Filozofia od momentu swojego powstania zajmowała się próbami opisania wszelkich przejawów życia i istnienia – jak więc można się domyślać, stosunki społeczne także się nie uchroniły przed mniej lub bardziej akuratnymi próbami ich analizy i wytłumaczenia. I podobnie, jak w ciągu kolejnych wieków ewoluowała polityka, tak i zrośnięta z nią myśl polityczna nie stała w miejscu, a dostosowywała się, zmieniała, stawiała nowe pytania i dyskredytowała stare odpowiedzi. Opisania skomplikowanych związków między filozofią a rządami podjął się profesor Anglo-Amerykańskiego Uniwersytetu w Pradze, polski filozof i historyk myśli politycznej W. Julian Korab-Karpowicz, w swojej książce zatytułowanej lakonicznie „Historia filozofii politycznej”.
Przedstawieni są tutaj najwybitniejsi i najbardziej wpływowi myśliciele, jacy zadali sobie trud głębszego spojrzenia na problematykę polityczną, począwszy od starożytności, aż do oświecenia. Mamy więc okazję bliżej zapoznać się z takimi znakomitościami filozofii jak Tukidydes, Platon, Arystoteles, Cyceron, św. Augustyn z Hippony, św. Tomasz z Akwinu, Machiavelli, Grocjusz, Hobbes i Locke, gdyż każdy rozdział to połączone z krótką biografią i omówieniem tła historycznego dokładne przedstawienie poglądów jednego z nich. Pomimo skoncentrowania się na pojedynczych filozofach, autorowi udaje się przedstawić w sposób możliwie pełny myśl polityczną i zmiany w sposobie jej postrzegania na przełomach kolejnych wieków.
Zwykło się uważać książki dotyczące filozofii, podobnie jak te o historii, za trudne i mało zrozumiałe dla przeciętnego czytelnika, stojącego obiema nogami twardo na ziemi i z głową raczej na karku niż w oparach metafizycznych rozważań o wszystkim i niczym. Na szczęście „Historia filozofii politycznej” zadaje kłam takiemu twierdzeniu, prezentując wszelakie meandry i zawiłości rozumowania kolejnych myślicieli w sposób prosty, zrozumiały i naprawdę zaskakująco jasny. Przy okazji autor nie popada też w drugą skrajność, uznając mimo wszystko czytelnika za osobę o inteligencji nieco wyższej niż u czterolatka z deficytem uwagi, co się czasem zdarza w książkach popularyzujących wiedzę z zakresu nauk humanistycznych. Choć trudno ów tekst nazwać porywającym, to dzięki prostocie wypowiedzi, zgrabnie połączonej z dokładnością i skrupulatnością w analizie opisywanej problematyki, czytelnik otrzymuje do rąk naprawdę przyjemną w lekturze pozycję popularnonaukową.
Kolejną zaletą „Historii…” jest uporządkowany i systematyczny układ książki – każdy rozdział zbudowany jest na tym samym, łatwo pojmowalnym schemacie, co nie dość, że pomaga w usystematyzowaniu wiedzy podczas lektury, to jeszcze będzie na pewno pomocne przy szukaniu określonych informacji. Miłym akcentem, wspomagającym proces poznania i zrozumienia, jest też łączenie owych historycznych przemyśleń i porównywanie ich najistotniejszych cech, przez co zauważyć można pewną ciągłość w rozwoju filozofii politycznej, a nie tylko - poznać odosobnione przypadki.
Niestety jednak, owe porównania to trochę za mało, żeby tak naprawdę dostrzec cały proces tworzenia się tej nauki humanistycznej. Przydałoby się tutaj, oprócz zaprezentowania najważniejszych myślicieli i ich dokonań, szersze i bardziej uniwersalne spojrzenie, być może - w głębszy sposób omawiające poglądy im współczesnych, które zasłużyły sobie tu jedynie na dygresyjne wstawki.
„Historia filozofii politycznej” to interesująca książka, która przybliży tę, jakże skomplikowanie brzmiącą, tematykę nawet osobom o mało rozbudowanej wiedzy humanistycznej. Napisana prosto i zrozumiale, a do tego - inteligentnie, będzie znakomitym początkiem zgłębiania filozofii, nie tylko w jej politycznym aspekcie. Powinna przypaść do gustu zarówno tym, którzy wcześniej z tematem nie mieli do czynienia, jak i osobom z filozofią zaznajomionym, dla których będzie to znakomite i łatwe w użyciu kompendium wiedzy.