Picie według normy?
Niekiedy nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, w jak dużym stopniu alkohol jest obecny w naszym życiu. Ten prawdopodobnie jeden z najstarszych narkotyków znanych człowiekowi wpływa na mózg, powstrzymując pewne procesy i pojawienie się substancji odpowiedzialnych za lęk czy zahamowania. Choć farmakologiczne działanie alkoholu jest uspokajające, to jednak jego spożycie odczuwa się jako poprawiające nastrój i wyzwalające. Bardzo łatwo jest jednak przekroczyć cienką granicę, jaka dzieli wypicie drinka czy kieliszka wódki "dla towarzystwa" od wpadnięcia w szpony nałogu. Najbardziej niepokojący jest jednak fakt, że pośród osób zagrożonych nałogiem wzrasta liczba dzieci, młodzieży i osób dorosłych w młodym wieku.
O alkoholu i alkoholizmie pisze Klaus Dietze i Manfred Spicker, a Ile można wypić? Poradnik, opublikowany przez wydawnictwo WAM stanowi wsparcie zarówno dla tych, którzy topią swoje życie w alkoholu, jak i dla ich bliskich. Publikacja jest już trzecim wydaniem książki, wzbogaconym o wstęp omawiający tendencję picia wśród młodzieży, niezmienna jednak jest jej funkcja - pomoc w zrozumieniu własnych zachowań i ich zmiana.
Autorzy zaznaczają, że ludzie, którzy piją alkohol przy określonych okazjach, pod wpływem neutralnego lub pozytywnego nastroju, zasadniczo nie są zagrożeni alkoholizmem. Pod warunkiem, oczywiście, że nie przyzwyczają się do częstych okazji do picia i do konsumpcji większych ilości alkoholu. Jak bardzo jednak zagrożona jest osoba „pijąca normalnie”? Według Dietze i Spickera, którzy powołują się na europejską normę picia ukształtowaną przez mężczyzn, lekkie upicie może zdarzyć się nam raz, dwa razy w roku. Musimy jednak pamiętać, że norma ta nie jest wolna od ryzyka, którym jest nie tylko sam epizod upicia się, ale i psychiczne jego następstwa. Można bowiem założyć, że osoba pijąca prawdopodobnie nie postawiła sobie za cel upicia się, ale kiedy przekonała się, że złamanie dobrych zasad w kwestii alkoholu nie niesie ze sobą dotkliwych konsekwencji, wzorzec ten może nieświadomie się utwierdzić. Wówczas za każdym razem, kiedy pojawią się nieprzyjemne uczucia, będą one tłumione alkoholem i przeobrażone w przyjemniejsze.
Co zatem zrobić, kiedy alkohol stanie się problemem? Jakie są formy uzależnienia i typy osób nadużywających alkoholu? Czy w przypadku alkoholizmu można mówić o genetycznych skłonnościach? Autorzy w sposób klarowny starają się udzielić odpowiedzi na wszystkie te pytania, a wszystko po to, by zaproponować pomoc i pokazać możliwe drogi wyjścia z uzależnienia. Najtrudniejsze bowiem jest przyznanie się do problemu i ocena tego, jak bardzo jesteśmy zagrożeni popadnięciem w alkoholizm. Publikacja Ile można wypić? próbuje nie tylko pomóc alkoholikowi, ale także członkom jego rodziny, którzy zazwyczaj mniej lub bardziej cierpią z powodu picia i jego następstw. Dietze i Spicker zwracają uwagę na fakt, iż pijący ojcowie i matki szkodzą przede wszystkim dzieciom w ich rozwoju, zaś problem wkracza i niszczy każdą sferę ich życia. Co najważniejsze, wiele dorosłych dzieci alkoholików naśladuje swoich rodziców, również próbując wpływać na własne uczucia poprzez stosowanie środków uzależniających. Tak naprawdę wszyscy, którzy przez dłuższy okres mają do czynienia z osobami pijącymi alkohol w sposób problemowy, potrzebują wsparcia od osób specjalizujących się w tego problemach i wskazujących alternatywy.
Poradnik Ile można wypić? Klausa Dietze i Mafred Spickera to publikacja, jakich na rynku jest stopniowo niewiele, ale każda przynosi nadzieję na poprawę sytuacji rzeczywistej. Autorzy skoncentrowali się na problemach alkoholowych z racji tego, że alkohol jest w naszym społeczeństwie najczęściej używanym środkiem uzależniającym. Być może lektura tej książki pomoże zrozumieć czytelnikom, jak poważny jest ich problem (i czy w ogóle występuje) oraz przekona, aby szukali dróg rozwiązania i pomocy specjalistów. Być może skłoni też bliskich osoby dotkniętej uzależnieniem do tego, by pozwolili sobie pomóc.