Jak Kalle rozprawił się z bykiem to kolejna, dwudziesta pierwsza już (jeśli nie liczyć wydań zbiorczych) książka obrazkowa Astrid Lindgren, wydana nakładem oficyny Zakamarki. Wynik jest imponujący, a to jeszcze nie koniec – w dorobku bardzo płodnej pisarki pozostaje jeszcze wiele tytułów polskiemu czytelnikowi praktycznie nieznanych.
Tym razem Lindgren snuje opowieść o wydarzeniach, które miały miejsce na smalandzkiej wsi w pewną niedzielę wielkanocną. Świąteczny dzień zapowiadał się dobrze, jednak radosną atmosferę celebracji zepsuł pewien bardzo duży i równie silny byk, Adam Engelbrekt.
Zrywając się z powroza, uciekł, porzucając zagrodę i pozostawiając głowiących się nad sposobem ponownego zagonienia go we właściwe miejsce właścicieli. Mieszańcy wsi bardzo szybko zgromadzili się wokół zagrody, jednak żaden z nich nie miał pomysłu, jak poradzić sobie z tak rosłym zwierzęciem. Wszyscy zapomnieli już, że są święta, próbując raz po raz pomóc Svenssonowi w zagonieniu byka do obory. Przerażenie rosło. Czas mijał, a zwierzę ani myślało wracać, nie okazywało też zmęczenia. Jedynym sensownym, choć jednocześnie najgorszym z możliwych pomysłów, było zastrzelenie byka. Na szczęście, w wiosce mieszkał pewien nieustraszony chłopak, Kalle. Nie zastanawiając się długo, podszedł do zwierzęcia i sobie tylko znanym sposobem okiełzał je.
Ta krótka fabuła bardzo obrazowo ilustruje znaną prawdę o lęku przychodzącym z wiekiem. Dzieci – czasem za sprawą brawury, częściej jednak dzięki wierze w powodzenie i odwadze – potrafią rozwiązać niejeden problem, z którym zupełnie nie radzą sobie dorośli. Wystarczy odrobina sprytu, dobrych chęci i podjęcie działania, a problem rozwiąże się sam.
Dzięki sporym literom, stosunkowo niewielkiej ilości tekstu oraz ilustracjom Marit Tornqvist publikacja Zakamarków stanowi doskonałą propozycję dla początkującego mola książkowego, który będzie mógł oddawać się lekturze samodzielnie, nie tylko przeżywając radość z niej płynącą, ale także kształtując umiejętność czytania i czerpiąc przyjemność z obcowania z dobrą literaturą dla młodego odbiorcy.
Pewnego dnia w życiu piętnastoletniej Britt-Mari zdarzy się coś, z czego zwierzy się swojej przyjaciółce słowami: ,,Nie, Kasjo, nie zwariowałam, tylko...
Pierwszy tom z cyklu o Karlssonie z Dachu, który "jest niesłychanie mądrym i w miarę tęgim mężczyzną w najlepszych latach", jak sam mówi. Jest też najlepszym...