Recenzja książki: Inicjacja. Zakładniczka

Recenzuje: Justyna Gul

Konwent czarownic

Wiele lat temu w Salem, ludzie, urozmaicając sobie czas, spotykali się, by wróżyć. Kiedy poszukiwanie sił nieczystych i ich tępienie nasiliło się, tłum wskazał jako osoby winne niewolnicę z Indii Zachodnich i kilka starych kobiet, które nie cieszyły się we wsi popularnością i szacunkiem. Oskarżone o czary stracono, a 22 września, w równonoc jesienną 1692 roku, zmarło 19 niewinnych osób. Prawdziwe czarownice zaś powoli opuszczały Salem, przenosząc się na północ. Założyły one własną osadę, gdzie nikt ich nawet nie podejrzewał o czary - New Salem, które w 1693 r. uzyskało nawet prawa miejskie, choć składało się tylko z 12 członków konwenu i ich rodzin.

Właśnie do New Salem w Nowej Anglii przenosi się ze słonecznej Kalifornii Cassie Blake, bohaterka mrocznej powieści L. J. Smith. „Tajemny Krąg. Księga 1” to pierwszy tom historii o nastolatce, której przeszłość i przyszłość została zapisana w gwiazdach (a może w ogniu?).

Od pierwszego dnia w nowej szkole Cassie fascynuje grupa tajemniczych, drapieżnych dziewczyn. Okazuje się, że wszystkie one należą do Klubu… czyli kowentu czarownic. Magiczny krąg tworzy dwanaście osób, stanowiących ostatnie pokolenie czarownic w nowym świecie. Tak się składa, że wszystkie one mieszkają na Crowhaven Road, podobnie jak babka Cassie. Co to może oznaczać? Czy to możliwe, żeby dziewczyna miała moc, skoro do tej pory jej nie zauważyła?

Tajemna wiedza praktykujących magię osób była przekazywana z pokolenia na pokolenie do chwili, kiedy 80 lat temu prababki członków Klubu postanowiły nagle zaprzestać czarów z uwagi na zagrożenie. Poukrywały zatem księgi magiczne i próbowały być normalne i zachowywać się jak osoby z zewnątrz Kręgu. Obecne pokolenie nie chce jednak zapomnieć dziedzictwa i za wszelką cenę pragnie wskrzesić magiczne rytuały. Zaczynają jednak w okolicy ginąć ludzie i - co najdziwniejsze - ich śmierć jest dziwnie podobna do śmierci czarownic prawie osiemdziesiąt  lat temu, w 1976 roku…

„Tajemny Krąg” to ciekawa (choć nie porywająca) opowieść, przepełniona zaklęciami i miłosnymi wątkami. Cassie zakochuje się bowiem w jednym z czarownic (tak, tak czarownice mogą być także rodzaju męskiego) tyle tylko, że on już znalazł wybrankę swojego serca. L. J. Smith, znana z „Pamiętników Wampirów”, „Tajemnym Kręgiem” wielkiego sukcesu raczej nie powtórzy. Książkę, adresowaną głównie do nastolatek zafascynowanych mrocznymi klimatami, czyta się jednak świetnie, przeraża jedynie to, że opowieść ma obejmować kolejne tomy. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że akcja ruszy z miejsca, a średniej jakości historia nabierze blasku. Może sprawi to tajemnica, którą przed Cassie kryje jej babka, a może artefakt znaleziony przez Adama? O tym przekonamy się w drugiej księdze „Tajemniczego Kręgu”.