Język niemowląt Tracy Hogg i Melindy Blau to pozycja obowiązkowa dla wszystkich osób oczekujących na przyjście na świat dziecka. To także swoisty niezbędnik, "pierwsza pomoc" w nagłych wypadkach dla młodych rodziców.
Nazywana "dziecięcą szeptunką" czy nawet "zaklinaczką dzieci" Tracy Hogg dzieli się w swej książce nabytym przez lata doświadczeniem. Omawia najważniejsze kwestie - "języka", jakim mówią dzieci, nim jeszcze poznają ten znany osobom dorosłym, rozbieżności między oczekiwaniami rodziców a rzeczywistością po przyjściu na świat potomka, szokiem wywołanym pierwszymi dniami opieki nad maluchem, karmienia i rytmu życia dziecka, snu, wyrabiania w dziecku dobrych i eliminowania złych nawyków. Autorka ukazuje także, jak dziecko zmienia się w pierwszym roku życia oraz przedstawia swój "łatwy plan", pomagający rodzicom zrozumieć i "zaprogramować dziecko" tak, by opieka nad nim była mniej kłopotliwa.
Nie jest, oczywiście, książka Hogg kompendium wiedzy na temat opieki nad dzieckiem. Jej mała objętość sprawia jednak, że autorka mogła skupić się na sprawach najważniejszych, a ogrom wiedzy młodego rodzica nie przytłacza. Kluczowe w publikacji są porady praktyczne, teorii jest stosunkowo niewiele, a przystępny język sprawia, że Język niemowląt trafić winien do każdego.
Kluczowy przekaz i najważniejsze rady Hogg można by było streścić bardzo krótko: dziecko, choć całkowicie uzależnione od rodziców, jest takim samym człowiekiem jak my, ma tylko ograniczone możliwości wyrażania własnych potrzeb. Należy jednak podchodzić do niego z szacunkiem i mimo problemów, miast irytować się, myśląc, że swoim płaczem dziecko chce nas tylko zdenerwować i jest "złośliwe". W przeciwieństwie do autorów wielu publikacji, autorka nie tylko pisze, jakie zachowania czy zmiany są charakterystyczne dla poszczególnych etapów rozwoju niemowlęcia, ale też stara się wyjaśnić ich przyczyny. Hogg uczy po prostu rozumieć dziecko i odpowiadać na jego potrzeby. Pokazuje, że w obliczu płaczu nie należy panikować, ale należy dokonać szybkiego "przeglądu" potencjalnych potrzeb dziecka. Kiedy zjadło ostatni posiłek? Kiedy - bardzo przepraszam - robiło kupkę? Czy nie jest mu za ciepło? A może za zimno? Jak dany moment sytuuje się w planie dnia dziecka i co nam to mówi? Pytania te wydają się oczywiste, jednak w obliczu rozkrzyczanego niemowlęcia, które w panice pragniemy jak najszybciej uspokoić, przyswojenie sobie zasad i porad Hogg okazać się może bezcenne.
Język niemowląt to także książka o porządku. O tym, jak ustabilizowany, choć elastyczny rozkład dnia pomaga zrozumieć dziecko, poradzić sobie z opieką nad nim, a równocześnie znaleźć czas na chwilę odpoczynku. Nie chodzi, oczywiście, o "tresurę" czy o bezwzględny rygor - temu dziecko nigdy się nie podporządkuje. Chodzi o to, by dziecko, choć tak małe, potrafiło swoje potrzeby wyjawiać, ale też odpowiadać na potrzeby rodziców.
Nie jest zapewne Język niemowląt publikacją, która trafi do wszystkich. Problem z wdrożeniem rad Hogg mogą mieć zwłaszcza rodzice uwielbiający chaos. Jednak wiedza, jaką "dziecięca szeptunka" przekazuje, z pewnością okaże się przydatna wszystkim. Dzięki niej choć część rodziców będzie w pierwszych miesiącach życia dziecka bardziej wyspanych i zrelaksowanych. A to sprawa po prostu bezcenna - wiedzą o tym wszyscy, którzy doczekali się już własnych dzieci.
Tym razem Tracy Hogg, konsultantka w dziedzinie opieki nad małymi dziećmi, założycielka firmy Baby Technique, podejmuje zagadnienia i dylematy rodzicielskie...