Recenzja książki: Jak pszczółka mała miodek nam dała

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Ponieważ by wyprodukować kilogram miodu, pszczoły muszą przysiąść na kwiatach ponad cztery miliony razy, zrozumiałym jest, że nazywa się je specjalistkami od zapylania. Zabawna historyjka Jak pszczółka mała miodek nam dała pokazuje rolę i zaangażowanie tych, które uważane są za najbardziej potrzebnych mieszkańców naszej planety. Zatem… czas udać się na łąkę, gdzie pracowite pszczoły wykonują dobrą robotę.

Młodziutka Misia marzy o zwiedzaniu świata (a przynajmniej najbliższej okolicy). Chciałaby jak najszybciej wylecieć z ula. I wyleci, na razie jednak czekają na nią inne – równie ważne – zadania (w ulu) do spełnienia: Najpierw ma sprzątania wiele, karmi mleczkiem larwy pszczele, żółty wosk wytwarza potem, wreszcie miodu krople złote. Gdy Misia nauczyła się żądlić, stanęło przed nią nowe zadanie. Oby była dobrą strażniczką dla ula i królowej (Dj Osa jest groźny, ale Ziga Szerszeń – tego to dopiero trzeba się wystrzegać). Ufff… w końcu się doczekała, już za chwilę w dal będzie mogła polecieć! I Misia poleciała. Łącząc przyjemne z pożytecznym, podziwiała piękno przyrody, grzała się w promieniach słońca, siadała na kwiatkach, które z wdziękiem prezentowały wesołe barwy. Z powodzeniem też unikała drapieżników (szerszeń, modliszka, osa). Taka mała pszczółka, a tyle przeżyć czekało na nią każdego dnia!

Pełna pszczelich przygód rymowana historyjka posiada ogromne walory edukacyjne. Marcin Brykczyński nie tylko podkreśla w niej nieocenioną rolę pszczół, ale uświadamia również zgubny wpływ zagrożeń spowodowanych nieprzyjazną dla środowiska, a nastawioną głównie na zysk działalnością człowieka. Prosta treść umożliwia zrozumienie, a forma rymowana – ułatwia zapamiętanie. Krótki tekst (zazwyczaj cztery linijki na stronie, powiększone odstępy między wierszami) zachęca do poznawania przygód Misi te dzieci, które posiadają już umiejętność czytania. Tekst obficie okraszony został pięknymi, kolorowymi, wyraźnymi, dopracowanymi w szczegółach, przyciągającymi wzrok ilustracjami autorstwa Oli Makowskiej, na których duże postaci sympatycznych pszczółek zachęcają przedszkolaki – bo to one właśnie są głównymi odbiorcami publikacji Wydawnictwa Jedność – do działań na rzecz ochrony środowiska. Dodatkowe atuty to twarda okładka (z błyszczącymi elementami) oraz laminowane kartki. Nie bez znaczenia jest też kończąca historyjkę ilustracja przedstawiająca bukiet polnych kwiatów w ręku dziecka jedzącego chleb z miodem (warto pamiętać o roli pszczół w przyrodzie).

Książka Jak pszczółka mała miodek nam dała jest publikacją bardzo wartościową.

Kup książkę Jak pszczółka mała miodek nam dała

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Jak pszczółka mała miodek nam dała
Książka
Inne książki autora
Olaboga, lewa noga!
Marcin Brykczyński0
Okładka ksiązki - Olaboga, lewa noga!

Krół pewnego dnia wstał lewą nogą. Aby odwrócić urok rozkazał, że wszystko w królestwie ma być lewe i skręcać się w lewą stronę. Król rozchorował się z...

Trzy psy przyszły
Marcin Brykczyński0
Okładka ksiązki - Trzy psy przyszły

Wiersz dla najmłodszych o pewnej psiej przyjaźni, pięknie zilustrowana przez Iwonę Całą....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy