemniczają Szwedkę w zasady egzystowania w USA. Próbują zaskarbić sobie jej wdzięczność i serce. Ale miłość swojego życia za oceanem może odnaleźć ktoś inny...
Dla Kati w Ameryce najważniejsi są ludzie - miejsca schodzą na dalszy plan. To mentalność i zachowanie mieszkańców Stanów jest przedmiotem ciągłych obserwacji i analiz. Przyzwyczajenia Amerykanów, tak nietypowe dla młodej Szwedki, są przez nią cały czas dowcipnie komentowane.
Anstrid Lindgren stworzyła bajkowy reporetaż - w wymyślone przygody Kati wplotła obraz Ameryki lat pięćdziesiątych. Na ile oddawał on star rzeczywisty - nie jest to ważne. Dziś liczy się bowiem wymowa utworu - Lindgren próbowała ocalić i spopularyzować "dobre" przyzwyczajenia, piętnowała zaś te złe. Pozostawiała możliwość opiniowania głównej bohaterce - Kati. A ponieważ Kati nierzadko bywa naiwna, posługuje się częściej sercem i emocjami niż rozumem - z błędów we wnioskowaniu wyprowadzali ją życzliwi Amerykanie i trzeźwo myśląca ciotka - źródło bezustannej uciechy dla czytelników. Kati jest roztrzepana, żywiołowa i energiczna. Z optymizmem patrzy w przyszłość i nie roztkliwia się nad przeszłością. Młodzieńczy entuzjazm i energia pozwalają jej realizować marzenia. Te cechy dziewczyny - odwracając proces tworzenia - przekładają się na styl narracji. Kati zabawnie i błyskotliwie opisuje świat, jaki zastała po drugiej stronie oceanu. Cieszy się każdą chwilą, a wraz z nią mogą się cieszyć i odbiorcy książki. Kati podąża w Ameryce tropami odnalezionymi w utworach literackich, próbuje sprawdzić rzetelność pisarzy i poczuć się jak bohaterowie ulubionych książek. To naturalnie ma służyć "urzeczywistnianiu" fabuły, odwrócić uwagę od literackości samej Kati.
Astrid Lindgren znają i kochają chyba wszyscy młodzi czytelnicy. Jej pełen werwy i optymizmu styl na długo wyznacza poszukiwania lekturowe, przygody bohaterów są znakomitym źródłem rozrywki i dobrej zabawy. Wyraziste, soczyste charaktery postaci zachęcają do śledzenia rozwoju akcji, a iluzja rzeczywistości czyni książkę "Kati w Ameryce" jeszcze bardziej atrakcyjną. Ponieważ zaś jest to iluzja rzeczywistości w wersji bardzo optymistycznej - sielankowość fabuły może być dodatkowym atutem. I chociaż tym razem bohaterka jest starsza niż zwykle, książka przeznaczona jest - jak podaje wydawca - już dla dzieci od dziesiątego roku życia. Myślę, że każdy, kto sięgnie po "Kati w Ameryce" doczyta tę powieść z zainteresowaniem do końca, a potem sięgnie po kolejne tomy przygód wesołej dziewczyny.
Druga część przygód Lotty i jej rodzeństwa. Kapryśna, uparta i pełna fantazji dziewczynka przeżywa wiele smutków i radości związanych z Niśkiem...
Za sprawą tego pięknego zbioru Astrid Lindgren zaprasza dzieci w podróż do krainy wyobraźni. Tu każdy dzień może się zmienić w cudowną przygodę, a najzwyklejsze...