„Uprawianie” nauki jest z pewnością jednym z ciekawszych sposobów na życie. Jednak rodzące się natychmiast pytanie: co należy robić, aby stać się dobrym naukowcem, może natychmiast zgasić entuzjazm najwytrwalszych. Aby pomóc osiągnąć zamierzony przez młodych adeptów nauki cel, Michał Heller dedykuje im swoją najnowszą publikację, „Jak być uczonym”. Autor, znany czytelnikom z wielu popularyzujących naukę książek, tym razem prezentuje pięknie wydany, bogato ilustrowany, jedyny tego rodzaju… poradnik.
Na książkę Michała Hellera składają się jego własne obserwacje i analiza zachowań wielu jego studentów. Aby być uczonym czy naukowcem, jak podkreśla autor, nie wystarczy jedynie osiągać dobrych wyników w nauce. Jest to oczywiście bardzo istotne kryterium, aczkolwiek nie najważniejsze. Nauka w rozumieniu uczonego nie jest tylko jego źródłem utrzymania, jest zarówno sposobem na życie, jak i wszechogarniającą pasją. Prawdziwy naukowiec wychodząc z laboratorium nie zostawia tam nierozstrzygniętych problemów czy dylematów do następnego dnia. Uczony zabiera je ze sobą do domu, podświadomie próbując znaleźć rozwiązanie. Nauka jest nieodzownym elementem życia uczonego, czymś równie istotnym jak oddychanie. Fascynacja nauką, jak dowodzi autor, wymaga także wielu poświęceń. Uczony zwykle traktuje naukę – swoją bądź co bądź pracę – jako jedyne hobby, gdyż na inne nie starcza mu już czasu. Także kontakty towarzyskie zwykle odchodzą na drugi plan.
„Jak być uczonym” to książka napisana przystępnym językiem, w której autor zwraca się nie tylko do czytelnika, ale pisane słowa kieruje także do siebie. Świadczą o tym zwroty zaczynające się od słów „starajmy się”, „dostrzegajmy” czy „umiejmy”. Dzięki takiemu zabiegowi czytelnik ma wrażenie, że także autorowi daleko jest do ideału naukowca, co z pewnością pozwoli uniknąć rychłego zniechęcenia. Michał Heller w swoich rozważaniach powołuje się na największych naukowców wszechczasów – zarówno na starożytnych filozofów, jak i na najwybitniejsze umysły naszej epoki. W książce liczne są także wtrącenia w języku łacińskim czy angielskim, wśród których autor poszukuje źródłosłowów omawianych przez siebie definicji.
Książka Michała Hellera choć zajmuje się zagadnieniami dość oczywistymi, nie jest publikacją traktującą temat powierzchownie. Autor wnikliwie i szczegółowo opisuje kryteria decydujące o predyspozycjach do bycia uczonym. Jak wielokrotnie podkreśla, nie wystarczy tylko chęć stania się uczonym. Oprócz wielkiego poświęcenia, adept powinien cechować się wytrwałością w dążeniu do prawdy i przede wszystkim cierpliwością. Autor podając opis idealnego „uczonego” nie chce nikogo „zakochanego” w nauce zniechęcać, ale pragnie uświadomić, że od marzeń do ich spełnienia daleka i trudna jest droga.
Publikacja Michała Hellera opatrzona jest przepięknymi rycinami, głownie drzeworytami autorstwa między innymi tak znakomitych artystów jak Albrecht Dürer czy Andrzej Stecha. Zarówno ilustracje, jak i cała szata graficzna książki utrzymane są w barwach sepii i ciemnego brązu, co dodaje publikacji oryginalności i przywodzi na myśl cenny manuskrypt.
„Jak być uczonym” to jednak, mimo wszystko, publikacja, którą można zmieścić w ramach definicji poradnika. Podjęty w książce temat nie jest specjalnie modny, ale w opracowaniu Michała Hellera okazuje się niezwykle interesujący. Książka ta jednak nie jest przeznaczona tylko dla „przyszłych naukowców”. Wiele korzyści osiągną z niej także studenci, którzy nie wiążą swojej przyszłości bezpośrednio z nauką. Bo przecież dobrze jest dowiedzieć się, jak radzić sobie z pojawiającymi się w ramach studiów problemami.
Czy wyobrażacie sobie poranek bez aromatycznego espresso lub dobrze spienionego latte? Jeśli nie i kawa towarzyszy Wam każdego dnia, powinniście przeczytać...
Jednym z najbardziej osobistych doświadczeń człowieka jest odczucie zanurzenia w strumień czasu. Zazwyczaj wierzymy, że czas jest atrybutem nierozerwalnie...