W pierwszych latach naszej ery istniało Imperium Rzymskie, zależne od niego plemiona i ludy, oraz terytoria opisywane lapidarnym sformułowaniem "tu żyją potwory". Tysiąc lat później na tych samych obszarach zaistniała Europa – oczywiście nie w sensie geograficznym, ale kulturalnym, gospodarczym i społecznym. Nie istnieje jedna uniwersalna odpowiedź na pytanie, jak i dlaczego doszło do przeniesienia środka ciężkości europejskości z basenu Morza Śródziemnego na północ, czemu związki plemienne wyewoluowały do znanych nam struktur państwowych i po co barbarzyńcy stali się nagle kontynuatorami rzymskich tradycji – jest jednak książka, która pozwala zrozumieć, co się dokładnie działo na przestrzeni tego tysiąca lat, czyli „Imperia i barbarzyńcy” Petera Heathera, autora znakomitej skądinąd pozycji „Upadek Cesarstwa Rzymskiego”.
Jest to bardzo udana próba przedstawienia zjawisk, procesów i wydarzeń, jakie złożyły się na powstanie Europy w dzisiejszym tego słowa znaczeniu. Autor śledzi historię kontynentu od początku naszej ery do ok. 1000 roku, starając się od nowa i na świeżo przyjrzeć zebranym na przestrzeni wieków danym o wszystkich (politycznych, społecznych, gospodarczych, kulturowych) aspektach życia w tamtym okresie, by wyłowić z nich te najistotniejsze dla procesu kształtowania nowożytnych państw i kultur. Ale to nie tylko epicka w swym rozmachu opowieść o licznych plemionach, ich migracjach, walkach i rewolucjach – to też wnikliwe spojrzenie na metody badawcze, źródła historyczne i sposoby ich interpretacji. Nie dość, że dowiadujemy się, co się działo, ale również - skąd o tym wiemy.
Rozległość tematyki omawianej w „Imperiach i barbarzyńcach” to główny atut książki. Peter Heather, podobnie jak w swojej poprzedniej książce, nie zadowala się frazesami czy obiegowymi opiniami i za każdym razem stara się jak najstaranniej zgłębić dany temat, przedstawiając całą ścieżkę swojego rozumowania. Pozwala to na samodzielne wyciąganie wniosków, co ważne jest w przypadku okresów (takich jak i ten), z których mała ilość źródeł i ich niejednoznaczność sprawiają, że konkluzja zależy w dużym stopniu od osobistych preferencji autora. Nawet pomimo popularyzatorskiej wymowy tej pozycji, Heather nie próbuje upraszczać i na siłę skracać swoich wywodów – merytoryczna strona „Imperiów…” nie pozostawia wiele do życzenia.
Dla czytelnika równie ważne będzie lekkie pióro autora, który nie dość, że prezentuje ową historię dokładnie, skrupulatnie i z dbałością o najmniejsze nawet szczegóły, to potrafi jeszcze przekazać swoje myśli w sposób stosunkowo lekki i przyjemny w czytaniu. Często wtrąca anegdoty, nie próbuje nawet pisać pompatycznie i "naukowo", nieraz odnosi się do popkultury i znanych wszystkim książek czy filmów. Dzięki temu nawet podczas przedzierania się przez kolejne opisy najdziwaczniejszych plemion z najodleglejszych krańców znanej Europy czytelnikowi nie wydaje się, że czyta akademicki (po)dręcznik czy wybitnie naukowe dzieło.
Jedyne, o co można mieć do Heathera pretensje, to fakt, że nawet pomimo rozległości spojrzenia i dużej objętości tekstu, pozostawia on wiele rzeczy niedopowiedzianych i do samodzielnego odnalezienia. Miłośnicy historii, znający, choćby pobieżnie, ten okres będą o wiele bardziej zadowoleni z lektury niż ci, którzy mają jedynie mgliste wspomnienia czegoś takiego z lekcji historii. Dobrym wyjściem będzie uprzednie przeczytanie „Upadku Cesarstwa Rzymskiego”, które mogłoby stanowić suplement do „Imperiów…”, jako że autor wielokrotnie odwołuje się do wydarzeń opisywanych w swej poprzedniej książce, nie usiłując nawet wytłumaczyć, o co dokładnie chodziło.
Najnowsza książka Petera Heathera to dzieło naprawdę wyróżniające się spośród pozycji obecnych na księgarnianych półkach. Napisana łatwo i interesująco, dokładnie przedstawiająca zarówno fakty, jak i mity, o naprawdę rozległym zakresie tematycznym, książka ta to wymarzona pozycja dla każdego miłośnika historii.
Dlaczego imperium rzymskie upadło? Od czasów Zmierzchu Cesarstwa Rzymskiego Edwarda Gibbona odpowiedzi na to pytanie pojawiało się wiele. W 1984...
Doskonałe połączenie rzetelnej analizy historycznej z barwną, potoczystą opowieścią\r\n\r\nKiedy w dalekim palestyńskim miasteczku rodził się Chrystus...