Wysokie góry są piękne i niebezpieczne. Niezrozumiała dla innych pasja pociąga wysokogórskich wspinaczy na trudne do zdobycia szczyty. Ratownicy świata Janek & tata udają się w Himalaje Wysokie, gdzie Na dachu świata mają do spełnienia ważną misję.
W jaskini najliczniejszej na świecie kolonii nietoperzy Janek i tata szkolili się z echolokacji oraz termowizji. Jak przystało na przedstawicieli najlepszego rodu prasłowiańskich wojowników Witeziów (herb tego prastarego rodu zamieszczono na wewnętrznych skrzydełkach okładki), Janek i tata gotowi byli przerwać szkolenie, by w ułamku sekundy wziąć udział w ekstremalnej akcji. Tak było i tym razem: wywar mocy spotęgował ich unimoc i już mogli wyruszyć. Furonem (schemat tego pojazdu ze zbiornikiem na biopaliwo również zdobi wewnętrzne skrzydełka okładki) z ponaddźwiękową prędkością udali się na lodowiec pod Mount Everestem, gdzie na skutek załamania pogody na wysokości ponad ośmiu tysięcy metrów utknęli alpiniści. Ponieważ wśród potężnych szczytów szalała śnieżna nawałnica, najlepsi Ratownicy świata Janek & tata wylądowali bezpiecznie dopiero za szóstym podejściem w Nietkniętej Ludzką Stopą Kotlinie (nie ma tam nawet kozic). Czy dadzą radę skierować lawinę na inny tor? Jak uwolnić wiszącego w zwężeniu szczeliny Alfreda? Kim była biała futrzasta postać z dumnego rodu Kudłostopych Yeti? Odpowiedzi na wszystkie pytania czytelnik odnajdzie w lekturze.
Ewa Nowak skierowała swoją opowieść do dzieci od szóstego roku życia. Zainteresuje je wartka akcja oraz doskonały pomysł na fabułę, gdzie w zdarzenia fikcyjne wplecione zostały prawdziwe wiadomości z zakresu nauk przyrodniczych. Interesujące (zwłaszcza dla chłopców) są również nowinki technologiczne: kulka szpiegowska z ukrytą kamerą, intergalaktofon, młotowbijacz, multiwichrolot, planetojazd czy kombinezon pokryty powłoką bezszmerowego ześlizgu pobudzają dziecięcą wyobraźnię, rozwijając tym samym myślenie abstrakcyjne. Niewielki format książeczki, umiarkowana ilość tekstu, wzbogaconego kolorowymi ilustracjami autorstwa Anny Teodorczyk-Twardowskiej, a także duża czcionka i powiększone odstępy między wierszami stanowią zachętę do samodzielnego czytania.
Publikacja, wskazując na dobre serca bohaterów i odwagę w działaniu, podkreśla pozytywy wzajemnej współpracy oraz potrzebę niesienia pomocy innym. Z pewnością warto po nią sięgnąć.
Kiedy pewnego marcowego dnia kocica Izabela ucieka z domu, Zuzia jest zrozpaczona. Jednak gdy kotka po pewnym czasie wraca, życie mieszkańców małego domku staje na głowie......
Każda dziewczyna marzy, aby stać się bohaterką powieści. Większość jednak nic nie robi, żeby to marzenie zrealizować… ale nie bohaterka „Yellow...