Recenzja książki: Herbaciarnia Pod Morwami

Recenzuje: wyrwany

Herbaciarnia Muldoona na ulicy Morwowej to wyjątkowe miejsce. Istnieje na mapie Belfastu od kilkudziesięciu lat, dając schronienie głodnym studentom czy zapracowanym małżonkom. Przez ten czas stała się świadkiem licznych wydarzeń i przygód – spraw „życia lub śmierci”, które zaprzątały głowy jej nietuzinkowych gości bądź właścicieli.

 

Ci ostatni, Daniel i Penny Stanley’owie, przeżywają właśnie kryzys małżeński. Daniela o wiele bardziej cieszy pieczenie znanych w okolicy ciastek niż obowiązki małżeńskie. Penny zaczyna budzić się z letargu. Poszukując namiętności i szczęścia nie zawaha się postawić wszystko na jedną kartę. Zresztą, nie jest jedyną osobą we wspomnianym lokalu, której gorąca herbata pomaga w przemeblowaniu swojego życia. Studentka Akademii Sztuk Pięknych pisuje miłosne listy do Nicolasa Cage’a, jednocześnie marząc o wielkiej malarskiej karierze. Odkąd żona zabudowała oranżerią ukochany ogród Henry’ego, ten niespełniony pisarz chroni się na ulicy Morwowej. Na przeciwko herbaciarni Rose Thompson otwiera po raz kolejny swoją kwiaciarnię. Tym razem nie jest już niczyją żoną... Zdradzana Sadie obmyśla przy kolejnym ciastku plan zemsty na niewdzięcznym i niedoceniającym jej puszystych kształtów współmałżonku. Redaktorka prestiżowego magazynu o wystroju wnętrz, będąc przejazdem w Belfaście, poszukuje swojej pierwszej, nieszczęśliwie przerwanej miłości...

 

Jaki splot niesamowitych wydarzeń doprowadzi do zmiany nazwy herbaciarni Muldoona na „Herbaciarnię pod Morwami”? Czy spełnią się marzenia jej właścicieli i gości w sposób, jaki sobie tego życzyli? Odpowiedź na te pytania przyniesie lektura tej książki.

 

„Herbaciarnia pod Morwami” to lektura ciekawa, gdyż takie przetasowanie losów bohaterów i nadmiar intrygi bez trudu wzbudza zainteresowanie jej rozwiązaniem Trzeba jednak uczciwe w tym miejscu zastrzec, iż opowieść o rozterkach sercowych gości herbaciarni adresowana jest raczej do kobiet. Nie wiem czy to zabieg świadomy, czy też akurat tak wyszło, gdyż wprost nikt nie ostrzega, do kogo skierowana jest książka. Specyficzny styl, w jakim napisana jest powieść, wybitnie nie trafia w męskie potrzeby czytelnicze. Za dużo ckliwości, zawiści, naiwności i przewidywalnych rozwiązań. Ot, po prostu finałowe „odtąd żyli długo i szczęśliwie” znakomicie puentuje styl opowiadanej historii. To nie jest zarzut wobec skądinąd przyzwoicie napisanej książki, niemniej tylko Paniom „Herbaciarnię pod Morwami” mogę z czystym sumieniem polecić. Powinno się podobać.

Kup książkę Herbaciarnia Pod Morwami

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Herbaciarnia Pod Morwami
Autor
Książka
Inne książki autora
Dyskoteka przy Magnoliowej
Owens Sharon0
Okładka ksiązki - Dyskoteka przy Magnoliowej

Pochodząca z Ulsteru Sharon Owens pisze o zwykłych - niezwykłych mieszkańcach Belfastu. Jej książka "Herbaciarnia pod Morwami" stała się bestsellerem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy