Recenzja książki: Inna pamięć

Recenzuje: mrowka

Z bohaterami i wydarzeniami „Innej pamięci” spotkali się już czytelnicy książek Joanny Lustyk w poprzedniej powieści tej autorki, „Gwiazdy w ogrodzie”. Przedtem narratorem był budzący sympatię, romantyczny i wrażliwy malarz.

 

Tym razem rzeczywistość relacjonuje Sabina, partnerka owego malarza, szukająca szczęścia w ramionach innych. Powraca ona do sytuacji, które zostały już opisane, tyle że przedstawia je ze swojego punktu widzenia, absolutnie nie zastanawiając się nad odczuciami innych. Sądząc zresztą z historii według kobiety – przeszłość mogła zostać całkowicie zakłamana, w końcu Maks, malarz, od większości wydarzeń był odsunięty i nie mógł o nich wiedzieć. Dzięki temu i dzięki kreacji Maksa – człowieka wycofanego, cichego i nawet z zadatkami na pantoflarza – uzyskuje się nową opowieść.

 

Co się dzieje w „Innej pamięci”? Sabina, matka dorastającego Marcina, kobieta ciężarna, wybiera się do mężczyzny, którego dziecka się spodziewa. W podróży pomocą służy jej przypadkowo poznany malarz. Nie iskrzy między nimi. Każde ma swoje problemy, ale los pozwoli im wciąż na siebie wpadać. W Stanach Zjednoczonych nie spełni się sen kopciuszka. Pierwszy partner Sabiny, syn mecenasa, kiedy dowiedział się, że dziewczyna jest z nim w ciąży, uciekł, załatwienie sprawy pozostawiając ojcu. Drugi, bogaty Amerykanin – Kevin – ma żonę i utrzymuje bohaterkę w przekonaniu, że zaraz się rozwiedzie, a w ogóle ona – Sabina – jest najważniejsza, najlepsza i jedyna. Łoży na utrzymanie swojego dziecka i zapewnia kochance w miarę godziwą egzystencję. Maks nienarzucający się choć żywiący pewne nadzieje w związku z Sabiną nagle zaczyna potrzebować pomocy kobiety. Potrzebuje choćby fikcyjnego małżeństwa, by móc adoptować pewną uroczą i inteligentną siedmiolatkę. Każdy marzy o nierealnym związku i w efekcie nikt nie może w pełni zaznać szczęścia. Przy takich rozwiązaniach czekają czytelniczki na jakiekolwiek logiczne i odrobinę mniej przewidywalne pomysły na rozwój fabuły.

 

Niestety (dla wielbicielek gatunku – stety) Joanna Lustyk nie wypada z konwencji. Pisze naiwną współczesną powieść obyczajowo-romansową, z nie dość trafnie zarysowanym wątkiem sensacyjnym. „Inna pamięć” to taka literacka telenowela, dawniej można by napisać, powieść dla kucharek. Coś powyżej harlequina, ale niżej niż dobre czytadło. Dobra dla czytelniczek, które marzą o szczęśliwym zakończeniu przy zupełnie niesprzyjających ku temu warunkach. Czepiam się, bo widać u Lustyk szwy i rozmaite niezręczności. Inaczej: widać, jeśli po książkę sięgnie odbiorczyni przyzwyczajona do wyższego literackiego poziomu. Autorka nie wie, czy zrobić ze swojej bohaterki kobietę wyzwoloną, dumną matkę i kochankę, czy też głupawą babę, która nie ma pojęcia, co robić i bezradnie miota się po świecie, podejmując kolejne nieodpowiedzialne i idiotyczne decyzje. Kilka sytuacji najzupełniej tendencyjnych, kilka innych zupełnie wymuszonych – i fabuła zaczyna się rozłazić. Inna sprawa, że wielbicielki tanich romansów nie zorientują się w banalnych chwytach. Tylko czy to może być wytłumaczenie?

 

Być może ratunkiem dla Lustyk byłaby gra między dwiema powieściami, relacjami mężczyzny i kobiety. Ale bez względu na ten autorski zabieg nie wszystkie rozstrzygnięcia fabularne są dobre. Stylistycznie powieść należy do ciekawych, autorka próbuje zmieniać sposoby mówienia postaci, w tekście i wypowiedziach przemycać charakterystyki bohaterów. Inaczej peroruje cwaniaczkowaty pan mecenas (tu Lustyk ociera się niemal o satyrę), inaczej ostrożny zdystansowany Kevin. To element, który podnosi ocenę powieści.

Kup książkę Inna pamięć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Inna pamięć
Książka
Inna pamięć
Joanna Lustyk
Inne książki autora
Ścieżka przez ocean
Joanna Lustyk0
Okładka ksiązki - Ścieżka przez ocean

Życie byłoby piękne, gdyby nie komplikowały go dodatkowo uparte nastolatki, urzędowe labirynty i... mafijne porachunki. Zaskakujące i zabawne przygody...

Gwiazdy w ogrodzie
Joanna Lustyk0
Okładka ksiązki - Gwiazdy w ogrodzie

Do starej willi na warszawskim Żoliborzu, zamieszkanej przez rodzinę z pięcioletnią dziewczynką, wprowadza się nowy lokator. Wszystko wydaje mu się zwyczajne...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy